reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Hej laseczki-marcóweczki
Ja właśnie ugotowałam barszcz ukraiński na obiad, ogarnęłam dom, na 13 ide do kosmetyczki.
Harsz-trzymam kciuki za wyniki
Wszystkim zyczę miłego dnia
 
reklama
tulipku ...
Lokata i papcia dajcie znać jak po wizycie
krew oddana, o 14 wyniki CRP ... aż sie boje żeby sie nie okazało że mam jakiś stan zapalny bo pewnie jakiś antybiotyk dostane a nic takiego nie brałam całą ciąże.
A teraz póki co siedze i wcinam winogrona ... mmm :happy2:

Edit. Dziś na bieliźnie zauważyłam krwawy śluz, coś podobnego do odchodzących kawałków "frupa" tyle że mniejszy i zabarwiony krwią ... może szyjka sie skraca.
 
dzien dobry laski! jakos nie dam rady napisac wiecej niz jeden dwa posty na dzien... teraz chcialam sie umyc i ogarnac jakos bo maz pojechal po rodzicow na lotnisko ale szymon wcale sam nie chce lezec i skonczylo sie na tym ze pisze do was jednym palcem na klawiaturze a w drugiej rece mam synka:-)smieszne to jest wypelnia on nam caly czas nawet obiadu rodzicom nie mam jak ugotowac:zawstydzona/y::-) nawet nie probuje was nadrabiac bo nie mam na to sil taka niedospana jestem..:-):baffled:ale jakos nie przeszkaadza mi to:szok::-)bo choc maly nie placze nam wogole to nie chce sam spac i ciagle go trzeba nosic odbekiwac i karmic takze masakra a jeszcze mialam taki nawal pokarmu ze po drodze trzeba bylo znalezc czas na nauczenie sie obslugi laktatora bo cycki mi zyc nie dawaly i pol 150 ml butelki sciagnelam i jeszcze i tak zostalo sporo w moich dojarkach:-)
 
Wierka marudzę bo musi ktoś podtrzymać tradycję hehehe pozatym co mi pozostało poza marudzeniem;)? A czuję się nie najgorzej chociaż boli mnie brzuch. Wymoczyłam się w wannie i dalej zalegam w łóżku;)

Obiadam się ciastkami z ziarnkami słonecznika i dyni ;) pyszne...
 
Moje kochane maleństwo od 8.30 wojowało do teraz, nawet teraz nie śpi zbyt mocno, tylko coś pokwękuje co trochę. Nie płakała w sumie, ale spania nie było. Fakt, że miała trochę wrażeń, bo odwiedziła nas położna i trochę pogadałyśmy. I okazuje się, że położna odnosi podobne wrażenie, co ja, jeżeli chodzi o niepokój zachowaniami brzuszka malutkiej. Tyle dobrego, że chociaż młoda ładnie przybiera na wadze, zważymy się w piątek, ale obstawiamy już co najmniej 3600 g.
Chociaż wczoraj mył mega-atak kolki, wzdęć, rzadkich strzelających śluzowatych kupek i wszystkiego, co niefajne dla dziecka. Nakrzyczała się z bólu Stellunia co niemiara :-(

Ewi, zjedz coś niezdrowego w stylu kebab (Fifronka, uduszę!!!) lub pizza. Ba, nawet zwykłego schabowego zjedz! Polecam też frytki albo placki ziemniaczane ;-) Bo potem to szkoda gadać jeżeli o jedzenie chodzi.

Wierka, Tobie widzę i Tulipkowi humory dopisują - jeszcze spokojnie czekacie.

Papcia, melduj się po lekarzu!

Gdzie jest Harsh?
 
Bosa już lece meldować że nadal w dwupaku ale wczorajsze sexiątko coś ruszyło szyjka skrócona tylko czekac na rozwarcie hihihi ale ogólnie to czuje że coś tam sie dzieje teraz czekam na czopa chyba teraz gwałty będą co wieczór a puki co musze opróżnić moje słodyczowe zapasy i wcinam ptasie mleczko

Ewi a Ty wogóle masz skróconą szyjke czy kompletnie nic sie nie dzieje?
 
Sorki Bosa, ja też już mam dość diety matki karmiącej...
A tak sie przed porodem wymądrzałam, że przecież wszystko można jeść, jak się karmi... Ale dla dobra córeczki zniose wszystko, a niestety wszyscy mi powiedzieli, że przy wcześniaczku, to lepiej jednak uważać, co się je.
 
hej

Ja dalej melduje sie 2w1 ;-)
Dzis nie spalam prawie do 4;/ przez okropny bol brzucha. ok 20 zaczelo mnie pbolewac jak na @, myslalam,ze moze cos sie rozkreci a tu d..a. Zamiast skurczy do tego bolu doszedl mi taki bol 'zazynajacy' cos jak przy zatruciu, najgorzej bylo jak sie polozylam, a o lezeniu na boku juz nie wspomne.
O 4 przysnelam ze zmeczenia.Nie mam pojecia od czego moglo mnie tak bolec.
Dzisiaj o 13:30mam miec wizyte w szpitalu, mam nadzieje,ze dowiem sie czegos....

A harsh o 10 miala miec chyba ktg, ciekawe co jej tam wyszlo.
Ona juz najdalej po terminie sie meczy.

Lece doczytac co tam u was i jak tam swiezo upieczone mamuski sobie radza :)
Przyznam,ze mimo tego,ze kazda z was zmeczona nieprzesanymi nockami to zazdroszcze ze juz jestescie 'po' i macie malenstwa przy sobie :)
 
reklama
Do góry