Marcóweczki 2011

[Marta1981]

Pastelko, współczuję nocki, mojemu temperatura napływa, a Twój M to pewnie w moją stronę na wschód wyrusza?

 

[papcia]

Marta acha czyli takie ciastkowy śmietnik w podrobionej czekoladzie już czaje baze

Patik ja to wogóle mam wrażenie że to wszystko dzieje sie obok i mnie nie dotyczy ja pierdziule pewnie jak na porodówce wyląduje to mnie oświeci
swoja drogą gadałam ostatnio z mama to ta mi opowiadała że jak przyszła że mna ze szpitala to miała takiego baby blusa że położyła mnie do łózeczka i poszła sprawdzić jak przez ten czas co jej nie było urosły kaczki które kupiła przed szpitalem! mam nadzieje że mnie to ominie

 

[patik80]

Pastela współczuję :---( tulaski pocieszki ślę...może nie będzie tak tragicznie...

 

[malinaa]

Papciak bajaderka to taki zlepek z odpadków po ciastach Wychodzi im taka czekoladowa kula z niespodziankami Pychoooooooooooootka
Na noc się colą opijesz i rano będzie, że całą noc latałaś sikać

Marcia czemu Ty nie możesz mieszkać na Pomorzu?? Mogłabym się wprosić czasem na obiad w zamian na przykład za opiekę na dzieciaczkami ))) A tak to mi tylko ślina cieknie aż do cycków '''''
A ta dzidzia taka maleńka, bo laska paliła??

Patik takie różne te opowieści, szok.. Ale jedno wiem - wolę naturalny poród i potem to błogie uczucie niż cesarkę i niewidzenie maluszka :/ No i widać po tych opowieściach, że jak pierwsze dziecko, to nie ma co lecieć do szpitala, lepiej w domku posiedzieć dłużej jak ma się niedaleko szpital

 

[Pastela]

Marta - tak na wschód do Małkini, czy jakos tak, kuzwa ale humor mi się pogorszył, niech przyjdzie mroz i wybije te wirusy i bakterie, aby nasze dzieci nie chorowały. Czyżby sieć też była nadkażona, skoro tyle naszych malców choruje? Zdrowka dla Twego synka

ok spadam bo znów cos gada i z łóżka spada

 

[papcia]

Malina ja i tak teraz latam w nocy co chwila wiec już mi bez różnicy
dobra lete do wyrka troche sie poprzytulac do ema bo zaraz wychodzi do pracy

 

[patik80]

malinaa ja jak wylądowałam na porodówce miałam rozwarcie na 1 cm, sączyły mi się wody dlatego od razu pojechaliśmy do szpitala, ale za to byłam całą akcję w zasadzie w szpitalu i mnie wymacali jak tylko mogli ;-)teraz właśnie sobie myślę, że chyba tak od razu nie pojadę, choć mam jakieś 30 km do szpitala - choć z drugiej strony jest ryzyko że nie zdążę... mówię mojemu M. " wiesz co przygotujemy sobie rzeczy do samodzielnego odebrania porodu" a on na to że zwariowałam, za to wymyślił, że jak sie zacznie to pojedziemy do szpitala ale będziemy czekać na rozwój wydarzeń na parkingu w samochodzie

 

[Marta1981]

Pastelka, to do mnie jeszcze kawałeeeek;-).
Malinuś, to to przyjechało tak hop-siup do porodu - bez niczego i w trakcie porodu poszła do kibelka to jak wróciła to petami śmierdziało od niej i dziwiła się że wody jej zielone odchodzą - gin to ją porządnie zj..... i dlatego dziecko małe. Położne z noworodków miały ubaw bo jeden olbrzym (Juli) a drugi liliput (jakoś nawet imię dziwaczne mu nadała).

 

[malinaa]

Martuś biedna dziewczynka, taka maleńka, już na starcie miała pod górkę ech.. Ja to święta w tej ciąży też nie jestem, ale zawsze myślę o Jasiu i rozważam za i przeciw, jak z pepsi na przykład A ten znowu ma czkawkę, no 4 raz dzisiaj skacze mi po flakach, ile można ;p

No Paticzku niezły żartowniś z Twojego mężulka A czy jak wody odejdą albo się sączą i są przeźroczyste, to chyba nie trzeba tak od razu pędzić co? Ja jeszcze mam zamiar zjeść, kąpiel strzelić, golenie, lewatywkę i dopiero jak skurcze będą co 3 minuty i jakieś rozwarcie to powoli wychodzić A mężu się śmieje, że jak mnie tylko raz zaboli, to już w aucie będziemy siedzieć hahahaha Panikarze z nas straszni

 

[PINKA25]

a wy tu znów o jedzeniu hahaahh

jaumieram kazdaczesc ciała mnie tak boli ze chodzić nie mogę napocieszenie poszalm soie kupic dzis kieckę dzinsową w piccoksie przeceny były i bluzeczkę ( po ciążowa) oczywiscie i zaraz lepiej człowiek sie czuje
ja jak mi mała położyli na brzuchu to z tego szoku i wysiłku nawet łza mi nie pociekła eheh a tez myslałam ze będę wyć.........

ja mam snickresa( ciasto) jak by ktoś miał ochotę

Marcia-o ja tez bajaderki lubie w polsce dośc czesto je wcinałam jak w cukierni pracowałam..............
Agacina- to dobrze ze uczulenia znika co sie juz nie bedziesz tak męczyć,fajnie łóżeczko juz skrecacie jato nawet zamówionego jeszcze nie mam hahah
Pastela- zdrówka dla Wiktorka;-)))