Ewi82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2010
- Postów
- 2 366
Wczoraj miałam strasznie zajęty dzień. Oddalismy obraz do sąsiadów i M kontynuował rozbieranie świni. Pojechałam do gina na 17 a tu oczywiście opóźnienie więc wróciliśmy do domy i czekałam na telefon z recepcji. Weszłam dopiero przed 22!!! 5 godzin opóźnienia... Paranoja jakaś. Po powrocie dalsze rozbieranie świni do 12 w nocy. Dzisiaj czeka mnie mielenie mięsa, słoniny itd. ale jakoś mi się nie chce
Futrzak ja mam to samo co Ty już od dłuższego czasu. Lekarz pocieszył mnie żebym nie narzekała bo moze być tylko gorzej. A najlepiej jak najmniej chodzić i jak nawiecej leżeć. Wczoraj poszłam do kwiaciarni po kwiaty pod ołtarz to myślałąm że nie dojde spowrotem!
Malinka dwóch rzeczy sobie nie wyobrażam jak będzie dziecko. Kolek i płaczu i bezsilności że nie wiadomo co zrobić żeby nie płakało. Mam nadzieję że to co mówił Twój znajomy akurat nas nie spotka!
Co do naklejek to mnie przeraziłaś że odchodzą razem ze ścianą!!! Bo ja mam w planie nakleic conieco nad łóżeczkiem. A i problem z wyborem między poważniejsze a mniej poważne sam się rozwiązał bo dostałam 4 szablony takich dziecinnych i nawet mi się podobają więc będą takie jakie są
Koncia cieszę się że współwieś już się wyprowadza. A tą cebulę to wsadź mu między ciuchy do torby... Jak on się wprowadzał to żarówek nie było że tak teraz wykręca??? Bo jak były to bym mu przypomniała. Zachowuje się dziwnie, wstydziłby się po tym co dla niego zrobiliście!
Skarletka bedny Piotruś, moze coś mu się śniło skoro mówił że ktoś nie chce sie z nim bawić?
Migotka napisz nam coś więcej! Pokaż maluszka jak masz jakieś foteczki
Futrzak nie pisałaś? To skąd ja wiem od dawna ze to Piotruś??? hehehe moze mi się przyśniło
Futrzak ja mam to samo co Ty już od dłuższego czasu. Lekarz pocieszył mnie żebym nie narzekała bo moze być tylko gorzej. A najlepiej jak najmniej chodzić i jak nawiecej leżeć. Wczoraj poszłam do kwiaciarni po kwiaty pod ołtarz to myślałąm że nie dojde spowrotem!
Malinka dwóch rzeczy sobie nie wyobrażam jak będzie dziecko. Kolek i płaczu i bezsilności że nie wiadomo co zrobić żeby nie płakało. Mam nadzieję że to co mówił Twój znajomy akurat nas nie spotka!
Co do naklejek to mnie przeraziłaś że odchodzą razem ze ścianą!!! Bo ja mam w planie nakleic conieco nad łóżeczkiem. A i problem z wyborem między poważniejsze a mniej poważne sam się rozwiązał bo dostałam 4 szablony takich dziecinnych i nawet mi się podobają więc będą takie jakie są
Koncia cieszę się że współwieś już się wyprowadza. A tą cebulę to wsadź mu między ciuchy do torby... Jak on się wprowadzał to żarówek nie było że tak teraz wykręca??? Bo jak były to bym mu przypomniała. Zachowuje się dziwnie, wstydziłby się po tym co dla niego zrobiliście!
Skarletka bedny Piotruś, moze coś mu się śniło skoro mówił że ktoś nie chce sie z nim bawić?
Migotka napisz nam coś więcej! Pokaż maluszka jak masz jakieś foteczki
Futrzak nie pisałaś? To skąd ja wiem od dawna ze to Piotruś??? hehehe moze mi się przyśniło
Ostatnia edycja: