reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Harsh dzisiaj karkóweczka po staropolsku ziemniaczki i surówka

Czytam opowieści z porodówki styczniówek i nie dotrwałąm do końca bo sie pobeczałam jak bóbr co to bedzie jak wy zaczniecie pisać zdarze poczytac wszystkie bo ja przecież na samym końcu jestem

a co do planowania dzidziusia my sie zaparliśmy że w styczniu ma byc i koniec wielkie nadzieje i bach nic kolejne miesiace w końcu w czerwcu okazało sie że zostaje bez pracy więc myśle sobie nie damy rady trzeba sie wstrzymać więc ja zaciskałam nogi żeby nic z tego nie było a m walczył ile sił bo po4 latach małżenstwa w końcu byłam niby zdecydowana więc stwierdził że mimo że niechce to on musi zrobić swoje ale ja na luzie mówiłam że sie nie uda ale coś mnie tkneło i przed datą okresu a w moje urodziny poszłam z ciekawości zrobić rano test chociaż za wcześnie na niego było i o mało co z kibelka nie spadłam jak zobaczyłam 2kreseczki teraz wiem że to był najlpeszy moment jaki mógł byc i że głupia byłam że tak długo dałam sie namawiać
 
reklama
Witam sie w porze obiadowej:):)

O Papciu masz avatar- fajnie:) teraz muszę się do tego przyzwyczaić:)

Ja dzisiaj nie wstaje z łózka- biodro coraz bardziej boli...rano jak wstałam do wc to juz od razu sie ubrałam, poranna toaleta z make-upem i do łóżka. Chodzić nie daje rady.......jestem tym załamana:( :-:)-(
 
Ja pamietam jak sie o Olafie dowiedzialam... siedzialam baaaardzo dlugo w lazience, na krawedzi wanny, az mnie tylek od tego rozbolal...

Tym razem to bylo takie...inne. Chyba zwyczajnie trudno mi bylo uwierzyc, choc nie powiem- sposob w jaki m mi sie rece trzesly- normalnie szok....Gorsze od zdawania prawka heh


Papcia, bo faceci maja taka potrzebe chyba w pewnym momencie. Szczegolnie, ze tak jak mowisz- po 4 latach malzenstwa :)
Ruda, K. tez jest ode mnie starszy, ale tez to lubie.


Marta, milego dnia!
 
czesc kulki:) ale macie fajny temat:) az tez sobie przypomnialam jak test zrobilam w lazience po po 8 dniach od @ i moj R byl w domku ze mna i 15 min na podlodze siedzialam z nim na kafelkach i sie smialam ze sie nam udalo to bylo w lipcu...na poczatku a staralismy sie o maluszka od marca wiec nie az tak dlugo ... niesamowite szczescie mamy marcjanki ze to juz tuz tuz...mili nie martw sie jeszcze kilka dni i bedziesz miala swoje kruszynki przy sobie i bole wyparuja!!!:-D:tak:
malinka-nawet sobie nie zartuj z tymi smsami :) jeszcze mamy 2 miesiace...no prawie- ja to tez w pierwszej polowie marca to jeszcze lepiej:)
 
Ostatnia edycja:
dobry:happy:

planowałam dzis bo wolne wyjsc sobie na zakupki tak na luzie bez córci no ale jak zawsze mam pecha bo nie dosc ze czuje sie fatalnie to jeszcze pada:wściekła/y::no::wściekła/y: i to jest tak zawsze ze jak cos zaplanuje to wielkie G..z tego jest...............

stwierdzam jednoznacznie ze z dnia na dzien coraz gorzej a jeszcze sie zaczeło ze znajomi dzwonią z pytaniami jak sie czuje i kiedy urodzę Ku.....aaaaaaa mam jeszcze 6 tygodni co nie????? ja chyba zwariuje mówie wam bo juz nie mam cierpliwosci a hormony daja mi znieźle popalic:eek::cool:

kuzynka tez mi dzis napisała czy nie da sie przyspieszyc mojego porodu bo ona sie doczekac nie moze to walnełam jej taką wiązanke ze w kapcie jej weszło:happy: wiem jestem okropna ale ja nie lubie takiego zainteresowania wokół siebie cicho ciuchutenko musi byc hahh ok dosc marudzenia bo wam uszy powiędną

Hars- zdrówka dla syncia- co on ci tak ostatnio te temperatury łapie????
Marcia-dla twojego szkraba tez duzo zdróweczka:tak: a dla ciebie spokoju;-)
Papcia- rzadko sie zdarza ze dziecko pojawia sie w takim momęcie w jakim chcemy:-p
 
Hej laseczki-marcóweczki
Witam sie niedzielni. Po piątkowym pracowaniu do nocy i sobotnim jubileuszu i imprezie pospałam do 10.00, nadrobiłam was za te 3 dni i ... moge jutro iść do pracy.
Ewi-czop jest taki galaretowaty (konsystencja), a nie typowo sluzowy
Harsz,Pastelka- zdrówka dla chlopaków
Papciu-na końcu z termine to ja jestm 31.01 no ale cc będe mić w 38-39 tyg
A brzuch obniża sie nawet 4 tyg przed porodem więc spokojnie:-)
 
Ostatnia edycja:
hej

dzięki kochane Wiktor lepiej, o niebo lepiej ;) tj. wczoraj był półprzytomny i odlatywał mi co chwilkę i plakał, spał ... tak dziś już szaleje trochę nawet po domku. O leżeniu mowy nie ma. W nocy podawać musiałam co 4 godz. Nurofen, jak temp. rosła pow. 38,5 st. i wtedy płakał że "usi bolą". Spałam z nim na mega niewygodnym tapczanie /muszę koniecznie mu kupić nowy/. Rano obudził się cały szczęśliwy, że 'usi nie bolą' :) Temp. już nie ma. Dostaje najlepiej na niego działający antybiotyk i od razu widoczna jest poprawa.
Skoro on taki żywczyk to zostawiłam chłopaków w domu, spakowałam się w auto i pojechałam po mamę i na giełdę do ZG ;) musiałam się wyciszyć i odpocząć oglądając starocie, smieci itp. Łaziłyśmy 3 godziny z nogi na nogę dobrze nam było. Kupiłam w stanie idealnym m.in. Zestaw Duplo za 5zł, pojemnik angelcare na pieluszki za 10zł, szkoda, ze koszul w moim rozmiarze nie było. I zjadłam gofra zakalca ;/
Teraz jestem zmęczona, ale dotleniona i wyciszona. Gotowa na nadchodzący tydzień z WIktorem w domu.

Zaraz wpadnie teściowa ;/

Harsh - ooo i Was dopadło :( i jak się synek czuje?

doczytam potem jak teściowa wyjdzie ;) pa
 
Vetka wiem wiem ale to sie nie liczy bo i tak bedziesz szybciej rozpakowana miedzy nami jest jeszcze tulip no właśnie wie ktoś co u niej?

Milusia w końcu skapowałam jak sie robi ten avatar a to nasza psinka najkochansza która musieliśmy uśpić w zeszłym roku fantastyczny pies to był taka przylepa nasza kochana

Pinka to przybij pione ja to bym wszystkich rozwaliła dzisiaj i nie powiem bo kur*** ostro dzisiaj poleciały razem z pustymi butelkami po napojach w dodatku co chwile płacze i wszystko mnie drażni

a najlepszy numer zrobiłam przy kończeniu obiadu przelewałam bulgający olej do garnka i cały wylał mi sie na dłon!!! i wiecie co nie wiem jakim cudem ale mnie nie poparzył mimo ze zamiast rzucić wszystko i schłodzić reke w zimnej wodzie stałam i patrzyłam jak mi ścieka z ręki dopiero jak em na mnie wrzasnął to puściłam wszystko i poszłam pod kran chyba jakaś boska opatrznośc nademną czówa bo tyle co sie razy w ciązy poparzyłam to chyba przez całe życie mi sie nie zdarzyło i wogóle taka ślamazarna sie zrobiłam:)
 
Ale tu cisza dzisiaj :)
A ja sie nudze, bo musze troche posiedziec w domu bo inaczej to ten antybiotyk nic nie da ;-)
No to siedze i nie wiem za co sie zabrac :p ciasto wcinam od rana, juz niewiele zostalo :-D
 
reklama
no....ale ciszaaaa...

Pojechalismy jednak z Olem i ma zapalenie oskrzeli. Dostal amoxycyline i miejmy nadzieje,ze bedzie ok. To jego 2 antybiotyk w zyciu w ogole...Ale byly chwile grozy gdy osiagnal 40,1 stopnia!
 
Do góry