K
koncia
Gość
Hej mamusie :-)
Wracamy po świętach do szarej rzeczywistości
Pogoda tradycyjnie mnie usypia. Nie chce się wychodzić na tą szarzyznę, ale w domu też się nie chce siedzieć
Emek dziś na rano, więc przynajmniej będę go miała po południu dla siebie :-)
Kupiłam nosidełko banana na allegro. Przekonała mnie taka alternatywa dla chusty, której nie chciałoby mi się wiązać, a z wózkiem wszędzie latać, to nie tak hop hop, szczególnie w P-niu, gdzie tramwaje i autobusy są wciąż wysokopodłogowe
A wygląda ono tak Womar Nosidełko Zaffiro BANANA - N11 - GRATISY (1391660961) - Aukcje internetowe Allegro
Milu, jak mój M mówi do mnie po imieniu, to też nie oznacza nic dobrego ;-)
Harsh, no proszę fanka L2 na forum BB. Może się nawet kiedyś spotkałyśmy, kiedyś miałam sporo czasu na takie głupoty
Ewi, jakbym się miała bronić przed porodem, to bym ze stresu urodziła
Pastela, moi rodzice też nazywali mojego M "kolega" jak mówili o nim przy ludziach. Dopiero jak zaszłam w ciąże, to im się przypomniało, że jesteśmy narzeczeństwem od ponad 2 lat haha:-)
Pinka, też już mogłabym się rozpakować w 36 tc. Mam dość tego, że nawet siedzenie na tyłku mnie męczy ;-) I strachu, że się gdzieś poślizgnę i wszystkich dolegliwości!
I też mnie zgaga po wszystkim męczyła, dlatego obowiązkowo codziennie mleko, bo tylko to mi pomaga. Dzięki zgadze prawie nic nie jem i kładę się głodna
Wracamy po świętach do szarej rzeczywistości
Pogoda tradycyjnie mnie usypia. Nie chce się wychodzić na tą szarzyznę, ale w domu też się nie chce siedzieć
Emek dziś na rano, więc przynajmniej będę go miała po południu dla siebie :-)
Kupiłam nosidełko banana na allegro. Przekonała mnie taka alternatywa dla chusty, której nie chciałoby mi się wiązać, a z wózkiem wszędzie latać, to nie tak hop hop, szczególnie w P-niu, gdzie tramwaje i autobusy są wciąż wysokopodłogowe
A wygląda ono tak Womar Nosidełko Zaffiro BANANA - N11 - GRATISY (1391660961) - Aukcje internetowe Allegro
Milu, jak mój M mówi do mnie po imieniu, to też nie oznacza nic dobrego ;-)
Harsh, no proszę fanka L2 na forum BB. Może się nawet kiedyś spotkałyśmy, kiedyś miałam sporo czasu na takie głupoty
Ewi, jakbym się miała bronić przed porodem, to bym ze stresu urodziła
Pastela, moi rodzice też nazywali mojego M "kolega" jak mówili o nim przy ludziach. Dopiero jak zaszłam w ciąże, to im się przypomniało, że jesteśmy narzeczeństwem od ponad 2 lat haha:-)
Pinka, też już mogłabym się rozpakować w 36 tc. Mam dość tego, że nawet siedzenie na tyłku mnie męczy ;-) I strachu, że się gdzieś poślizgnę i wszystkich dolegliwości!
I też mnie zgaga po wszystkim męczyła, dlatego obowiązkowo codziennie mleko, bo tylko to mi pomaga. Dzięki zgadze prawie nic nie jem i kładę się głodna
Ostatnio edytowane przez moderatora: