reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Ruda ja zauważyłam że mi po kąpieli skurrcze przechodzą a nie rozkręcają się...

Hars ja jak wyszłam z gabinetu to oznajmiłam że czuję się jak zgwałcona na co wszyscy czekajacy oczy na mnie w słup;) ciekawe ile mnie jeszcze w tym szpitalu mnie przetrzymają...
 
reklama
Ewi, mi tez zawsze w cieple przechodza, ale moje cialo juz tak jest chyba nastawione- po problemach z nerkami.
Ja moze zgwalcona sie nie czulam, ale mialam wrazenie, ze mi cos wiecej niz szyjke rozwarstwiono :p

Vetka, mozliwe, ze to ja ukradlam Ci cala sile na dzisiaj, bo znow mnie nosi. O 9 mialam juz caly dom ogarniety...Zeby Cie jakies przeziebienie nie bralo.

Kurcze, znow mam ciarki.. Ogladam sobie jakis tam poranny program i znow mowia o Japonii...a tam- ze znalezli kilkumiesieczne dziecko w blocie. Po 4 dniach bylo wykonczone, ale zyje...
 
Hars bo Tobie kobieta robiła a mi mężczyzna to rozwarstwianie hehe ale śmiać mi się chciało jak tak siedziałam a on grzebał, gapił się na mnie i coś tam gadał haha

Vetka ja mam dzisiaj głupawkę, dobry humor i mnie nosi to może się zarazisz trochę;)

A co do tragedii w Japonii to ja jestem przerażona!!!
 
Heh wpadłąm tylko jak burza a tu jakieś spekulacje na mój temat hah nikt wczoraj niechciał zjeść ze mną sniadania to dzisiaj jem z m wpadne do was później bo strasznie głodna jestem Lenka chyba też bo właśnie mi cycki girką podnosi
 
no ja chcialam, ale Cie nie bylo, a pozniej nie doczytalam.

Ja mam dzis K. w domu i zaraz go zmusze do zrobienia pysznej jajecznicy z bekonem.
 
Harsh, zlituj się nad biedną matką karmiącą! Jak ja bym zjadła taką jajecznicę z bekonem, mmmmm!!!

Bosa, no ewidentnie cos musi byc ze Stelka (w sensie alergii). A jak przybiera na wadze?
No właśnie przybiera na wadze cudnie. U lekarza byliśmy w piątek i przez tydzień przybrała 360 g! I skóra bardzo ładna - nie łuszczy się, nie ma plam. No i to jest takie mylące. W piątek idziemy do innego lekarza, zobaczymy co powie. Ale zła jestem na taką sytuację, bo robię wszystko, żeby dziecku pomóc, a skuteczność na razie znikoma :-(

Ewi, Harsh - z tym rozwarstwianiem i innymi takimi atrakcjami to macie niezłe przejścia! To ja już chyba wolę potop w moim wydaniu ;-)

Markul, wszystkiego najlepszego na nowych śmieciach! Jak fajnie będzie Ci wrócić z maleństwem ze szpitala teraz!
 
Witajcie laseczki. Ja już w domu ale nadal bez małej ;\ Mam dość tego szpitala... jeden lekarz gada inaczej a drugi inaczej. Miałam już planowaną cesarke na wczoraj, póżniej inny lekarz zadecydował że jednak próbują wywołać poród chociaż do terminu mam jeszcze 5 dni. A dzisiaj był mój lekarz prowadzący i powiedział że nie widzi wskazań na cesarke ani na wywoływanie bo jest jeszcze czas do terminu a wszystko u dołu jest jeszcze pozamykane bo rozwarcie tylko na 1 cm. Ucieszyłam się bo przynajmniej On dokładnie mnie zbadał. Kiedy tylko przyjechałam na oddział ze skurczami co 5-6 min dostałam czopki na zatrzymanie:/ Nie mam pojęcia dlaczego... nawet nie zrobili mi usg ani nic:/ Na szczęście moj prowadzący wszystkim potem się zajął i jestem w domu... Czekam jak coś się zacznie.
 
Wiecie co ja od dzisaj zmienie sobie chyba nick na głodomorrrrra pochłaniam wszystko co na mojej drodze i cały czas czegoś mi brakuje

a tak odnośnie tej japoni to ja sie zastanawiam jak to z tym łykaniem jodu bo kurde jak to nie daj Boże wybuchnie to bedzie jak z czarnobylem a właśnie wczoraj zajarzyłam że jak moja matka ze mną w ciąży chodziła to ta elektrownia wybuchła a teraz to samo jak ja w ciąży jestem i przeraża mnie to coraz bardziej

Vecia a powiedz mi jeszcze jak długo żyją króliki każełki bo mnie sie wydawało że takie mutacje to długo nie ciągną swego żywota a mój juz 5lat ma

Harsh Ewi to byście musiały widzieć jak ja sie zapierałąm jak mnie badał gościu na przyjeciu całą pięść mi tam wepchnął dobrze że wyrko było z bokami i wysoki bo aż sie podciągałam
 
reklama
hej marcóweczki :-)
wczoraj byłam taka zabiegana i zmęczona, ze już nie dałam rady wejść na forum, teraz mam chwilkę i przy okazji odgrzewam obiad :blink:
Naużeraliśmy się wczoraj z paniami w urzędzie, spędziliśmy tam 3.5 godziny :dry: nie chcieli nas przyjąć z numerkiem, bo z naszego szpitala przyjmują w środy i piątki. Jak byliśmy w zeszły piątek to nie miałam odpisu mojego aktu urodzenia, bo powiedziały nam, że nie może być starszy niż 10 lat ( a miałam starszy). Wczoraj okazało się jednak, że może i zrobiliśmy niezłą awanturę u kierownika. Pomijam fakt, że specjalnie ściągałam ten akt z Gdyni i zapłaciłam za to 22zł niepotrzebnie... Obsłużyły nas łaskawie, a jak kierownik poszedł do domu, to przyszły 2 krowy i się kłóciły, że zmyślam, bo one tak nie powiedziały :wściekła/y: no szczyt chamstwa! Myślałam, że je tam rozszarpie, jak się na nie wydarłam, to tylko wielkie oczy zrobiły i się zamknęły. Widzą, że jestem z dzieckiem od paru godzin i jeszcze coś takiego odwalają. Niepoważne! Dawno się tak nie wściekłam, zrąbały mi humor na resztę dnia...
Cieszę się, że mały grzecznie przespał ten czas, ale za to potem dał w domu popalić i przez 5 godzin domagał się uwagi. :-p

Dziś odwiedziła nas położna i akurat odpadł nam pępek, więc już jestem spokojna. Sporo się dowiedzieliśmy, obejrzała moją ranę i wszystko jest ok :tak:

Lecę Was poczytać.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry