Marta1981
Rodzyneczka
. Dobrze że wtajemniczeni wiedzą kto to jest FRED;-)
, bo czytając z marszu sprośne skojarzenia przychodzą;-).Pralka się bełta, szyneczka w czosnku piecze, krupniczek też dochodzi, młode się wściekają a mi to lotto
.
. Dobrze że wtajemniczeni wiedzą kto to jest FRED;-), bo czytając z marszu sprośne skojarzenia przychodzą;-).Pralka się bełta, szyneczka w czosnku piecze, krupniczek też dochodzi, młode się wściekają a mi to lotto
.reklama
papcia
Mamunia Lenuśki
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 2 033
no hej wpadam tu z popołudnia oznajmić że wczoraj nic nie było nawet tygrys nie podrapany:-
--( zobaczymy co wyjdzie dzisiaj bo mam podły humor wogóle nie moge sie wyspać w nocy przerwy po3-4 godziny masakra a co bedzie dalej? dobrze że ojciec od poniedziałku już idzie normalnie do roboty to może sie wyśpie jak bede sama i nikt nie bedzie mruczał że wstaje o11 
--( zobaczymy co wyjdzie dzisiaj bo mam podły humor wogóle nie moge sie wyspać w nocy przerwy po3-4 godziny masakra a co bedzie dalej? dobrze że ojciec od poniedziałku już idzie normalnie do roboty to może sie wyśpie jak bede sama i nikt nie bedzie mruczał że wstaje o11 
Witam weekendowo mamuski:-)
Byłam dzis upuscic troche krwi;-) i nasiedziałam sie tam godzine bo było dos duzo osob i do tego trojka dzieci malutkich.Musze Wam powiedziec ze chyba jakis instynkt macierzynski sie we mnie obudził;-),jedna dziewuszka (ok 6m-cy) tak płakała ze az ja miałam łzy w oczach
.Po badaniach sniadanie w aucie;-),juz myslałam ze padne z głodu a potem małe zakupy,w koncu po kilku tygodniach M kupił sobie czapke ,z nim to gorzej jak z baba;-).Teraz czekam az M zrobi obiadek a po południu na impre;-)
Miłego weekendu laski:-)
Byłam dzis upuscic troche krwi;-) i nasiedziałam sie tam godzine
bo było dos duzo osob i do tego trojka dzieci malutkich.Musze Wam powiedziec ze chyba jakis instynkt macierzynski sie we mnie obudził;-),jedna dziewuszka (ok 6m-cy) tak płakała ze az ja miałam łzy w oczach.Po badaniach sniadanie w aucie;-),juz myslałam ze padne z głodu a potem małe zakupy,w koncu po kilku tygodniach M kupił sobie czapke ,z nim to gorzej jak z baba;-).Teraz czekam az M zrobi obiadek a po południu na impre;-)Miłego weekendu laski:-)
Asco
Fanka BB :)
Dzień Dobry wszystkim przyszłym Marcowym Mamom.
Na imię mam Ewa, jestem w 23 tygodniu ciąży i czekamy na synka, który ma się urodzić 7 marca 2011r. Termin mam jak Ola.80 i Bosonóżka.
Chciałabym dołączyć do Marcóweczek już tak w pełni oficjalnie. Sprawiam sobie dziś taki miły prezent urodzinowyJ
Tak naprawdę z marcowym forum jestem praktycznie od pierwszego dnia, kiedy dowiedziałam się ciąży (od początku lipca) czytam wszystkie wątki na bieżąco (lub prawie na bieżąco), ale dotychczasowe smutne doświadczenia ciążowe powstrzymywały mnie od udzielania się na forum. Mam nadzieje, ze tym razem będzie wszystko Ok i będziemy mogli cieszyć się rodzicielstwem.
Wasze dyskusje, informacje, opinie - nie raz bardzo mi pomogły, zwłaszcza, że na obczyźnie człowiek czuje się trochę wyobcowany, a wspólne przezywanie ciąży jest wtedy o wiele łatwiejsze. Różnica czasu sprawia, że piszecie kiedy ja jeszcze śpię, a ja czytam kiedy Wy już zmykacie do łóżek, ale nie zmienia to faktu, że marcowe BB jest codzienną obowiązkową lekturą.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe i obecne Mamy, mocno trzymam za nas wszystkie kciuki, za mamy bliźniaków i trojaczków, zaciskam palce podwójnie i potrójnie.
Pozdrowienia z Toronto
Asco
Na imię mam Ewa, jestem w 23 tygodniu ciąży i czekamy na synka, który ma się urodzić 7 marca 2011r. Termin mam jak Ola.80 i Bosonóżka.
Chciałabym dołączyć do Marcóweczek już tak w pełni oficjalnie. Sprawiam sobie dziś taki miły prezent urodzinowyJ
Tak naprawdę z marcowym forum jestem praktycznie od pierwszego dnia, kiedy dowiedziałam się ciąży (od początku lipca) czytam wszystkie wątki na bieżąco (lub prawie na bieżąco), ale dotychczasowe smutne doświadczenia ciążowe powstrzymywały mnie od udzielania się na forum. Mam nadzieje, ze tym razem będzie wszystko Ok i będziemy mogli cieszyć się rodzicielstwem.
Wasze dyskusje, informacje, opinie - nie raz bardzo mi pomogły, zwłaszcza, że na obczyźnie człowiek czuje się trochę wyobcowany, a wspólne przezywanie ciąży jest wtedy o wiele łatwiejsze. Różnica czasu sprawia, że piszecie kiedy ja jeszcze śpię, a ja czytam kiedy Wy już zmykacie do łóżek, ale nie zmienia to faktu, że marcowe BB jest codzienną obowiązkową lekturą.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe i obecne Mamy, mocno trzymam za nas wszystkie kciuki, za mamy bliźniaków i trojaczków, zaciskam palce podwójnie i potrójnie.
Pozdrowienia z Toronto
Asco
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
witajcie dziewczyny, ja dziś leniwie spędzam dzień na kanapie, za oknem wiatr szaleje a w lodówce przegryza się zapiekanka ziemniaczana z kurczakiem i sosem czosnkowym...
witam z rana Kanadyjkę :-)
witam z rana Kanadyjkę :-)
witam Cię ASCO na forum marcóweczek.z tego co czytam i co zrozumiałam,albo początek ciązy był jakis ciężki albo przejscia przed zajsciem w ta ciąże?faktycznie takie forum pomaga nieraz kiedy nie wiemy co robic,kiedy jestesmy bezradne...zatem witam gorąco...
Marta1981
Rodzyneczka
Ale nam nowych Marcówek przybyło:-). Uprzejmie proszę o podanie mi na PW danych do Listy Marcóweczek:-) - instrukcja w odpowiednim wątku:-).
Ja się starszego wyzbyłam, brat kolegi po niego przyszedł i poszedł się bawić, a ja tylko czekam na M i śmigam do psiółki bo ma mi ubranej maluśkich naszykować:-)
.
:-). Uprzejmie proszę o podanie mi na PW danych do Listy Marcóweczek:-) - instrukcja w odpowiednim wątku:-).Ja się starszego wyzbyłam, brat kolegi po niego przyszedł i poszedł się bawić, a ja tylko czekam na M i śmigam do psiółki bo ma mi ubranej maluśkich naszykować
:-).
madzikm
Mamy lutowe'07
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2007
- Postów
- 3 303
hej!
asco witam:-)
Chyba poznęcam się jeszcze nad Wami i trzasnę fotę moich wypieków
zajęłam się robotą bo wyję od rana...
...wczoraj się wydawało, że z Zosią lepiej a dziś wylądowaliśmy na dyżurze z cechami odwodnienia...mam kroplówkę doustną w domu i jak nie wypije do wieczora 600 ml to szpital:-( a już raz zwymiotowała...i tak wciskam co 5 minut strzykawkę, ehhhh w tyg. praca w weekend choroby, jestem wykończona
asco witam:-)
Chyba poznęcam się jeszcze nad Wami i trzasnę fotę moich wypieków
zajęłam się robotą bo wyję od rana...
...wczoraj się wydawało, że z Zosią lepiej a dziś wylądowaliśmy na dyżurze z cechami odwodnienia...mam kroplówkę doustną w domu i jak nie wypije do wieczora 600 ml to szpital:-( a już raz zwymiotowała...i tak wciskam co 5 minut strzykawkę, ehhhh w tyg. praca w weekend choroby, jestem wykończona
reklama
Marta1981
Rodzyneczka
Madzik, tulę i trzymam kciuki oby Zosi się poprawiło i obeszło się bez pobytu w szpitalu.
Juli zasnął - luda jaka cisza
.
Mandarynkę?
Juli zasnął - luda jaka cisza
.Mandarynkę?
