reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Agacina pociesze Cie ja już wczoraj wielkanocne ozdoby wyciągałąm więc może nie bedzie aż tak żle

Hmmm,czyli co? wielkanoc w tym roku robimy w ten weekend? dobra, jajka wczoraj kupilam, kielbase mam ;-)

Pastela, ja tych pytan o to jak sie czuje to nawet nie odbieralam tak, czy juz rodze. Ech, glupia ja ;-) Ale ogolnie na prawde czuje sie swietnie. Jak nic nie robie, to nawet palce u rak wygladaja normalnie :-)

Malinaa, dawaj dawaj, nie opierdzielaj sie tam, bo zaraz Jasiek sie obudzi ;-)
 
reklama
Papcia ja nie chcę CC! I wcale mi na nim nie zależy. Mam nadzieję że to nie będzie jednak wielkolud!

Futrzak moja kolezanka urodziła dwa tygodnie temu i całą ciążę było że chłopczyk i niby siurka widziała a urodziła dziewczynkę;) z czego była nawet bardziej zadowolona!
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry marcjanki :-)
Wreszcie przyszedł miesiąc naszego triumfu :-p przygotujcie się na lawinę marcowych dzieci :laugh2:
A ja się zbieram na uczelnie, prawdopodobnie ostatni raz. Dogadałam się z koleżanką, że pogada z 3 wykładowcami o moim IOS, więc mam luz i mogę rodzić w spokoju. ;-)

Poczytałam Was, ale nie odpiszę, bo się zasiedziałam :-D

Podzielę się tylko moją refleksją: widzę, że bardzo chętnie rozdają CC, intrygujące :sorry: a ja się raczej nie załapie, musiałabym ładnie przenosić i nie dać sobie wywołać, no trudno :-D
 
jeny poszłam sie tylko ubrac i bułkę zrobic a wy juz tyle natrzaskałyscie:szok:

Malina- welcome:-D:tak::-) piszu piszu co tam u was....................
Pastela-:-)przeterminuje sie na 100% bo było by za dobrze gdybym urodziła w terminie:-p:-p
Papcia- ja to brykom jeżdze po salonie conajmniej 2 razy dziennnie co by sobie nastrój poprawic:-D:tak:
Ewi- bedzie dobrze nie martw sie ja tez cc sie cykam ale co zrobisz jak innego wyjscia nie bedzie??????????

cos trzeba dzis zrobic zeby za duzo sie nie narobic a jednoczesnie nie myslec:eek:
 
Futrzak, to ja napiszę, ale z niecierpliwością czekam na relację Maliny.

Malina, jak się czujesz? Bardzo obolała? Daje Jasiek popalić czy grzeczny aniołeczek? Jak z pokarmem, masz? No wszystko opowiadaj!!!

A my po ciężkiej nocy, malutka dawała czadu i większość nocy przeryczała. Ja obolała jak diabli, rana w średnim stanie, M. na ostatnich nogach - a dzisiaj już w pracy. Strasznie mi go szkoda i muszę wymyślić jakąś metodę na spanie, bo się chłopaczyna wykończy. Przeniosę się chyba dzisiaj ze spaniem do salonu, bo tam mi się w miarę wygodnie wstaje - koniecznie muszę dać odpocząć mojemu świętemu mężowi.

Dzisiaj przyjechała do mnie mama i zostaje do czwartku -będzie tak przyjeżdżać do końca marca. I już widzę, że będzie z nią trochę walki, bo najchętniej bujałaby i kołysała małą non-stop na rękach. A ja sobie potem nie poradzę. Dużo Stellkę przytulamy, nosimy też na rękach - ale bez przesady, dziecko nie może spać tylko w ramionach rodziców.
Nic to, jakoś metody wychowawcze dogadamy.

Hej
Bosa - jak twoje koty zareagowały na nowego domownika ?
Kocurek ma naturę stoika-olewacza i młodą ma generalnie w pompie. Zupełnie jakby nie zauważył, że ktoś w domu przybył. Ale koteczka - ciekawska młodszej siostry okrutnie! Ciągle usiłuje się władować do wózka, obwąchać, przytulić się? Uważamy na nią, bo przecież ona krzywdy zrobić nie chce, ale wolę pilnować, żeby ze zbytnim impetem do wózka nie wskoczyła czy nie zechciała z radości i rozkoszy "ugniatać" Stellkę. Ale wszystko jest na spokojnie, nie podnosimy głosu, nie odganiamy jej, co najwyżej subtelnie zainteresowujemy czymś innym (o! chrupki! o! piłeczka!). Dogada się towarzystwo i jeszcze będą wspólnie rozrabiać aż miło!
 
Malinaa, dawaj dawaj, nie opierdzielaj sie tam, bo zaraz Jasiek sie obudzi ;-)

No czens, bo mój synuś to prawdziwy aniołek :)) Przewinięty, nakarmiony i śpi 3-4h, oczywiście tak generalnie, bo zdarza się, że i po pół godzinie od jedzenia coś jest nie teges i trzeba go albo znowu przwinąć albo dokarmić, albo po prostu przytulkać, bo on jest taki spragnionby czułości.. Widziałam foty Bosej, że dostała małą od razu do cycka, cóż.. tylko pozazdrościć.. w naszym szpitalu dali mi tylko pocąłować do w polisia i zabrali do ważenia, mierzenia itd. i tam tata był, potem po znajomości już w sali pooperacyjnej wpuścili mojego Tomka i przywieźli Jaśka na jakieś pół godzinki, potem 12h plackiem, cała noc i dostałam go dopiero rano, kolejna noc Jasia też z pielęgniarkami, i dopiero od piątku rana jesteśmy cały czas razem..
Nawał pokarmu u mnie objawił się kamlotami w cyckach i zapchanymi kanalikami, Jasiek ciągnął i wrzeszczał, bo nic nie leciało, laktator rczny nic, laktator machina (jak u Bosej też medeli) nic, prysznic nic, a pielęgniarki to żywcem bym zakopała za ich pomoc k***a mac!! Usyszałam "ściągać, bo do rana będzie temperatura" masakra.. Najgorsza noc w moim życiu!! Z niedzieli na poniedziałek tak było.. Na szczęście telefon do kumpeli i ona wiedziała co robić, masaże i okłady, ciepły przed kamrmieniem, zimny po i jakoś poszło :) Od rana było już coraz lepiej :)
Dzisiejsza noc cudowna, Jasio pił i spał, trochę pokwękał wiadomo, ale mamy aniołeczka :D

Zobacz załącznik 332272

A szczegółowo o CC to muszę mieć dłuższą chwilkę, żeby wszystko ładnie opisać i o niczym nie zapomnieć, bo może się komuś przyda jakieś info z praktyki :) Wiem jedno - wolałabym SN z wielu powodów - od razu się karmi, od razu dziecko jest z mamą, od razu jest się na chodzie i jak patrzyłam na skulone babki po cc z cierpieniem na twarzy i na krzywiące się przy siadaniu po sn od razu widać różnicę, którą bardziej boli.. O 12ej jadę na ściągnięcie szwów, mama mnie podrzuci, a chłopaki zostają sami :D
 
reklama
Malinko, witaj w domku. Opisuj poród na odpowiedni wątku:tak:.
A naleśniki dedykuję Bosej - a dlaczego to ona już będzie wiedziała, potem wrzucę fotę:tak:.
A i mi śniła się znowu Harshka i Bosa.:-p
Ewi, super z tym zwrotem:tak:- to co na ciuszki wybywasz:sorry:? Dziś wtorek to nad Biedroną promocja:tak:.
Papcia - jesteś kobito bezbłędna;-):tak::-D:-D.
 
Do góry