reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

reklama
Skarlet ja nie rodziłam ale miałam to co Ty i lekarz powiedział że to mogło część czopa sie oderwać a z tego co mi Vetka pisała to czop jest galeretowaty i może być zabarwiony na różowo lub brązowo. Lekarz kazał mi leżeć bo jeśli to czop to po jego odejściu można szybko urodzić. Cały czop to podobno pojemności kieliszka a u mnie było ok 1/3 kieliszka. Na forach czytałam że to różnie z tym jest. Niektóre następnego dnia rodziły a niektóre po 3 nawet 4 tygodniach. Tyle wiem... Dużo tego miałaś? Jakie zabarwienie?

Była to przezroczysta galaretka, bez żadnego zabarwienia. Kieliszek tego nie było, ale na tyle dużo żeby mnie podenerwowało.
chodzę co chwilę i sprawdzam galoty.. na razie nic
dziwne, bo we wtorek byłam u gina, badał mnie i stwierdził, ze wszystko ok, szyjka zamknięta, długa jak ma być, dziecko jeszcze wysoko. Na wszelki wypadek do niego zadzwonię.

fifronka a ja po jedzeniu nie mogę oddychać. Derwujące jest to, bo w sumie niewiele w siebie wpakuję, popiję kubkiem herbaty, a samopoczucie jakbym konia z kopytami zjadła

papciu, ewciu,olu, konciu i inne dziewczynki za podmuch pozytywnych mysli dziękuję!
 
Ostatnia edycja:
Ale chyba jak czop nie odszedł, to nie ma możliwości, żeby wody odeszły?:confused: Tak myślę, że po kolei powinno być :-D w każdym razie czekam na czop, a potem się będę martwić mokrymi majtkami :-p bo jak mi wody odejdą, a nie mam skurczy, to powinnam jechać do szpitala? Rany wszystko mi się gmatwa...
 
Skarlet podobno on może odchodzić etapami. Daj znać co powie lekarz. Ciekawe czy teoria mojego i Twojego się pokryje.
 
Ale chyba jak czop nie odszedł, to nie ma możliwości, żeby wody odeszły?:confused: Tak myślę, że po kolei powinno być :-D w każdym razie czekam na czop, a potem się będę martwić mokrymi majtkami :-p bo jak mi wody odejdą, a nie mam skurczy, to powinnam jechać do szpitala? Rany wszystko mi się gmatwa...

mnie wody odeszły, a czopa nie widziałam na oczy. dlatego mam teraz takie pytania. Czop równie dobrze może odejść podczas porodu, nie jest to regułą, że każdej wypada przed porodem.

Z tym szpitalem, to sama będę miała myślenice, bo wody mogą odejść, a skurczy brak. Ja w pierwszej ciąży od razu po wodach dostałam mocnych skurczy więc pojechałam do szpitala. Mówią, że jak skurczy nie ma, a wody były czyste, to można wziąć kąpiel i spokojnie czekać na akcję ok 6 godzin, potem należy jechać do szpitala.
 
U mnie na szkole rodzenia powiedzieli, że w razie watpliwości to najlepiej dzwonić do szpitala, ale nie na izbe przyjęć, tylko na oddział gin.-poł. Ponoc na izbie przyjęć to sie nie znają na tyle dobrze i mogą nieprawidłowo zinterpretować objawy porodu.
 
Ewi kochana a czemu Ty tak daleko mieszkasz;)a siano w jakim sensie?ja polecam przedewszystkim wszystko co nawilza czyli szampony i odzywki nawilzajace a jesli prostujesz to podstawa to kosmetyki termiczne czyli takie co chronia przed wysoka temp.np spray do prostowania Osis(schwarzkopf) albo Farouk seria z keratyna CHI a jeszcze z farouka swietny jest Biosilk-jedwab naturalny,krople wielkosci pestki wisni rozgrzewasz w dłoniach i wcierasz we włosy mokre lub suche(mozna uzywac zamiast odzywki)Lokowki sa dobre ale narobisz sie jak woł z taka;)lepsze sa termoloki np babyliss w takim zamykanym pudełku,maja rozne grobosci i grzeje sie je ''pradem''
 
ewi ginek mówi tak samo jak twój, że może to odchodzić czop, ale najczęściej odchodzi on etapami i nie świadczy, to że zaraz urodzę, bo mogę tak chodzić miesiąc i dłużej, a on sobie może pomału odchodzić. A u mnie prawdopodobnie kawałek tylko wypadł. Dopóki nie ma krwi i skurczy mam się nie denerwować. Po drugie, że to moja druga ciąża i czop może wcześniej odejść..
 
Ola mam jakieś kosmetyki do prasowania i biosilk też i nie chcą sie wyprasować. I taki mały biosilk jedwab. Może po tym blondzie mam za suche włosy? Bo dopiero od kilku miesięcy maluję na ciemno a wcześniej tylko blond jak na zdjęciach ze ślubu. Kupiłam nawet jakaś maskę, siedzę z nią raz w tygodniu i nic! Prostownicę mam z białą płytka może są jakieś lepsze? A te termoloki to się łatwo nakłada?

Skarlet to widocznie nam odeszło po kawałku czopka i tyle. Ja się jeszcze podpytam swojego lekarza w poniedziałek. Mi pierwszy raz odeszło kawałek jakieś 2 tygodnie temu a teraz drugi raz i narazie nic się nie dzieje...
 
reklama
Ewi te termoloki to sa w formie wałkow,sobie nigdy sama nie robiłam;)moze byc ze sa takie suche od tego blondu podspodem,teraz jak sa ciemne to zauwazasz mocniej roznice bo sa gładkie blizej głowy a od połowy mocniej widac to ''puszenie'',teraz jest najgorszy etap,takie poł na poł;)
 
Do góry