reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2011

Wczoraj miałam strasznie zajęty dzień. Oddalismy obraz do sąsiadów i M kontynuował rozbieranie świni. Pojechałam do gina na 17 a tu oczywiście opóźnienie więc wróciliśmy do domy i czekałam na telefon z recepcji. Weszłam dopiero przed 22!!! 5 godzin opóźnienia... Paranoja jakaś. Po powrocie dalsze rozbieranie świni do 12 w nocy. Dzisiaj czeka mnie mielenie mięsa, słoniny itd. ale jakoś mi się nie chce:(

Futrzak ja mam to samo co Ty już od dłuższego czasu. Lekarz pocieszył mnie żebym nie narzekała bo moze być tylko gorzej. A najlepiej jak najmniej chodzić i jak nawiecej leżeć. Wczoraj poszłam do kwiaciarni po kwiaty pod ołtarz to myślałąm że nie dojde spowrotem!

Malinka dwóch rzeczy sobie nie wyobrażam jak będzie dziecko. Kolek i płaczu i bezsilności że nie wiadomo co zrobić żeby nie płakało. Mam nadzieję że to co mówił Twój znajomy akurat nas nie spotka!

Co do naklejek to mnie przeraziłaś że odchodzą razem ze ścianą!!! Bo ja mam w planie nakleic conieco nad łóżeczkiem. A i problem z wyborem między poważniejsze a mniej poważne sam się rozwiązał bo dostałam 4 szablony takich dziecinnych i nawet mi się podobają więc będą takie jakie są;)

Koncia cieszę się że współwieś już się wyprowadza. A tą cebulę to wsadź mu między ciuchy do torby... Jak on się wprowadzał to żarówek nie było że tak teraz wykręca??? Bo jak były to bym mu przypomniała. Zachowuje się dziwnie, wstydziłby się po tym co dla niego zrobiliście!

Skarletka bedny Piotruś, moze coś mu się śniło skoro mówił że ktoś nie chce sie z nim bawić?

Migotka napisz nam coś więcej! Pokaż maluszka jak masz jakieś foteczki;)

Futrzak nie pisałaś? To skąd ja wiem od dawna ze to Piotruś??? hehehe moze mi się przyśniło;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zrozumiecie faceta czemu szczoteczką do zębów myje kafelki?:-D ja też nie... najważniejsze, że strasznie był dumny z siebie. Mówił, że to dla zabicia czasu, bo jak mały nie śpi, to on też spać nie może:-D
akurat u nas nie ma mowy o sterylności w mieszkaniu więc się nie martwcie;-) Żadne z nas nie jest pedantem, a tatusiom jak widać czasem odbija po narodzinach pierwszego potomka

masala a co do aniołków, to coś mi się nie chce wierzyć, że mogłabym ich mieć aż dwoje:eek: ale,to wszystko wyjdzie w praniu..
 
może nie mył szczoteczką kafelek a tylko fugi? :-D widziałam taki patent w idealnej pani domu czy jakoś tak:-D

a temat rozchodzenia spojenia łonowego zakończmy:-D nie ma co się dręczyć pesymistycznymi wersjami pewnych objawów póki lekarz tego nie zobaczy:-) a jeszcze jak posłucham więcej opowieści to w ogóle tu juz nie będę zaglądać:-D
 
Futrzak kopnąć Cie teoretycznie Ci pisałam przecież Ty nam sie nie rozjedziesz!!! za dużo wygibasów nocnych i temu Cie boli
 
nie, nie kafelki były szorowane, bo błysk połysk aż w oczy raziło:-D
a co do rozchodzenia się, to przyłączam się do papci kopniemy tak w dupsko,że dopiero się rozejdzie:-D

a wiecie co?
my tak tutaj srutu tutu, a mnie się dawno nie rzucił w oczy żaden post Pinki:confused:
no chyba, że ja ślepa jestem..
 
no dobra zostawiając temat dziwnych rozchodzeń bądź nierozchodzeń:-) czy czujecie swoje maluszki na prawdę nisko? nisko w sensie w samym łonie...czyli już pod brzuchem? :-) pytam... bo się zastanawiam czy nie pretenduję do wcześniejszego rozwiązania:-) a może to jest normalne dla naszego terminu? :-)
 
no dobra zostawiając temat dziwnych rozchodzeń bądź nierozchodzeń:-) czy czujecie swoje maluszki na prawdę nisko? nisko w sensie w samym łonie...czyli już pod brzuchem? :-) pytam... bo się zastanawiam czy nie pretenduję do wcześniejszego rozwiązania:-) a może to jest normalne dla naszego terminu? :-)

mój akurat ciągle siedzi mi na żołądku, dlatego prześladują mnie ciągłe zgagi i mdłości. Poza tym jak sobie ten brzuszek oglądam, to on ciągle jest baaaardzo wysoko
 
Scarlecia przecież Pinka jest teraz na etapie przeprowadzki i urzadzania nowego mieszkanka temu jej nie ma

Futrzak mnie to czasem aż w pipce kopie rzadko czuje ją wysoko
 
aaa...to luzik:-) mam tak samo jak ty papciu... u góry rzadko kiedy coś czuję za to niżej...od pępka w dół to dopiero się dzieje:-D

ps. chyba dziś księżyc wszedł w jakąś nieodpowiednią dla mnie fazę że taka strachliwa jestem:-D
 
reklama
futrzak tez miewam takie bole, nie strasz jakims rozchodzeniem ;-) bo ja staram sie to ignorowac :-D wiec nawet nie czytam co te bole moga oznaczac :-D
a maluszka juz dlugi czas czuje bardzo nisko, czesto mnie 'wali' po szyjce (wtedy dochodza tez takie klucia jakby mi ktos tam igly wbijal) Czasem to mam schizy,ze mu glowe gniote jak siedze taka skulona na kanapie :-D:-D
No ale Bartus tez mi nigdy zeber nie skopal,wiec moze tak juz niektorzy maja,ze te dzieciaczki tak nizej?


A kolki u maluszka tez mnie przerazaja, moze dlatego,ze Bartoszek kolek nie mial, wiec pewnie malo prawopodobne,ze i tym razem uda nam sie ich uniknac ;-) a przy B. wsawalismy w nocy, karmilismy i szismy spac dalej, bo Bartoszek byl takim typem dziecka,ktore przesypia nocki, a budzi sie przewaznie tylko na jedzenie.
Tym razem mlody da nam pewnie popalic za dwoje w nocy hehe
 
Ostatnia edycja:
Do góry