reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

Witam się w dwupaku;) miłego dnia!!!

Cliford dokonałyśmy cudu tylko coś te nasze cuda dalej nie śpieszą się na świat...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam
ja r☺ownież nadal 2 in1, 10 minął termin z USG, czekam teraz do 17na termin z OM . Na pytanie WSZYSTKICH wokół -Kiedy?? Odpowiedam ,że chyba nigdy:-(. Mój emek twierdzi,że Haneczka wyjdzie na wiosnę więc 21/03, natomiast mój tata uparł się ,że się urodzi 13/03 w niedzielę, aby przełamać twierdzenie o pechu.
 
Obyło się wczoraj bez kolki!!! A kropelki na kolkę Bobotic najlepiej działają podane nierozcieńczone, malutką łyżeczką. Więc noc za nami nienajgorsza :-)
Nie licząc, że mi się mikroskopijnie szew rozszedł w jednym miejscu i muszę znowu "potyrać" mężem, zwolnić tempo i więcej poleżeć. Ja chcę już się zagoić i być w normalnej formie!!!

Malina
, ja jestem praktyczny człowiek i lubię mieć wszystko rozplanowane. I jak mi powiedzieli na sr i w szpitalu, że dziecko ma jeść około 7-8 razy dziennie, z czego na początku najdłuższe przerwy co 4 godziny, to tak postanowiłam to sobie wycyrklować. I tym sposobem mała w ciągu dnia dostawała cyca lub butelkę co 3 godziny, a w nocy, po 23.00 przerwy robiłam co 4 godziny. I teraz Stellka sama się budzi prawie jak w zegarku, chyba, że ma taki dzień, jak wczoraj - kiedy za długo powojuje, więc potrzebuje potem dłuższej przerwy na drzemkę.
Mi taki system bardzo odpowiada - wiem, kiedy niunia jest najedzona, a kiedy w płaczu szukać innej przyczyny niż głód. Poza tym w typowym karmieniu na żądanie bałam się totalnego uwiązania - pamiętam do jakiej paranoi posunęła to moja siostra, u której dziecko praktycznie non-stop wisiało przy cycku, a ona nie była w stanie zrobić absolutnie nic poza karmieniem. Teraz wielu pediatrów też wychodzi z założenia, że cyce to do jedzenia są i nie powinno się pozwalać dziecku traktować ich jak zabawki, przytulanki, pocieszyciela, usypiacza etc. W szpitalu mi tłukli do głowy - góra 20 minut na jednym cycku, podać drugi - pozwolić ssać góra 15-20 minut i finito. Potem to już tylko odruch ssania. Przytulić, pogadać do dziecka, ale nie załatwiać wszystkiego cycem.
 
Witam nadal spakowana:baffled::confused2:, M poszedł z Olkiem na "dzień ze szkołą", w nocy;-);-) miałam 3 mocniejsze skurczybyki i na tym się skończyło:-(, ale próbować nadal będziemy:-p;-):tak: bo M już do W-wy nie jedzie :no::cool: tylko tu na miejscu doczekał się pracy:tak: i w poniedziałek ma szkolenie oraz pokazową wizytę u klienta:tak:.
 
Hej, hej- witam (powiedzmy, ze-) rankiem :) wstalismy z Olem duzo wczesniej,ale taka nas glupawka zlapala, ze dopiero sie zeczlapalismy na dol :)
Juz nie narzekam dzisiaj, zaraz ide na jajka z bekonem (mhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhm) i mam dobry humor.


I chce tylko dodac, ze mialam bardzo smieszna sytuacje w nocy, kiedy to wstalam na siku, wychodze z kibelka, a tam K. na korytarzu czeka z torba, bo mu sie cos przysnilo i do mnie 'jedziemy?!'....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ha, ha Hars ale się uśmiałam. Ken biedny w stresie a tu nic się nie dzieje...

U mnie skurcze nieregularne ale największy odstęp to 10min. Za bardzo nie liczę na więcej ale może... Już się wykąpałam i czekam tylko ciekawe na co haha

Kasieńka też uwielbiam to "kiedy", codziennie po kilka razy brrr... A nasze Hanie to rzeczywiście uparte. Chyba im dobrze w brzuszkach;)
 
Harsz ocieram oczy ze śmiechu:)

Bosa dziwi mnie ze kazali wam z 1 piersi karmić max 20 min. Nam mówili( tez warszawska szkoła ze św. Zofii) , ze pierwsze 10-15 min dziecko zaspokaja pragnienie- pokarm jest bardziej rozwodniony, dlatego należy karmić dłużej z 1 piersi,żeby zaczął lecieć ten tlustszy bardziej wartościowy. Następnie kolejne karmienie zaczynać z pełnej piersi. Heh co szkoła to inne rady grr

Clifordzik na ciebie tez przyjdzie pora- zobacz jak buziak marudzil, a teraz tuli Szymka

Marta- czyżby teraz kolej na ciebie przyszla:rofl2:
 
dzien dobry :)

i ja 2w1 :baffled:

W nocy cos mnie brzuszek pobolewal jak na @ ale nie za mocno i w koncu usnelam.....

No wiec dziewczyny kisimy sie daalej :-D mam nadzieje ,ze wdl. terminu z usg juz nie przenosze.....oby
 
reklama
wedlug terminu OM to ja mam dzis rowno 2 tygodnie przenoszonego Malucha :O A wedlug usg 'jedynie' 6 dni :)

No..K. chyba bardziej sie przejmuje niz ja.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry