a muszę wam powiedziec ze buzia juz mi tak sie zmienia ze hohoo widać iż koncówka ciąży![]()
Pinka a po porodzie się już normalnie wygląda?? Bo ja nie mogę w lustro patrzeć - nos mam jak Gerard Depardieu, a usta jak Angelina Jolie, ale tylko górna warga, a dolną mam całą pogryzioną i te poliki jak u buldoga feeeeeeeee
Edit: a sojówki to dopiero po chwili pęcznieją w żołądku, jesz jesz bo pyszne, a potem gehenna zanim to zejdzie
Koncia współczuję :* Dobrze, że w ciąży mamy podniesiony próg cierpliwości na takie rzeczy
Futrzak my też obiad wyjściowy zaliczyliśmy, u mojej mamy