reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

No i Jasiek chyba u małego Futrzaczka podpatrzył, że można całe palce wkładać do paszczy i aż ma czerwone oczy, bo się krztusi, masakra!!

Haha, Gaba też uwielbia proste paluchy brać do buzi. Raz przez to delikatnie zwymiotowała, tak całą dłoń chciała pożreć :-D

Wierka, wszystkiego "naj naj naj" dla Sammy`ego

Pinka, mocno trzymam kciuki za jutrzejsze sczepienia!

Ola
, za was również!


Poza tym:
1. Natchnęłyście mnie do wyrobienia dowodu osobistego Gabrysi :tak: A nuż będziemy chcieli spontanicznie pojechać do Pragi czy Berlina.. :-)
2. Rehabilitant Gabę obejrzał i ja znowu mam ją prowokować do częstszego prostowania kończyn :-D Podobno mamy lekkie opóźnienie, więc jutro szukamy jakiegoś rehabilitanta
3. DOSTALIŚMY SIĘ DO ŻŁOBKA!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
cześć dziewczynki!
u nas też chyba zaczęło się z ząbkowaniem, Zosia pcha wszystko do buzi, ślini się i jak dorwała mojego palucha dzisiaj w czasie kąpieli to nie chciała puścić - tak gryzła...dałam jej potem gryzaczek, no i przez 10 minut namiętnie się na nim wyrzywała, a potem znowu marudzenie. Przy karmieniu butlą znowu był cyrk, choć mniejszy niż wczoraj, zasnęła sama, ale po 10 minutach się obudziła z dzikim wrzaskiem, posmarowałam jej dziąsełka żelikiem i po chwili usnęła...och te ząbkowanie, czemu te dzieciaczki muszą tak cierpieć???:-(

Ola, Pinka kochane trzymajcie się dzielnie na szczepieniach, oby bylo szybko i jak najmniej boleśnie...u nas ostatnio odwracałam uwagę Zosi zabawką z pozytywką
Asco pierwsze święto tatusia będziecie długo pamiętać:-)
wierka wszystkiego dobrego dla Sammiego:-) torcik pyszny pewnie, wygląda bardzo apetycznie:-)
malinkaa Jasiek daje wypoczywać to korzystaj ile sie da:-D ten Twój emek jakis sportowiec, co? ciagle biega i biega:-D
Pinka bidulek z Eryczka:-( i tak malo je? :szok:
Pabella gratuluje otrzymania miejsca w żłobku!
Vetka ja takiego miłego zaskoczenie doznałam w grudniu, jak wyrabialiśmy dowód dla Hani, mila urzędniczka jeszcze poinformowała mnie, że mogę na miejscu wypisać wniosek do Urzędu Stanu Cywilnego o przesłanie odpisu aktu urodzenia dziecka i otrzymaliśmy ten akt po kilku dniach do domu poleconym, również gratis:tak:

a ja się pochwalę że zrobiłam dzisiaj na kolacje naleśniki faszerowane warzywkami i ryżem zapiekane serkiem :tak: wyszły bajeczne:tak: lubie jak coś mi wychodzi z moich improwizacji kulinarnych:-D
 
Oj, Patik, o naleśnikach o tej porze?! Nieładnie! I co ja mam teraz biedna zrobić :-D

A ze żłobkiem to tak naprawdę mieliśmy farta. niedaleko nas jest nowo otwarta placówka, podobno jedna z największych w Polsce, z bardzo kiepskim dojazdem MPK. Stwierdziłam, że jak nie tam, to nigdzie się nie dostaniemy, bo my to "niestety" taka normalna rodzina jesteśmy z pierwszym dzieckiem..;-) Dlatego tym bardziej się cieszę. Już widziałam, że jedna wrocławska lutówka pisała, że nie dostali się do publicznego i czeka ich prywatny żłobek za 700-800 złotych...
 
Ostatnia edycja:
wierka sto lat dla synka!
pabellka gratuluję dostania się do żłobka! u nas też są cyrki z posłaniem dziecka:-(
pinuś, paticzku łączę się z wami w wielkim bólu. ostatnio staję na uszach żeby młody cokolwiek zjadł, nie wył i nie wił się przy tym jak dziki węgorz.:wściekła/y: W parku ludzie oglądają się jak na nienormalną, bo tańczę i podskakuję siedząc na ławce przy karmieniu młodego, a do tego funkcja bujanie musi być włączona, patrzenie w oczka i głośny śpiew ( pieski małe dwa, ta dorotka, ogórek, z popielnika na wojtusia, wszystkie rybki śpią w jeziorze:-D) Dzisiaj nawet em siewstydził i usiadł 2 ławki dalej:cool: wredne te zęby..
malinka zakupy super, teraz nie pozostaje nic innego jak kosztowanie:-pBartek cały dzień trzyma paluchy w buzi, najchętniej wszystkie 5 by włożył i tak głęboko sobie je wpycha, że ciągle targa go na wymioty:dry:

a jakich pampków używacie? my zmieniliśmy już na 4, bo szersze, mniej obciskają i bardziej chłonne. Dzięki wprowadzeniu marchewki, kupki Bartusia zredukowały się do max 1 na dzień, a jak ją zaczyna robić, to pampka brakuje, wszystko jest zafajdane, on do mycia, a ubranie do namoczenia:shocked2:
 
Ostatnia edycja:
a jakich pampków używacie? my zmieniliśmy już na 4, bo szersze, mniej obciskają i bardziej chłonne. Dzięki wprowadzeniu marchewki, kupki Bartusia zredukowały się do max 1 na dzień, a jak ją zaczyna robić, to pampka brakuje, wszystko jest zafajdane, on do mycia, a ubranie do namoczenia:shocked2:

O dżizas, to dupka mojej Mai chyba strasznie malutka jest, bo nadal na dwójkach jedziemy i jest ok ;)
 
U nas wczoraj zamieszanie. Wizyta u gastrologa z Pawełkiem, na szczęście już wszystko ok:happy: Żółtaczka w końcu minęła, morfologia też w normie:-) Później odebrać dzieci znajomych z przedszkola i zabawianie trójeczki, oj ciężko było:tak: A na wieczór wizyta u dentysty:eek: Jak wróciłam to tylko wykąpaliśmy młodego, nakarmiłam go i poszłam padnięta spać. Dziś Pawcio wstał o 6 30, pojadł, pobawił się i teraz ucina sobie drzemkę, a ja nadrabiam BB;-)
Pinka - współczuję Tobie i Erykowi męczarni z ząbkowaniem:-( U nas też się zaczęło, ale aż tak źle nie jest
Wierka
- wszystkiego najlepszego dla Synusia:tak:
Pabella - gratuluje miejsca w żłobku:happy: My też taka normalna rodzina, w dodatku bez jednych dziadków, a drudzy daleko, nie ma kto zająć się dzieckiem, a z jednej pensji bardzo ciężko. Od września praca mi się szykuje, więc trzeba by zorganizować opiekę. Dziś idę na rekonesans do żłobka, taki półprywatny (ok. 350zl), bo państwowego u nas nie ma, a prywatny 800zł i nie ma opcji, żeby Pawła do niego posłać. Trzymajcie kciuki
Ola, Pinka - powodzenia na szczepieniach &&&
 
reklama
Dziendoberek wszystkim,

Pinka, Ola trzymamy kciuki za szczepienie, do naszego w tym tygodniu nie wiadomo czy dojdzie, bo ja chodze mega zasmarkana a niestety nie moge sie od malego odizolowac

Scarletka wspolczuje zabkowania i tak Cie podziwiam ze zabawiasz malucha na wszystkie sposoby

Pabelka gratulacje zlobka, u nas na miejsce w przedszkolu czeka sie 3 lata, zlobek prawie nieosiagalny. Niemcy przezywaja baby boom, i ostatnio slyszalam ze beda prowizoryczne przedszkola w kontenerach otwierac, takich w jakich czasami mieszkaja robotnicy drogowi

Patik narobilas mi wczoraj smaku na nalesniki, wiec sobie zasewowalam na sniadanie:-)

Wierka spoznione 100 lat dla synka, zeby Ci zdrowy rosl

A ja walcze z moim przeziebieniem:cool:Ostatnie 2 lata nie mialam nawet kataru, a musialam sie przeziebic 5 dni przed szczepieniem Gabrysia, ironia losu:crazy: Za bardzo nie mam co wziac na to przeziebienie bo karmie malego. Jedynie apap, herbatka malinowa, wit C. Dzis moj tata pojechala do polski i ma mi kupic *spam*
Cos czuje ze ten dzien nie bedzie latwy, pogoda straszna, leje i jest zimno
 
Do góry