reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2011

Hej mamusie :-)
Wracamy po świętach do szarej rzeczywistości :-p
Pogoda tradycyjnie mnie usypia. Nie chce się wychodzić na tą szarzyznę, ale w domu też się nie chce siedzieć:huh:
Emek dziś na rano, więc przynajmniej będę go miała po południu dla siebie :-)

Kupiłam nosidełko banana na allegro. Przekonała mnie taka alternatywa dla chusty, której nie chciałoby mi się wiązać, a z wózkiem wszędzie latać, to nie tak hop hop, szczególnie w P-niu, gdzie tramwaje i autobusy są wciąż wysokopodłogowe:dry:
A wygląda ono tak Womar Nosidełko Zaffiro BANANA - N11 - GRATISY (1391660961) - Aukcje internetowe Allegro

Milu, jak mój M mówi do mnie po imieniu, to też nie oznacza nic dobrego ;-)

Harsh, no proszę fanka L2 na forum BB. Może się nawet kiedyś spotkałyśmy, kiedyś miałam sporo czasu na takie głupoty :-D

Ewi, jakbym się miała bronić przed porodem, to bym ze stresu urodziła:szok:

Pastela, moi rodzice też nazywali mojego M "kolega" jak mówili o nim przy ludziach. Dopiero jak zaszłam w ciąże, to im się przypomniało, że jesteśmy narzeczeństwem od ponad 2 lat haha:-)

Pinka, też już mogłabym się rozpakować w 36 tc. Mam dość tego, że nawet siedzenie na tyłku mnie męczy ;-) I strachu, że się gdzieś poślizgnę i wszystkich dolegliwości!
I też mnie zgaga po wszystkim męczyła, dlatego obowiązkowo codziennie mleko, bo tylko to mi pomaga. Dzięki zgadze prawie nic nie jem i kładę się głodna :zawstydzona/y:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam
Się i ja po długiej przerwie :-) Moje dziecię nie miało gdzie uciec :-) Więc na 90% dziewczynka :-)

W nowym roku życzę wszystkiego dobrego :-)

Hej mamusie :-)
Wracamy po świętach do szarej rzeczywistości :-p
Pogoda tradycyjnie mnie usypia. Nie chce się wychodzić na tą szarzyznę, ale w domu też się nie chce siedzieć:huh:
Emek dziś na rano, więc przynajmniej będę go miała po południu dla siebie :-)

Kupiłam nosidełko banana na allegro. Przekonała mnie taka alternatywa dla chusty, której nie chciałoby mi się wiązać, a z wózkiem wszędzie latać, to nie tak hop hop, szczególnie w P-niu, gdzie tramwaje i autobusy są wciąż wysokopodłogowe:dry:
A wygląda ono tak Womar Nosidełko Zaffiro BANANA - N11 - GRATISY (1391660961) - Aukcje internetowe Allegro
To nosidełko widziałam na żywo... dla pierwszego malucha chciałam je kupić... Nie polecam - młody nie dał się tam włożyć... plus w wieku 3 miesięcy już się tam nie mieścił :-(

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Wygrałyście dostałam swój lincz za te wczorajsze gofry właśnie wstałam z mega kaszlem bólem gardła ucha i zęba i pleców i dziecko mi usiadło chyba na płucach bo ledwo dycham a tu za godzine czas wyruszyc do miasta ajjj niechce mi sie ale cóż zrobić musze sie w końcu ogarnąć z tymi dzieciowymi rzeczami mam nadzieje że kupie w końcu te chomiki
 
Mysza, dlatego ja kupiłam na licytacji za 37 zł :-p W chuście dziecko leży podobnie i też nie wiem czy chciałoby dać się wsadzić. To chyba zależy od maleństwa. A potem starsze dzieci się wkłada na półleżąco, siedząco. Wypróbuję, jak się nie sprawdzi, to trudno, nie kupię żadnego innego nosidła czy chusty, bo pewnie będzie podobnie.
 
dzieńdobry marcjaneczki:-) troszkę mnienie było bo aż od świąt ... ale...

jak wspominałam mój eMek miał wolne więc cieszyłam się jego obecnością:-) to nic że się przeziębił...w domu nic nie zrobione...zakupy wyprawkowe nie zrobione... cały ten czas przesiedzieliśmy w domku :-) no i eMkowi już lepiej i poszedł do pracy...

...a ja? a ja się rozłożyłam na łopatki ... gorączki już nie ma ale kaszel i katar i samopoczucie do dupy! tak więc leżę i zaczynam conieco nadrabiać:-) mam nadzieję że żadne porody mnie nie ominęły:-)
 
hejka, witam się tu pierwszy raz w nowym roku:-), trzeba niestety do rzeczywistości wrócić :eek:

Ja to Was tutaj normalnie czytać nie mogę, piszecie o takich pysznościach, że slinka leci:-p, a ja teraz z moją cukrzycą to nawet cukru do herbaty nie mogę wsypać, bleee:wściekła/y:, nie mówiąc już o innych słodkich rzeczach


Ola racja z tą Anglią, wielu rzeczy brakuje, a angielski chleb to już w ogóle porażka :baffled:

Papciarkowa życzę zdrówka :happy2:

Myszaa gratuluję córci, w końcu się ujawniła :-)

Życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku, już niedługo doczekamy się naszych maluszków jupiii :-):-):-):-)
 
Witam się po urlopie:-) emek zagoniony do roboty i trzeba wrócić do rzeczywistości, a szkoda, bo fajno nam było:tak:
chorowitki moje kurować się: Papcia, Futrzak no co wy:-D zdrówka życzę!
myszka gratuluję prawie pewnej córci:-D u na s chyba do końca zostanie dreszcz emocji..
Papcia też mam taką nadzieję, że w końcu wezmę się za te dzieciowe rzeczy. Na razie wszystko leży w kartonach. Dobrze, że to po Piotrusiu udało mi się wyprać:zawstydzona/y: a gdzie przemeblowanie, inne artykuły i sprzęty. zaczynam się pomału denerwować
agnes współczuję tego omijania słodkości, ja bym się dała za nie posiekać. właśnie wszamałam bułkę z nutellą i błogo mi.
 
I ja sie witam:)
Pobudke zaliczylam o 4;/, potem znow zasnelam po 7 i teraz sie obudzilam... ogolnie rozbita:(( Mam nadzieje, ze mi lepiej bedzie.
Tak jak obiecalam wczoraj, biore sie od dzis za siebie. Tak wiec mykam pod prysznic, wyprostowac wlosy, pomalowac sie, ladnie ubrac i przede wszystkim cos zjesc, bo od wczoraj od obiadu nioc nie jadlam i teraz kiszki marsza graja:))
Potem zabieram sie za kolejne kodeksy:// i w miedzy czasie pewnie bede psrawdzac co tam u Was:)

Mysza gratuluje coreczki:)Dlugo sie ukrywala.

Futrzakowa, papciarkowa kurujcie sie!!

koncia ogladalam kiedys program, gdzie mowili, ze takie nosidelka to dla kregoslupa dziecka sa nie wskazane i jesli juz trzeba to po 6 miesiacu zycia moze uzywac i tez jak najrzadziej.
 
Witam słonecznie, młode w przedszkolu:cool::cool2:, mieszkanko wysprzątane (brat wytrzepał dywan:szok::tak:, M pojeździł na mopie:-p:-D - ja na szybko śniadanie zrobiłam i z kawką do Was:tak::-).
Papcia nastawiaj tyłek! Dostaniesz kopa za te gofry. I skąd ja teraz wezmę gofrownicę i bitą śmietanę!!!
Przyjeżdżaj do mnie ;-)- gdyby nie końcówka mąki:-p to bym sama zrobiła:tak:.
wy tez macie zgage po wszystkim??????/ ja mam nawet po wypiciu wody mineralnej:sorry2:
Pinuś, ja mam po mącznych w połączeniu z mięchem smażonym a najlepszym lekiem jak dla mnie jest ...... cola:tak::-D, no w ostateczności herbatka z mięty i koperku:tak:.
 
reklama
Hej dziewuszki

Mnie też jakiś podejrzany katar leci z noska ale dzielnie zabrałam się za pranie dzieciaczkowych ciuszków - obiecałam sobie, że od stycznia ruszam z przygotowaniami pełną parą więc sobie nie odpuszczam. Dzwoniłam też do szkoły rodzenia i zaczynamy 10-go!! :-)

Konciu - mam nadzieję, że to nie ten o którym kiedyś pisałam:


a tu artykuł do nich: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomo...uje_niebezpieczne_nosidelka__Sa_dostepne.html
 
Do góry