Witam was brzuchatki
po dlugiej nieobecnosci ;-)
Od ostatniego mojego ostatniego postu tyle naprodukowalyscie ze hoho
i raczej nie zdolam wszystkiego przeczytac :-)
Ewi sen to mialas niesamowity i pewnie musialas sie obudzic z lekka przerazona i zaskoczona......
ja to pewnie po takim snie to bym leciala do pokoju i sprawdzala ten parkiet czy a oby na pewno to byl tylko sen
U mnie tak jak bylo praktycznie nic sie nie zmienia no jedynie pogoda
zaskoczyla Anglie totalnie,przez pare dni praktycznie nic nie funkcjonowalo
jak nie autobusy to pociagi
a i poruszac sie bylo ciezko bo brak rak do odsniezania chodnikow dla pieszych
.Teraz juz lepiej snieg znika powoli,jest chlodno ale da sie wytrzymac
,my nadal na etapie staran z kazdym cyklem coraz wieksze rozczarowania ale sie nie poddajemy ,walczymy dalej :-)
Wy to juz coraz blizej konca,teraz tylko musicie duzo odpoczywac i niczym sie nie denerwowac
Milego dnia wam zycze no i mam nadzieje ze i tym razem bede miec wiecej czasu zeby zagladnac do was ;-)