reklama
buziaczek1
Fanka BB :)
ja np moge powiedziec ze moja szwagierka karmiac miala maluszka z kolkami, nie wiedzieli co takiego je ze kolki nie mijaly tylko byly dluzsze i dluzsze...w koncu raz zauwazyli ze zrobila sos grzybowy ale bez grzybkow tylko na ich wywarze i jak po tym maly dostal kolki to masakra...przestala grzybki jesc pod kazda postacia nawet zupek i dzidziusiowi kolki minely a wogole to mam taka fajna tabelke o lekach podczas karmienia ale po angielsku-chcecie zeby tam wkleic? czy ktoras chce tlumaczyc? ja mam lenia-ze wstyd i nie chce mi sie myslec- ale tabela przydatna- sama z takiej korzystam ale odnosnie lekow w ciazy
Pastela, to prawda, ślisko jest teraz strasznie. We Wrocławiu z chodników zniknął śnieg i został sam lód więc na spacery dalsze niż do sklepu osiedlowego to chodzę tylko z eMkiem za rękę I mam nadzieję, że już nic cię nie boli!
Dałyście mi dzisiaj do myslenia postami o wygladzie podczas odwiedzin po porodzie. Za dwa tygodnie jadę zwiedzać szpital, w którym będę rodzić i muszę sprawdzić jak tam wygląda ten temat. Mnie na pewno zbyt wiele osób nie będzie nachodzić, ale jak sobie pomyslę, że mogę trafić na salę z dziewczyną, do której rodzina będzie organizować wycieczki to trochę mi słabo..
Dałyście mi dzisiaj do myslenia postami o wygladzie podczas odwiedzin po porodzie. Za dwa tygodnie jadę zwiedzać szpital, w którym będę rodzić i muszę sprawdzić jak tam wygląda ten temat. Mnie na pewno zbyt wiele osób nie będzie nachodzić, ale jak sobie pomyslę, że mogę trafić na salę z dziewczyną, do której rodzina będzie organizować wycieczki to trochę mi słabo..
Dziewczyny dziwne dźwięki dobiegają od Jasia brrrr On się strasznie wypina i wciska pod żebra, a czasem przy tym słychać takie pyknięcie (jakby pękał balonik powietrza w takiej folii bąbelkowej, ale ciszej) i nie mam pojęcia co tam się dzieje.. Mam tylko nadzieję, że to mi coś "pęka" a nie u Jasia :/ Pomocyyyyyyyyyyyyy.......
H
Harsharani
Gość
Buziaczek, dostalam list,ale u mnie w przychodni babki powiedzialy, ze nie ma szczepien, mimo, ze lekarz kazal mi sie u nich umowic. zreszta ja jestem przeciwna takim szczepionkom.
No wiec sie nie zaszczepilam.
Aga, Buziak, ja wlasnie rozmawiam z dziewczyna, ktora sie w tym orientuje, bo pracuje w szpitalu angielskim...I zapytalam jej sie czy sie szczepic czy nie, ale z tego co powiedziala, to ABSOLUTNIE nie. Dobre szczepionki zeby byly skuteczne, sa testowane latami, a ta zrobili w ile..2,3 miesiace? A poza tym teraz kazda szczepionke na grype jest polaczona ze swine flu i ona odradza mi je absolutnie tez...
Pastela, no Olaf dostal od nas pod choinke dinozaura robota,
[video=youtube;8DgoZ73ih1Y]http://www.youtube.com/watch?v=8DgoZ73ih1Y[/video]
Ta jego milosc jest podzielona miedzy konie i wlasnie dinusie. I tez nie umie powiedziec
U niego to jest 'dajno-raaaa'.
Malinka, nei denerwuj sie, mi tez czasami cos w srodku pyka, tak jakby posrodku brzucha.
buziaczek1
Fanka BB :)
a ja sie szczepilam na swine flu i nie zaluje bo przynajmniej sie o to nie boje a tak sie rozchorowalam przez spacer w mrozie przez 3 mile i poslizg na sniegu wiec sie nie martwie to bylo do przewidzenia ze w lozku wyladuje znajac moj system odpornosciowy;-)...i zaszczepilabym sie jeszcze raz gdybym miala to jeszcze raz przemyslec moze nie dla siebie ale dla szymonka...a co do wymyslania szczepionek to swine flu szczepionki wynaleziono pare lat temu jak ona sie zaczela rozprzestrzeniac na swiecie tylko nikt tego na powaznie nie bral i sie nie szczepil bo nie bylo tych przypadkow tyle co teraz i dopiero teraz te szczepionki ze sie tak wyraze przybieraja na popularnosci:-)...jako ze swine flu sie rozprzestrzenia b.szybko...a nie wiem moze i nie powinnam ale juz to zrobilam i jak mowie oby pomoglo a nie zaszkodzilo
ja sie szczepilam na swine flu a to ma niby przed narmalna grypa chronic oby sie tylko nie sprawdzilo przyslowie"co jest do wszystkiego , to jest do niczego"...
ja sie szczepilam na swine flu a to ma niby przed narmalna grypa chronic oby sie tylko nie sprawdzilo przyslowie"co jest do wszystkiego , to jest do niczego"...
Ostatnia edycja:
H
Harsharani
Gość
Buziaku, ale to nie jest stary 'rodzaj' (szczep?) grypy, jaki panowal kiedys i na jakiego byly opracowane szczepionki, a jego grozniejszy przedstawieciel, zmutowany (ale to wiesz). Stara szczepionka byla modyfikowana i przez to wlasnie wydaje mi sie niestabilna.
No i nawet ona nie zapobiega zachorowaniu, ale jedynie zmniejsza jej objawy niby,ze powikłania bedą mniejsze ...
Bo największe powikłania nie sa po samej chorobie, tylko po tym jak ktoś musi byc podłączony do maszyny wspomagającej oddychanie-respiratora.Nikt nie bierze pod uwage tego... że każdy dzień, w którym jest się podłąćzonym do respiratora niszczy jakąś częśc oskrzeli i płuc. Częśćiowo zaczynaja obumierać,ponieważ nie odddycha się pełną pojemnością płuc.
Niestety u wielu pacjentów z tak ciężkim przebiegiem niewydolne stają się także inne narządy - nerki, wątroba i układ krążenia.
Czyli jak ktos ma słaby układ odpornościowy to szczepionka i tak nic nie da...
Wiecie, swoja droga to tak jak ktos napisal- nie ma co swirowac ;-) Grypa, grypa- i po normalnej sa powiklania...A oni tu rzeczywiscie przesadzaja.
No i nawet ona nie zapobiega zachorowaniu, ale jedynie zmniejsza jej objawy niby,ze powikłania bedą mniejsze ...
Bo największe powikłania nie sa po samej chorobie, tylko po tym jak ktoś musi byc podłączony do maszyny wspomagającej oddychanie-respiratora.Nikt nie bierze pod uwage tego... że każdy dzień, w którym jest się podłąćzonym do respiratora niszczy jakąś częśc oskrzeli i płuc. Częśćiowo zaczynaja obumierać,ponieważ nie odddycha się pełną pojemnością płuc.
Niestety u wielu pacjentów z tak ciężkim przebiegiem niewydolne stają się także inne narządy - nerki, wątroba i układ krążenia.
Czyli jak ktos ma słaby układ odpornościowy to szczepionka i tak nic nie da...
Wiecie, swoja droga to tak jak ktos napisal- nie ma co swirowac ;-) Grypa, grypa- i po normalnej sa powiklania...A oni tu rzeczywiscie przesadzaja.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
buziaczek1
Fanka BB :)
dokladnie tez sie z tym zgadzam ze przesadzaja jak cholercia z tymi zabezpieczeniami, choc tak jak mowie zaszczepilam sie dla malego tak w razie w bo ja zawsze chucherko bylam chorowite ... nawet w tej mojej glupiej przychodni, ona z racji tego ze obsluguje cale CHILTERN BOROUGH COUNCIL to powinna byc bardziej przyjazna dla srodowiska a nie ze mnie w domu karza siedzie i paracetamolem sie leczyc w 3 trym ciazy z bolem w oskrzelach-to juz przesada a ta szczepionka to i tak jak widac ani nie pomogla ani nie zaszkodzila wiec jestemy w punkcie wyjscia...dobra kochane spadam bo kucharz moj wraca w koncu...musze sie za niego zabrac bo sie stesknilamzycze wszystkim braku grypy i zdrowka oraz przyjemnej nocy bez siusiania co godzinkepa
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 923
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 287 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: