reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2011

buziaczek mam nadzieje, ze zartujesz z tym sniegiem, bo jak tak dalej pojdzie to nie polece do Pl nie ze wzgledu na ciaze tylko snieg;/ Kolejny raz odwolanego lotu bym nie przezyla chyba:)
 
reklama
Mili może macie lepiej zorganizowany Zus;) u mnie wiesz co było;) chociaż teraz wypłacają w terminie;) niedługo znów powinnam dostać kolejną wypłatę. I co macie zamiar z tym autem zrobić?
 
ja tylko witam sie i zycze wszystkiego najlepszego w nowym roku mam lenia i przyznaje sie bez bicia ze nie mam weny na czytanie i pisanie ogolnie to zyje jutrzejszym usg i nadzieja ze poznam plec mam nadzieje ze rozumiecie:)
 
Dzień dobry!
Próbuję Was czytać, ale macie takiego powera z pisaniem ze nie nadążam:-D Nowy Rok Wam służy:-D mój M. czyli mąż i Marcin w jednym:-) jest w domku na krótkim urlopie więc nadrabiamy brak wspólnego czasu, wczoraj miał urodzinki więc też byłam zajęta pieczeniem tortu i podejrzewam że na bieżąco może uda mi sie do Was zaglądać dopiero od piątku:tak:
Och cieszę się że nie jestem jedyna z tym prasowaniem - moi rodzice prasują wszystko i na bieżąco - a ja nie mam na to ani siły ani ochoty - więc podobnie jak Wy prasuję jak potrzeba;-)
Moja Hanka jeszcze nie wyzdrowiała:no: dzisiaj znowu jedziemy do lekarza wieczorem bo kaszle coraz gorzej a ja już nie mam pomysłu jak jej pomóc:-( na szczęście pomimo dolegliwości humor nadal dopisuje:-)

Milutek współczuje tych kłopotów z szybą, ale miejmy nadzieję że pan dobrze Wam podpowiedział i wkrótce pieniążki zostana wypłacone:tak:
Pinka poprawy samopoczucia i niech ten wstrętny ból glowy odpuści:tak:
koncia ja z Hanusią napalilam sie z chustą i w sumie samo wiązanie nie bylo aż tak skomplikowane, co moje dziecko nie zawsze dało się w nią włożyć, no i nie wyobrażam sobie nosić takiego maleństwa zaraz po urodzeniu:no: nasze próby zaczęłam około 5 miesiąca kiedy główka była stabilna, ale cóż z tego że po kilkunastu minutach Hania miała dosyć:-( samo nosidełko ktore kupiłaś wygląda fajnie, sama zobaczysz czy Tobie i synkowi będzie odpowiadać - a że kupiłaś okazyjnie to gdyby było cos nie tak to nie będzie Ci żal;-)
Pastela uważaj na siebie i nie strasz upadkami:tak:
pozdrawiam Was wszystkie gorąco:-)
 
Mili może macie lepiej zorganizowany Zus;) u mnie wiesz co było;) chociaż teraz wypłacają w terminie;) niedługo znów powinnam dostać kolejną wypłatę. I co macie zamiar z tym autem zrobić?
Wszystko pewnie zależy od tych oddziałów ZUSu. Jak nam księgowa eMka powiedziała o tym ze kasę płacić mu będzie już ZUS to zaraz miałam Twoja sytuacje przed oczami!!
Teraz będę pisać odwołanie od decyzji i przyznanie sie do naszej winy i czekać- jak tego nie przyjmą to zapłacę ta resztę do auta z kasy ale jak dopiero ja z zusu dostaniemy-.....i to tez przekazałam tej koleżance:)taki mój plan strategiczny. Powiedziałam jej ze ciężko u nas z kasa co i jak i myślę ze się dogadałyśmy:)


Patik- nie przejmuj sie mi tez za reszta ciężko nadarzyć:):) hi hi
 
masala ale ja mieszkam na pld a ty na pln wiec raczej moj snieg na ciebie nie wpynie no co najwyzej mozecie miec wiecej:):-Dja tez nie chcem sniegu bo przez niego nadal cholercie mam zatoki chore...wszystko ok a zotoki w dooopie...e tam juz sie od olbasa uzalezniam jak to mi gp radzi wachaj awchaj i jeszcze raz wachaj:eek:a co mialas juz przyjemnosc odwolanego lotu kiedys??
 
Fifrak miesiąc to i tak dość szybko na powrót do życia towarzystkiego ;) Ja jeszcze nie wiem.. Na razie zastanawiam się czy informować nasze rodzinki jak wylądujemy w szpitalu rodzić, wolałabym chyba, żeby dopiero do domu przyszli i na niezbyt długo ;)

Pinka a można w ciąży w ogóle czuć się rewelacyjnie? Hahahaha bo ja już wątpię.. Nie było u mnie chyba ani jednego jedniusieńkiego dnia, kiedy mogłam powiedzieć "kompletnie nic mi nie dolega" no zawsze coś :p Też wolałabym chyba ciut przed terminem, ale to ze względu na gabaryty Jasia, boję się bardzo, żeby nie był za duży, 14ego mamy wizytę a ja już widzę na monitorze 2700 hahaha A co do zgagi to fakt - po wodzie, po pepsi, po wszystkim grrr

Marta ale Twoi bliscy mają z Tobą niebo mmmmmmmmmmm Takie pyszności umiesz robić, że zazdrocha straszna ;)

Papcia film świetny, polecam też Listy do Julii, odlądaliśmy wczoraj i tak pozytywnie nas nastroił :D

Katjusza skąd ja to znam hahahaha Naprasujesz się kryliona koszulek, poskładasz, włożysz na półkę a on i tak zechce tą z samego dołu i tornado :p No ale takie już moje zboczenie, że lubię jak on łądnie wygląda, więc mu prasuję te koszulki, a na pólce układam, choć opierdzielam czasem jak za duże tornado zrobi ;)

Pastela brrrrr aż mnie zmroziło, uważaj na siebie i maleństwo :*

Futrzaczku mnie sam opis Twoich drgawek zszokował, więc nie dziwię się Twojej drugiej połowie, no nie choruj już może co?

Cliford ktoś w ogóle słyszał, zna? Hahahaha żaruję - wracaj, przyda się nam stękaczkom ktoś w takim dobrym nastroju :D

Buziak u nas dzisiaj +4, ale to akurat mnie cieszy bardzo, bo nie będę się tak martwić o eMka w trasie :)

Mila w takim razie trzymam kciuki, żeby szybko sprawę zakończyli z pozytywną dla Was decyzją, a Ty nie denerwuj się tylko za bardzo, ok? :*


A mój eMek to Tomasz i lubię tak do niego mówić oprócz misiów, promyczków, pyśków, skarbków :) Ja za to jestem perełką albo słońcem :D
Nasz synek jest na razie kruszynką albo maleństwem, a Tomek czasem mówi do niego "myszek" ;)
Za te wszystkie czułości Jasiek odpłaca mamie wciskaniem pięt pod żebra, co skutecznie utrudnia mi każdą siedzącą pozycję :/

Pochwalę się, że zrobiłam dzisiaj mega zakupy u naszego forumowego sprzedawcy rp77 hahahaha
Zamówiłam też łóżeczko z materacem, nawilżacz i lapkę, wanienkę :D
Została mi tylko pościel do wybrania, no i koszule dla mnie :D

Sprawa ze ścianą w sypialni niestety się pogorszyła, bo przeciekają chyba rurki z wodą w tej ścianie, jutro ma przyjść zarządca, potem albo jego hydraulicy albo dewelopera.. A ja bym już chciała kącik Jasia urządzać i nie mogę :/

Czas na obiadek, zjemy sami z Jasiem, bo tata pojechał w trasę i wróci późno wieczorem..
 
Ostatnia edycja:
Kurcze, lezymy na kanapie i nic nie robimy :/ wlasnie oliwek sie nazarlam.
Nic na obiadek nie wykombinowalam dzis, hmmm. Zrobie jajko sadzone z ziemniakami i salata :-p

Maly bryka znowu po brzuchu.

Jeju, juz te swieta moglyby sie skonczyc! Dostalabym moje paczki to i pranko bym wstawila i poprasowala.
 
buziaczek... to Ty na tym poludniu to w lato nawet sie opalic mozesz... dobrze Ci... jak tutaj przez 7 dni w trakcie roku mam ubrane na zewnatrz tylk okrotki rekawek to jest dobrze... sweterki rulez:pP
Odwolany lot milam miesiac temu jak wracalam z Pl, troszke napadalo w Szkocji i od razu panika!!! A Polska byla duzo bardziej zasypana i loty bezproblemowo sie odbywaly...
 
reklama
Malinko- kochana na szczęście się nie denerwuje:) nie wiem jak to robię ale panuje we mnie teraz spokój. Moze na tym etapie ciąży ona jest już dla mnie najważniejsza:) Cały czas zyje myślami o tym kiedy już będę w szpitalu...liczę dzień za dniem itp:)

No to nieźle z ta ścianą....współczuje Ci bardzo!!!
A z zakupami to widzę ze szalejesz na maxa:)
 
Do góry