reklama
H
Harsharani
Gość
Ogladam 'M jak Milosc' i zjadlabym waty cukrowej...
Ale mi brzuch stwardnial, jakies skurcze mnie dopadly, maly do tego rzuca sie jak szczupak, ale nospa chyba zaczela dzialac. Juz tak mi sie nie chce w tej ciazy byc. Juz chce wiosne, wozek, spacerki,i w ogole pranie, prasowanie, kupy, kolki itp.
Tak wiem, potem tez bede marudzic, ech...
juz w czwartek do szkoly jeeeee
Aga, wiesz co? Ja mam w domu cukro-waciarke (nie wiem jak to nazwac). Kurna...gorfrownicy nie kupilam, ale to mam..:-)
Nieeeee, tylko nie kolki... Pamietam nowy rok 2007/2008.. Dookola fajerwerki, a tu Olo sie drze...i nic absolutnie nie pomagalo.
Milutek,
bulke z pasztetem i pomidorem
EDIT:
u mnie strona 400 juz... no niezle...
futrzakowa
yea! to ja!
malinka - co to jest jeden kisiel:-) to tylko 1/4 litra:-) ja spokojnie pół zjadam na raz:-) i uwierz mi kochana że ja bym bardzo chciała nie chorować ale ta paskuda eMek mnie zaraził...sam już oczywiście wyzdrowiał... daję sobie czas do środy jak nie przejdzie to idę do rodzinnej i będą antybiotyki... bo wiadomo kaszel=bolący brzuch -> skurcze macicy-> nie daj boże przedwczesny poród! masakrejszyn:-) wolałabym być zdrowa i cieszyć się życiem chodząc po sklepach bądź cokolwiek sprzątając w domku
Masz racje-z tym rozwojem wydarzeń przy nieleczonym przeziębieniu ;-). Poza tym nie mecz sie tak długo jak ja (bo dr dała mi za słaby lek i choroba nie ustępowała)
Poza tym uciekam z kompa.......musimy coś zjeść...a ten pasztet to chyba sobie łyżeczka będę wyjadać hi hi
Poza tym uciekam z kompa.......musimy coś zjeść...a ten pasztet to chyba sobie łyżeczka będę wyjadać hi hi
Harsz u mnie na druga kolacje były bułki z pomidorowym pasztetem i z pomidorkiem
Milus my mielismy jeszcze kotlety z bakłazanowprzed bułeczkami
Malinka my z M to dwie paczki kislu jemy na raztego duzego nie do kubka
Ja tez juz zmykam do wanienki bo cos spiaca jestem,dobranoc robaczki
Milus my mielismy jeszcze kotlety z bakłazanowprzed bułeczkami
Malinka my z M to dwie paczki kislu jemy na raztego duzego nie do kubka
Ja tez juz zmykam do wanienki bo cos spiaca jestem,dobranoc robaczki
Nie śmiej się bestio :-). Dla mnie dotychczas takie 10 godzin w pracy to może nie był pikuś, ale znosiłam lepiej. A dzisiaj przez większość dnia dyszałam jak koń po westernie, strasznie mi ciężko było znaleźć w miarę dogodną pozycję!Oj widzę, że Bosa jakaś nieswoja. Tak mało enegii, że po 0 godzinach pracy tylko do wyrka sie nadajesz???? Nie poznaje cie normalnie!!!!!
POWAŻNA ZALETA PRACY: nie mam czasu wpitalać jak głupia! Przez weekend tylko trzaskałam na okrągło lodówką, a dzisiaj na śniadanko jogurt z ziarenkami, a w pracy 2 kanapki. Niestety - wieczorem zjadłam kebaba. Ale małego . Czy to usprawiedliwia mnie jakoś ?
Milutek, mam ten sam problem, co Ty. Coś bym wszamała, ale nie wiem co... Najlepiej WODĘ!!! Ale to takie bez polotu ;-)
EDIT: Już wiem!!!! Jabłko!!!!!
Ostatnia edycja:
reklama
buziaczek1
Fanka BB :)
czesc kulki co wy tak na ten pasztet caly dzien ja ostatnio z emkeim zjadlam ale juz nie bede bo tego nie wolno...ale za to od kilku dni jedyna kanapka jaka mi smakuje i na jaka mam ochote to szynka jakas wdzona majonez pomidor i papryka ale tylko zolta lub pomaranczowa...smieszne nawet papryki kolor musze mic specjalny
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 923
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 287 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: