reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Agacinka wszystkiego naj, naj;) ubranek ja też napakowałam do torby tyle ze normalnie mała tydzień by w tym chodziła hehe, nie wiedziałam jaki rozmiar spakować więc spakowałam dwa;) daj jedną jagodziankę!

Futrzak ile już wanny napełniłaś;)?
 
reklama
aga_cina najlepszego z okazji rocznicy my 9.02 bedziemy miec 7 rocznice bycia razem wiec sumie szczesliwa siodemka
+ dzidzius :-)
papcia ja bede mogla liczyc na moja babcie lat 72 po 6 operacjach wiec mam nadzieje ze bede korzystac tylko w awaryjnych sytuacjach :tak: i na tesciowo chociaz ona pracuje(na caly etat po 8h i czasem weekendyzalezy jak jej wypadnie) i to na zmiany ostatnio powiedziala ze zostawila sobie 6 dni urlopu na marzec jak sie Emilka urodzi zeby w razie czego przyjechac i nam pomoc(bardzo to mile z jej strony chociaz nie mamy jakis super extra stosunkow ze soba chociaz polepszylo sie od kiedy mieszkamy osobno) a co do mojej mamy ktora pracuje 4 godziny dziennie ( 1/2 etatu) powiedziala juz na samym poczatku ciazy ze nie bedzie mi pomagac bo pracuje i zebym na nia nie liczyla :szok: :szok: i teraz powtarza to przy kazdej okazji. A pozniej zdziwiona czemu nie przychodze do nich?? jak ciagle mnie tylko krytykuje i obraża eh za to tata powiedzial ze w razie W chetnie na jakis spacerek czy co wyjdzie kochany szkoda tylko ze tak zdominowany przez moja mame ;/ z reszta moja mama nawet rzadko dzwoni czy pisze smsa jak sie czuje itd.(rodzice mieszkaja w Krk i my tez) a jak ja juz zadzwonie to mnie opiepsza ze nie dzwonie itd. choc robie to sporadycznie a wrecz ograniczylam do minimum tel bo zawsze pozniej jestem zdenerwowana i boli mnie potem serce i brzuch.Nawet jak bylam tweraz w szpitalu to jak przyszla w odwiedziny to tlyko mnie krytykowala i opiepszala i smiala sie ze kupuje malej uzywane ciuszki a ze lozeczko to za drogie wybralismy itd. przykro mi strasznie,ale nie mam na to wplywu.Najgorsze jest to ze ona nastawila przeciwko mnie moja siostre i wogole steruje nią jak chce:wściekła/y: mam za to kochanych dziadkow( rodzice mamy) ktorzy nas wspieraja i slowem i pieniazkami ( dali nam na wozek i na lodowke)
no to sie wyzalilam :-)
 
futrzak właśnie miałam pytać jak tam podmywanie idzie? :-D:-D:rofl2:
z tym ubrankiem ''i love daddy'' to ja tak ubrałam swojego synka na drugi dzień rano jak m do nas przyjechał i bardzo się ucieszył:tak:
 
Futrzak to tyłek uratowany i można iść bez stresu do lekarza hehe

Ewe przykre to co piszesz o mamie... 4 godziny pracy i taka spracowana że z wnukiem nie posiedzi. Biedna... Nie dziwię Ci się że unikasz spotkań. Ciuszki ja mam wprawie wszystkie z ciucha. Kupiłam tylko jeden komplet na wyjście ze szpitala a potem żałowałam bo te ciuchowe zdecydowanie lepsze jakościowo i wizualnie niczym się nie różnią. Moja mama dała nam na wózek i też uważa że lepiej w ciuchu nakupić a pieniadzę jakie zostaną wydać na coś bardziej potrzebnego. Nawet powiedziała ze rozważa przejście na system dyżurowy w szpitalu żebym mogła chodzić do pracy a ona będzie siedzieć z małą. Teraz pracuje w gabinecie kardiologicznym po 8h dziennie od 7 do 15 więc zdecydowanie ma lepiej i podziwiam ja że chce się tak poświęcić... Nie rozumiem Twojej dlaczego się naśmiewa i robi Ci przykrość przecież to jakie macie łóżeczko to Wasz wybór i to Wy za nie płacicie a nie ona więc gdzie ona widzi jakiś problem?
 
dobra ja wrocilam z miasta i ide na ebay kupic nawilzacz...:confused2:...oby pomoglo...

EDIT:

nawilzacz zakupiony...nosilismy sie z zamiarem zamowienia go ale wciaz to odkladalismy a dzis jak juz robie zakupy na necie to juz w ten nawilzacz tez zainwestowalam:) cala nadzieja w tym i ...w koncu sezonu grzewczego:)

a tak wogole to jak szlam na miasto to zauwazylam ze juz zaczyna listki puszczac zloty deszcz!!:-) wiosna idzie:)
 
Ostatnia edycja:
Dzięki kochane, wiem, że to tylko hormony, zresztą jak mnie M zapytał czemu płaczę to mu odpowiedziałam: "bo mam zaburzoną gospodarkę hormonalną!" (i oczywiście rozryczałam się jeszcze bardziej). Ale spacer na szczęście pomógł, przewiało mi głowę dokładnie i wywiało nadmiar stresu (mam nadzieję, że kataru z tego nie będzie). Nawet zrobiłam już na obiad bitki, bo na 17-tą do szkoły rodzenia idziemy. Ech dopiero się nie mogłam doczekać kiedy ją zacznę a tu już ją kończę...
 
ewi czytajac na bb o waszych mamach zawsze sie zastanawiam czemu moja jest inna :eek: ?? juz sie jakos pogodzilam z tym ze taka jest choc za kazdym razem po cichu licze ze pokaze swoje lepsze oblicze i za kazdym razem dostaje po glowie eMek mnie zawsze pociesza i mowi zebym sie nie przejmowala i ze mam jego i dziadkow a teraz bedziemy miec jeszcze niunie;-) wlasnie nigdy nie dala nam pieniedzy na cos dla malej ani nic nie kupila a non stop krytykuje wiec ja juz nic jej nie mowie co kupilam od kiedy moj eMek zwrocil jej uwage na to jak mnie traktuje w porownaniu z moja siostra to eMek jest wrog publiczny nr.1 bo smial jej gówniarz uwage zwrocic i trwa to juz 14 miesiecy:-( wiesz ja nie oczekuje nic od niej ani finansowo ani duchowej pomocy ale wystraczyloby zeby sie nie wtracala i nie krytykowala non stop. Z ostatniej chwili w sobote dali mi z tata 100zl na urodziny a wczoraj powiedziala ze przychodze do nich tylko po prezenty a ja z uczelni akurat wracalam i wstapilam.Pytam mnie mama w sob. czy robimy chrzciny a ja ze kilka osob zaprosimy a ona na to cytuje :"KTO WAM TAM PRZYJDZIE I KOGÓŻ WY ZAPROSICIE" i hahaha a ja jej na to:"MAMO NA NASZA SLUB TEZ MOWILAS ZE NIKT NIE PRZYJDZIE A W SUMIE NIE PRZYSZLO 5 OSOB " ( W SUMIE 100 osob) a ona wiem co mowilam ty mi nie przypominaj :szok: i badz tu madry

mnie nawet kolezankom glupio to mowic zeby ktos nie pomyslal ze sie uzalam albo ze mam bujna wyobraznie(bo i to uslyszalam od moich 2 kolezanek o ktorych wam pisala ktore stwierdzily ,ze ja jej wykorzystuje) wiec wam moge tu spokojnie napisac bo wiem ze mnie nie wysmiejecie :* tylko nie myslcie ze ja sie uzalam nad soba poprostu czasem potrzebuje to z siebie wyrzucic :tak:

katjusza my tez na 17 na SR gdzie chodzicie ??
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ewe - oj przykro, szczególnie że mama siostrę traktuje inaczej... przytulam mocno, trzymaj się. Dobrze, że masz kochającego M. i będzie jeszcze Wasze dzieciątko, które będzie Was kochało najmocniej na świecie i Ty będziesz dla niej całym światem :tak: Zobaczysz ;)
nam tu żalic się zawsze możesz, no i dobrze że są dziadkowie :-)
 
Do góry