reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

no ja juz po prysznicu i to jakies pol godz temu... ale dopiero te durne spinanie troche puscilo...
ewe najlepszego i lekkiego porodu!!! wypuj zdrowko kubusiem za moje 26 jutro:)dzisij moj tesciu mial tez urodziny...:confused2:...
ciekawe czy mi chociaz glupiego smsa napisze...
harsh - kurcze strasznie mi ich zal bo wogole sie na takie cos nie przygotowali sadzili ze za wczesnie zeby brykal gdzies po plotkach i czekali z tym ubezpieczeniem konika a tu takie nieszczescie ...nie wspominajac jaka strata finansowa bo to mial byc ich trzeci wystawowy kon...:-(

ku.....a znowu sie spina:crazy:...o i przeszlo...:baffled:

o pinka zyje:-) trzymaj sie:)
 
reklama
futrzakowa, to powinnam była wleźć w nocy na BB, bo też nie spałam. I teraz zamiast się wyspać porządnie to od 6.30 się kręcę. Pranie też już się kręci. I zmywarka. I kot pod nogami :-) Chyba zrobię amerykańskie pankejki na śniadanie, to się M. obudzi jak zapach poczuje!!! Zostało mi malin z wczoraj, to sobie dodam!

Bosa a coś robisz ze swoimi bigowymi futami?? Bo ja mam wrażenie, że samo leżenie z girami w górze na wiele się nie zdaje.. Od wczoraj łykam też cyclo3fort, no i mniej soli, więcej wody.. A co z Twoją cukrzycą??
Malinka, już wszystko chyba wypróbowaliśmy z M. na big footy. I jak dotąd bezskutecznie. Odstawiłam sól ZUPEŁNIE, ale tak mega ZUPEŁNIE: nie jem wędlin gotowych, nie jem na mieście, jem tylko to, co sami zrobimy, a robimy bez soli: ziemniaki bez soli gotowane, makaron bez soli, spaghetti bez soli... No i kilka dni było lepiej, ale teraz nawet to nie pomaga. Lipa. Lekarz mówi, że muszę przeczekać i tyle, że macica i dzidzia naciskają na żyłę główną i pewnie kilka innych też i zaburzone krążenie, woda przedostaje się do tkanek i klops. Mam wrażenie, że chlupoczę przy chodzeniu.
A cukrzyca - chociaż to udało się cudownie dietą opanować! Aż lekarz w szoku, że żadnych wyskoków nie ma i dieta tak ładnie działa. Ale fakt, że zdyscyplinowana jestem, a gin mi chyba od razu trafił z zaleceniami żywieniowymi. Może to więcej strachu było, niż prawdziwej cukrzycy? Nieważne, z diety na wszelki wypadek nie rezygnuję, bo to już niedługo zostało.

Aaaa, i jeszcze muszę się pochwalić, że wczoraj skończyliśmy szkołę rodzenia i dostaliśmy dyplom! I w tym tygodniu były absolutnie rewelacyjne zajęcia!!! W piątek uczono nas podnosić, nosić, kąpać, przewijać i ubierać maleństwo, a wczoraj fizjoterapeutka zrobiła nam szkolenie z masażu Shantala i masażu antykolkowego! Ale i tak czuję się "niedoumiana" i poszłabym na jakieś kursy obsługi dziecka :baffled:.
 
Bosa, zobaczysz, ze wszystko przyjdzie instynktownie :-) Wiem, ze to taki banal straszny, ale ze mna tak bylo, wiec moze jednak? :)
I narobilas mi takiej wielkiej ochoty na nalesniki, ze chyba zrobie...ale to pozniej, na deser- z truskawkami i bita smietana- tak, zeby Olo mial cos w rodzaju deseru....
A w ogole to powiem Ci (i Malinie), ze w ciazy z Olafem strasznie puchly mi stopy, dlonie i w ogole... I nie chce Cie straszyc,ale po porodzie spuchlam jeszcze bardziej (nie mam pojecia dlaczego). Dopiero tydzien po zaczelo wszystko opadac.
Z tego co wiem (ale to i ty tez wiesz), to teraz mamy apogeum ilosci krwii w ciele i pod koniec niektore kobiety juz zwyczajnie nie wyrabiaja. Pozniej to wyjdzie z siuskami (doslownie)
Jezeli moge cos doradzic, to zwieksz ilosc przyjmowanych plynow jeszcze bardziej i staraj sie przebywac w chlodzie...Tylko to mi pomagalo...


Futrzakowa, w nietoperza nam sie zamienia...Albo sowe :)
 
buziaczek czyli dzis tobie sto lat spiewamy tak ??:-D

do 1;45 ogladalam Ojca Chrzestnego :szok: ale nie zaluje lubie ten film zaraz sniadanko eMek zrobi ooooo juz jest sniadanko :tak:

spokojnej niedzieli :-):-)
 
Ewe wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin!!!!
Wszystkim Agatkom również wielkie imieninowe buziaki!!!!
Buziaczek ściskam urodzinowo - wszystkiego naj!!!!

Ja dopiero dziś zajrzałam do was, bo właśnie moja mama jest Agata i trzeba było gości przyjąć.
Wieczorem byłam mega padnięta.
Dziś mam zamiar poleniuchować :tak::-) więc leniwe buziaki dla wszystkich
 
Witam się niedzielnie słonecznie :D

Na dworze tak pięknie, że chyba umyję okno w pokoju Jasia ;) Nie ma eMka, bo jest na szkoleniu, więc nikt mi nie będzie gadał ;p Najlepszy był jego zdziwiony tekst kilka dni temu "ale jak ty chcesz myć okna??" - no jak? no normalnie!! Bo on się boi, że wypadnę, więc mu uświadomiłam, że przez framugę się nie przecisnę hahahahaha ;)
A wczoraj mu mówiłam o tych 4% to stwierdził "tak przypuszczałem" no co za mądraliński ;))))

A żeby też Wam trochę ponarzekać, powiem, że zgaga piekła mnie tak, że co godzina się budziłam, żeby coś popić, nie pomagały migdały :/ W końcu wypiłam resztę syropu i spałam jak aniołek od 6ej do 10ej :D No i cały czas jak leżałam bolało mnie podbrzusze, a teraz już przeszło ;)

Pastelko dziękuję, że pytasz, po miesięcznym zwolnieniu wróciłam do pracy w połowie listopada i chodziłam do 17ego grudnia, wtedy mi puchły od ciągłego siedzenia 8h w kozakach, ale potem przechodziło.. W okolicach świąt już po dłuższym staniu, chodzeniu też puchłam, ale najgorzej to jest teraz od jakich 3-4 tygodni i naprawdę mam nadzieję, że to oznaka zbliżającego się rozwiązania ;)

Futro co jest, że lunatykujesz??

Bosa chyba faktycznie nic poza przeczekaniem nam nie pozostało, oby tylko nie piekło. Tobie też tego życzę :* No i gratuluję mobilizacji :D Super, że potrafisz się tak trzymać diety, może to nie cukrzyca, ale na pewno nie zaszkodzi, może dzięki temu nie będziesz tak tyła pod koniec.. bo ja już na wagę nie wchodzę ;p Pocieszam się tylko, że ostatnio przybrane kiloski to sama woda ;)

Hars dzięki za rady i pocieszenie ;) A po połogu zeszło Ci całkowicie wszystko????
 
EWE MAMI- dziekujem:)
wlasnie mnie rodzice obudzili urodzinowym telefonem:) ale przynajmniej sie dzien dobrze zaczal oby sie tez tak skonczyl... emekznowu w pracy ale jeszcze jutro i ma kilka dni zasluzonego wolnego wiec nadrobimy moze w koncu!!!! jupi:) ale mi was zal dziewczyny ze takie macie problemy z tym puchnieciem...nie wiem co wam na to poradzic:no:
malina zlaz z tego okna - nogi oszczedzaj!:-)
 
reklama
Do góry