reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

No i witam się ponownie ... po obiedzie u teściów ...
Mała dziś marudna była baaardzo i pierwsze pytanie teściowej "kiedy jadła?" chciało się odpowiedzieć, że wczoraj rano. Kołysała, śpiewała, skakała z butelką mm i bez rezultatu ... więc wzięłam Małą Mi, położyłyśmy się, dałam cyca i spokój ... a ona szok że woli cyca od butelki, tak jakby Mała chciała specjalnie jej pokazać hehe :-D
eMek znów na dyżurze nocnym, Maleńka sobie nyna a mam troszkę czasu dla siebie.
Malwi dziś nie dość że marudna to cały dzień wkładała rączki do buzi, wcześniej nie tak często. Czy to możliwe żeby przygoda z ząbkami się zaczynała? Myślałam że to ok 5-6 m-ca. Albo po prostu poznaje swoje rączki. Czy silna potrzeba ssania?
 
reklama
Pabellko może Cię uspokoję, bo nasze kupy chyba przez miesiąc były takie rzadsze, czasem ze śluzem i też kwaśno śmierdziały, a teraz już od jakiegoś czasu, znów gęstsze, ale nadal cuchną okrutnie ;)

A my już po spotkanku, było super, pogoda nas przez chwilę postraszyła burzą i deszczem, ale potem znów wyszło słonko :) Utwierdziłam się tylko, że dziewczyny - Futrzak i Olcia - są przefajne i chciałabym się z nimi częściej spotykać, może się uda, w końcu lato za pasem :D
A ja z gołymi stopami i trochę zmarzłam, więc od razu gardło mnie szypie buuuu :/

Jasiek za to mnie dzisiaj zadziwił, bo jadł ok. 6, 11, 15 i 20 plus dwa razy soczek jabłkowy 50/50 z wodą, zobaczymy jaka nocka nas czeka po takim intensywnym dniu :)
 
W koncu w domku:) Małgoska wykompana,najedzona,padła jak mucha;)ja sie odciagam i czas na kolacje:) dzien intensywnie spedzony ale było super.Spotkanko udane mimo straszenia burza:)Futrzaczek i Malinka i ich chłopaki bardzo Wam dziekujemy:)
 
Pabellko moj synus od jakis dwoch miesiecy robi rzadkie zielonkawe kupki smierdzace kwasem czesto z bialymi gdruckami.....bierze debridat i od wczoraj lACIDOBABY lekarz powiedzial ,ze jesli w ciagu 2 tyg nie przejdzie mam przyjsc.....ciekawe co wymyli wtedy.....jestem na beblonie pepti..
 
Konitki, ja na momemt. Bylam dzis na zakupach, i tak jakos nie mialam na was czasu, a jutro ja na tydzien do rodzicow wiec roznie z netem moze byc

Wierka jak milo ciebie tu widziec, heh pamietam jak dzis jak wyczekiwalysmy na nasze pociechy, a tu patrz juz ponad dwa miech z gorki? Czy twoj Jammie to dowcipnis, z okazji daty swoich narodzin? ;-)

Chustowe mamy, glupia bylam , ze was niepodczytywalam wczesniej. Kupilam dzis na allegro chuste bebelulu lulu ( chyba cos takiego) jutro bede probowala, ale juz mnie przerazaja opinie na necie , ze nie jest latwa, i za fajna. Kurde mam tez natibaby czy jakos tak, ale wkurza mnie ze taka dluga jest i tyle wiazania, a ta lulu wydaje sie latwa w obsludze. Zobacze czy Laura ja zaakceptuje. Jesli nie teraz to moze za 2 miechy ja oonoe bo wtedy juz mozna fajna pozycje siedzaca miec. Kurcze a moglam sie was doradzic wczesniej. No coz przynajmiej majatku nie wydalam
 
hej
tulip nie zrażaj się póki nie wypróbowałaś...może okaża sie calkiem fajne..wypoczywaj ile możesz póki będą dodatkowe ręce do pomocy:)
lokata Malwinka taka mała a już potrafi ucierać noska hi hi, dobrze że stoi po stronie mamusi:)
ola, malinkaa super że udało się spotkanie - jak ekipa dobra to pogoda niczego nie zepsuje!

dzisiaj pierwszy raz Zosia dostała takiego ataku histerii że aż się przestraszyłam bo w takiej akcji to jej nie widziałam ...zaczęło się od karmienia butlą, niby chciała, ale jak pociągnęła smoka to wypluwała i od razu krzyk, kilka razy próbowałam ją nakarmić aż w końcu zaczęła tak histerycznie płakać że nawet cyc nie okazał się wybawieniem...dopiero jak sie po kilkunastu minutach uspokoiła to znowu spróbowałam z piersią , trochę popiła i zaczeła przysypiać...wydaje mi się że to była kwestia zmęczenia bo nic innego mi nie przychodzi do głowy:baffled:
 
patik moja Maja identycznie zachowuje się od dwóch, trzech dni. Nagle ma taki histeryczny atak płaczu, że nie wiem co robić. Nie pomaga przystawienie do piersi, przytulenie też nie, bo mnie odpycha. Kolki jej minęły ze dwa tygodnie temu, więc to też nie to. Wrzask taki, że się aż czerwono-purpurowa ze złości robi. Po czym pięć minut później jest już spokój i powoli zasypia... Masakra. To jakiś skok rozwojowy w okolicach 14, 15 tygodnia czy co ;)
 
reklama
Dziendoberek

Lokata zapomnialam ci napisac, ze jesli chodzi o slinienie sie dzieci, to robia to bo im dopiero slinianki zaczynaja pracowac, i dopiero musza sie nauczyc ta sline przelykac. Ja podejrzewam , ze cos sie u Laury dzieje pod dziaslami bo ona wszystko strasznie gryzie i przy tym niespokojna jest. Piaski pakuja wszystkie dzieci.Uupps Laura ma dosyc maty
Edit u nas dzis 2:2:2:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry