Marcóweczki 2011

[wierka]

ale się z mama na Skypie rozgadałam,Bogu dzięki już 11-ta a ja od rana przy kompie,normalnie jak w pracy

Ruda ja planuje ubrać swojego szkraba w tyle samo warstw,jedynie na te krótkie body to pajacyk z zakrytymi nóżkami mu założę.Myślę ze w Polsce to mogłoby być za lekko ale z drugiej strony przecież to tylko do auta i z auta...
Koncia gratuluje formy i podziwiam ja po 2 godz. zakupów czuje się jak po maratonie
Marta trzymamy kciukasy
Fifronka czekamy do lutego
Pinka ja przez dzień nosze już wkładki w staniku a co noc to inna koszula
Cliford milo ze o nas nie zapominasz.Co u Ciebie?
Ona do łóżka!!

Widze ze za oknem z ulewy zrobiła się mżawka wiec wyskoczę do polskiego sklepu po kapustę kiszona.Bigosu mi się zachciało;-);-)

 

[koncia]

ojej, w słońcu 19 stopni nie mam się w co ubrać...

 

[Scarletka]

Koncia jeny już sobie wyobrażam ten wypakowany samochód gratuluję! teraz możesz już tyko czekać

fifronka cieszę się, że z malutką wszystko dobrze, a wagą się nie martw. Te najmniejsze dzieciaki po porodzie bardzo szybko wszystko nadrabiają:-)

Pinka nie strasz pakowaniem torby, bo ja dla siebie jeszcze nie mam czego zapakować:-( co idę do sklepu, to odkładam zakup swoich rzeczy, bo niczego nie ma, co by mi wpadło w oko. Jakby, to było ważne czy koszula będzie w kwiatki czy kropki mam nadzieję, że twój post mnie zmobilizuje.

marta tym razem weź kurtkę mój emek pamiętam był taki spanikowany, że 100 razy wydzwaniał, co ma brać żeby czegoś nie przeoczyć;-)

clifordzik nie łam się! uszka do góry i buźka ode mnie!

wierka ty tu o bigosie, a ja mam zero pomysłu na obiad. Prześlij lepiej trochę tej kapuchy

A co do ubioru małego, to myślę o: body z długim rękawem/ kaftanik, rajstopki, ciepły dresik/ sweterek+ spodenki (polarowe lub welurowe)+ czapeczka i kombinezon misiu. Do tego kocyk będzie pod ręką.

 

[Ewi82]

Ja od rana sprzątam po tym malowaniu. M mi wniósł łóżeczko zapakowane rzeczami dla dzieciaczka do małego pokoiku i poszedł do pracy a ja to od 3 godzin układam, dzielę do prania i rozpakowuję z paczek. Kolor mi się podoba jak wysechł to nie jest aż taki wciekły. M zawiesił firankę i po płukaniu zbiegła się 3 cm i jakoś dziwnie mi wygląda ale już nie będę dziwakować i zmieniać teraz. Może w przyszłości. Nastawiłam jedno pranie ciuszków dziecięcych więc jak wyschnie to będzie co prasować i układać
I ogólnie stwierdzam że temu pokoikowi to jeszcze wiele brakuje do efektu końcowego więc chyba nie ma co narazie pokazywać, chyba że kolor ścian hehe. Pościeli jeszcze nie oblekam bo po co ma się kurzyć i łóżeczko takie puste dziwnie wygląda.

Malinka śluzu nie było aż kieliszek ale 3 dzień z kolei po 1/4 kieliszka i jest brązowawy. Lekarz stwierdził że tak może być a z szyjką wszystko ok. Więc mam nadzieję że się nie myli. Ijest galaretkowaty jak Vetka pisała...

Koncia ale duże zakupy! Szkoda że nie możecie już układać tego w pokoiku małego. Ale do końca stycznia mało czasu więc wspólokator zniknie i zaczniecie remoncik i układanie

Fifi rzeczywiście Twoja Ela mała kruszynka ale i mama kruszynka moja ma już dwa kilo ale i ja mam 175cm i mąż ponad 190cm to i dzidzia duża

Marta mi to nawet nikt o liczeniu ruchów nie wspomniał. Czuję ruchy więc nie liczę.

Pinka Twój mąż Cię pogania a mój uważa że mamy jeszcze tyleeee czasu. Ale sama w tym tygodniu spakuję tą torbę dla swojego świętego spokoju

Bosa trzymaj się w tej pracy. Mam nadzieję że ten cyrk się niedługo skończy i trochę odpoczniesz! A ciekawa jestem jak wyszła sesja. Mam nadzieję że się pochwalisz

Czytam i czytam i stwierdzam że ja nie mam kombinezonu dla małej

 

[PINKA25]

Pastela- no moj to jest spekany ja mówie ze mam skurcze to odrazu rwie na równego nogi i stepuje po salonie w jedna i druga stronę czeka co sie dziac bedzie i pyta ale mocne są,długo trwają itp........ zwariowac mozna dzieki za kopa
Scarletka- ja tez dopiero tydzien temu wszystko do szpitala zakupilam bo moj mi tak marudził ze na koncu na waleta do szpitala pojade ahhah wiec kupiłam teraz kolejny krok mnie czeka zeby zając sie tym dalej!!!!!!!!!!!
Ewi- widzisz chociaz ty masz na to checi by sie spakowac bo ja to przechodze koło tych reklamówek i tylko sie potykam hahah widzisz ty juz pokój dla dziecka szykujesz rany a ja to nic zebym tylko zdążyłą

 

[Ewi82]

Pinka ja już dawno chciałam to zrobić tylko czekałam aż M pomaluje! Prosiłam go ze 2 miesiące. Teraz jak już wszystko wymyte, odkurzone to mogę układać na czysto bo wcześniej nie miało to żadnego sensu. Chociaż jak pisałam do końca jeszcze długa droga! A piorę tylko rozmiaty 56, 62/68 a reszta posegregowana i pochowana po szafkach

Ps. Dostałam śliniak z ciuchcią od Akuku pocztą

 

[magdzior1985]

Zaraz bedzie u mnie kurier z wózeczkiem:-) JUPI... Ale się zestresowałam przed chwilą bo był już jeden i przywiózł mi matę edukacyjną co do tego wózka miała być gratis i nic więcej, ja szok, on patrzy na mnie jak na idiotkę i mówi, że ma tylko tyle i że żadnej kasy za to nie chce. Więc dzwonię do tego gościa z allegro i pytam gdzie wózek, a on na to że wózek był zabierany z magazynu a mata ze sklepu, ale przez jednego kuriera, tylko jako 2 paczki z różnym numerem. Kazał mi zadzwonić do DPD, więc mam wybierać numer do tego DPD a tu dzwoni do mnie kurier że ma przesyłkę za 1200 i czy jestem w domu. Niezły mają bałagan pod jeden adres dwoma różnymi autami rozwożą.

 

[PINKA25]

Zaraz bedzie u mnie kurier z wózeczkiem:-) JUPI... Ale się zestresowałam przed chwilą bo był już jeden i przywiózł mi matę edukacyjną co do tego wózka miała być gratis i nic więcej, ja szok, on patrzy na mnie jak na idiotkę i mówi, że ma tylko tyle i że żadnej kasy za to nie chce. Więc dzwonię do tego gościa z allegro i pytam gdzie wózek, a on na to że wózek był zabierany z magazynu a mata ze sklepu, ale przez jednego kuriera, tylko jako 2 paczki z różnym numerem. Kazał mi zadzwonić do DPD, więc mam wybierać numer do tego DPD a tu dzwoni do mnie kurier że ma przesyłkę za 1200 i czy jestem w domu. Niezły mają bałagan pod jeden adres dwoma różnymi autami rozwożą.

to sie zaraz nam tu pieknie pochwal swoimi zakupkami;-)

 

[koncia]

Ha! Zmieściłam się w mój wiosenny płaszcz. Ale mam fajną kulkę z przodu trochę mi na dupie podjeżdża, ale to się wytnie ważne, że zamek się dopina i wyglądam super ciążowo! Nie jak wcześniej - jak utyta baba z wielkim cycem pogoda cudnaaaa!
Przerobiłam moje ciążówki, przecięłam gumę, wreszcie nie cisną

 

[madzikm]

Tłumaczyłam Zosi, że siostra urodzi się na wiosnę, ona patrzy za okno i mówi: "mamo wiosna! może dziś siostra wyjdzie" i jak mam jej wytłumaczyć, że to anomalie pogodowe

koncia oczamy wyobraźni widzę, takie autko jak na reklamie IKEA wypchane po dach:-)

scarletka spaghetti machnij i obiad gotowy, u mnie dziś z mięse mielonym i pomidorami z puszki

Zrobię Wam smaka a co! zamierzam upiec babciom torta szwardzwaldzkiego:-) idę studiować przepis.