reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Witam poniedziałkowo :-)

W Poznaniu +10* i szaro buro za oknem, śpiąca jestem, chociaż ostatnio świetnie mi się śpi, zauważyłam, że ma to związek ze zwiększoną aktywnością mojego dziecka. Daje mi popalić i muszę odespać :-D Ostatnio wypychał swoje słodkie kończynki i miałam porównanie jak urosły, bo ostatni raz robił to ponad miesiąc temu i były chudziutkie.

Moja koleżanka z grupy wreszcie urodziła. I tak dziwne, że tak długo czekała, termin miała na 25 stycznia.:tak:

M poszedł do pracy, a mi pozostaje się nudzić w samotności. Jak ten weekend znowu przeleciał, biedny M umęczony malowaniem, ale podziwiam jego zapał, ani trochę się nie miga od pracy i nawet dziś przed wyjściem malował prześwity.

Ewi, na pewno poczekam parę dni z naklejkami, mam sporo sprzątania i M będzie jeszcze malował: drzwi, framugi, kaloryfer, dziury w kuchni po poprzednich szafkach, 3 kawałki ściany w pokoju Maksa za szafą w miejscach, gdzie są półki :-D a oprócz tego kładł listwy wykończeniowe w kuchni i pokoju na podłodze oraz na blatach w kuchni, zmieniał kontakty i gniazdka:-p
Zanim ogarnę cały bałagan, to troszkę czasu upłynie :tak: Biedaczek, te wykończeniowe sprawy są pracochłonne...

pestusia, trzeba było odpowiedzieć "No właśnie, co tam u mamy słychać?:rofl2:"

Scarletka, zdrówka biedactwo, mam nadzieję, że to nic poważnego.

Pastela, siusiaka przygód ciąg dalszy widzę, mam nadzieję, że mały nie miał potem koszmarów

Harsh, zdrówka dla Ola i odpoczywaj, nic innego nam już nie zostało do porodu :tak:

futro, ja mam 4 miski, bo mi żal wywalić :-p

Z jednej strony się cieszę, że nie jestem opuchnięta, a z drugiej-zazdroszczę tym opuchniętym, bo to oznacza, że moje +20kg, to nie woda :baffled::rofl2:

papcia, nie ma to jak szczery facet :sorry: dobrze, że chociaż przewijanie go interesuje, ciekawe czy z efektem zapachowym kupki będzie tak samo fascynujące :laugh2:

aga_cina, chyba się wproszę na obiad i jagodzianki, bo ślinotoku dostałam :-D

buziaczek, ja miałam takie problemy z nosem do puki nie kupiliśmy nawilżacza
 
reklama
Właśnie mi dostawca przytachał wózek;) 33 kg wszystko ważyło i w dwóch pudłach spakowane! Biedny ledwo doniósł bo taki niziutki niepozorny chłopaczek. Śmiał się że co przyjeżdza do mnie z paczką to ona jest większa hehe, pocieszyłam go że to juz raczej ostatnia z dużych! A wózek mnie miło zaskoczył bo na zdjęciu w necie kolor wyblakły czerwony a w rzeczywistości bardzo intensywny:) Podoba mi się bardzo. Wieczorem M złoży to sobie pojeżdżę;)

Futrzak nie zazdroszczę z tą wodą i gotowaniem ciepłej w garnkach!

Papcia widzę że Twój M przejęty rolą ojca. Mój nic nie czyta, nie ogląda i powtarza że on wszystko umie bo ma dużo młodsze siostry bliźniaczki i od małego się nimi opiekował. A jak ja narzekam że boję się porodu to mi odpowiada "dasz radę". Aż się wczoraj zdenerwowałam i mu powiedziałam że chciałabym żeby było to możliwe że ból porodowy czuje ojciec a nie matka!

Pastela ale Twój synio ma przygody z siusiakiem. Pewnie biedny zestresowany!

Agacina to Twoja torba jeszcze nie spakowana!? Ja już w panice od dwóch tygodni ze spakowaną torbą czekam. Dobrze ze jeszcze nie musiałam jej wykorzystywać! A jagodziankę to bym zjadła ale nie umiem zrobić:(

Ola ciocia stęskniona chce Cię zobaczyć a Ty narzekasz;) ja mam codziennie telefony od cioć, wujków, babć, koleżanek i ciągle pytania: Jak się czujesz? Ile przytyłaś? Dużo masz rozstępów? itd. uwielbiam to!!!

Fifi jak to co będziesz robić za 3 dni? Odpoczywać, wertować allegro, zamawiać różne rzeczy dla Eli i wydawać pieniądzę i czekać na poród.I oczywiście czytać i odpisywać na BB;) Przyda Ci się ten miesiac odpoczynku:)

Hars ja coś czuję że Ty będziesz następna! Może mój sen zacznie się sprawdzać... Biedny Oluś może złapał coś w przedszkolu?

Katjuszka nie przejmuj się jeszcze tylko miesiąc humorków;) zaproś męża w ramach przeprosin na romantyczną kolację;)

Koncia ale jeszcze dużo do końca remontu! Mam nadzieję że M się wyrobi... Mój ma jeszcze tylko okap zmienić ale robi to już od wielu miesięcy i zrobić nie może...
 
Ostatnia edycja:
Czesc Lasencje:)

Witam sie po okropnej nocy:( I jeszcze gorszym poranku:(
Pobudke zaliczylam o 3 50 i przez reszte nocy tylko turlalam sie z boku na bok... o 7 sie poddalam, wstalam i zabralam za robote...
Łazienka, przedpokoj i sypialnia posprztana, po wczorajszym skladaniu komody i lozeczka myslalam, ze nie skoncze tego robic, na szczescie sie udalo i zostal tylko salon i kuchnia... Tu niestety syf podobny jak w sypialni:((
Pralka dalej nie dziala, wiec nie moge poprac ani rzeczy do torby do szpitala, ani poscieli dla Malej o jej ciuszkach to juz nie wspomne... w agencji obiecali, ze w srode ktos przyjdzie i zerknie... oby nie tylk ona zerkaniu sie skonczylo, bo boje sie, ze szybciej sie rozpakuje, niz to wszystko popiore...
Ryczec mi sie chce ze zlosci... nie miala kiedy ta goopia pralka sie popsuc;/

fifronka teraz bedziesz miala czas na ksiazki, dzieciaczkowe gazety, filmy... trzeba korzystac, bo czasu coraz mniej na lenistwo:)

scarletka, wierka, harsh odpoczywajcie jak najwiecej i kurujcie sie

pestusia widze, ze tez kochasz swoja tesciowa;/

pastelka biedny ten Twoj synus, non stop cos... przytul go do nas:)

katjuszka
przeciez dobrze wiesz, ze takie nasze zachowanie to wina cudownych hormonow... pocieszam Cie, ze pewnie za jakis czas bedzie nam lepiej.. :))
 
Koncia, to ja zapraszam na obiadek ;-) a z jagodzianek zobaczymy co wyjdzie, bo pierwszy raz robie z tego przepisu :-) mialy byc sero-jagodzianki, ale nie kupilam serka, wiec reszta bedzie z jablkiem i wszystko obleje slodkim lukrem. stwierdzilam, ze na koniec ciazy dogodze sobie slodkim troche, tak wszystkie piszecie o roznych smakolykach a ja sie oszczedzam a i tak jestem gruba i kolezanki plotkuja. wiec mam to wszystko w De :-)

Ewi, no wlasnie nie spakowalam jeszcze, bo nie wiedzialam czy moge zabrac walizke na kolkach ;-) ale wszystko mam w jednej szufladzie jakby co. Dzis spakuje juz. Tylko klapki jeszcze nie uprane. A dla dziecka to wybralam chyba za duzo ubranek ;-) zdecyduje w szpitalu co mu nalozyc, bo np. nie wiem czy mu lepiej bedzie w czerwonym, zoltym, granatowym czy bialym, chociaz kremowe tez wybralam ;-) no i nie wiem czy na poczatek z napisem "kocham mamusie" czy "kocham tatusia". Trudna decyzja.
Moj M. caly czas cos podczytuje w necie i czasami mnie zaskakuje. I mowi w liczbie mnogiej: jakos urodzimy...

w ogole, to dzis mamy rocznice bycia razem. Tylko nie moge sie doliczyc ktora to. 8 czy 9? Chyba 8, ale nie jestem pewna.
 
Ola no tak nie do końca jestem pewna czy chłopak sobie poradzi jak przyjdzie co do czego tym bardziej że juz na samych ćwiczeniach rozbolał go brzuch a co dopiero jak sie akcja zacznie i bedzie prawdziwy ból i ja w roli głownej

Koncia niech sie interesuje ile wlezie bo dzisiaj sie dowiedziałam że moje dziecko mimo posiadania 5babć bedzie mogło liczyć tylko na 1 i to już nie najmłodszą i z tego powodu jest mi strasznie przykro ale ugryzłam sie w język i nie skomentowałam tego faktu jakos sobie poradze
 
agacina - wszystkiego naj z okazji rocznicy:-D dużo szczęścia, miłości, umiejętności kompromisów no i wiele radości z dzidziusia:-D oby wszystko was zbliżało a nic oddalało:-) buziaki:*
 
Ja z tego wszystkiego robię pierogi ruskie:-) Musiałam się czymś zająć,bo w łóżku normalnie kota można dostać! Zrobiłam 40 i na tym koniec,bo brzuszek się zbuntował i musiałam to w połowie zostawić.
Agacina ja mam to samo z ubrankami do szpitala.. a czy dobry rozmiar,a czy kolor odpowiedni a czy to a czy tamto i nazbierało się pól walizki:-D
Co do bułeczek,to mi Buziaczek smaka na paczki narobiła i dobrze ze nie mam drożdży,bo już by ciasto rosło ale co się odwlecze to nie uciecze
Dopiero o rocznicy doczytałam;-) i przyłączam się do futrzaka,dużo miłości na kolejne lata

Buziaczek ja myślę ze ten suchy nos masz przez ogrzewanie.U nas w nocy,to jest bardzo suche powietrze ale pociesz się ze już niedługo skończy się sezon grzewczy
 
Ostatnia edycja:
agacina i ja przylączam sie do zyczen... milosci bo ona wygra z kazda przeciwnoscia losu...
A tak w ogole to widze, ze tez niezla aparatka z Ciebie... tyle ciuszkow dla malenstwa, bo nie wiesz, w czym bedzie dobrze wygladalo... skad ja to znam:pP
 
reklama
hehe:-D szalone z was kobitki :-D dobrze że mam wszystkie ciuszki w neutralnych kolorach i bez szaleństw (bo stwierdziłam że szkoda kasy na szalone ciuszki w małych rozmiarach bo nie zdążę nacieszyć nimi oka:-D) ... hehe... :-) może kupię na wyjście ze szpitala jakiegoś bodziaka z napisem I love daddy ... to eMek będzie dumny:-D
 
Do góry