trzebiska
Fanka BB :)
No własnie nie potrafiłabym. Tym bardziej, że jest to bardzo odpowiedzialna praca...
Coś się z tymi ludziami porobiło niefajnie. U nas jest osoba na zlecenie, która ma zostać potem na zastępstwo za jedną z mamuś i dostała robotę na razie prostą jak drut: ma wpisywać akty notarialne (numer, data, obręb nieruchomości) do specjalnego zestawienia. I nawet tego nie potrafi zrobić. Koleżanka, która miała jej to oddać dostaje piany na gębie bo co sprawdza to co drugi numer wymyślony albo nieistniejący obręb wpisany. A potem ludzie płaczą, że pracy nie mają, że studentów i uczniów się nie zatrudnia i mało się płaci. To, że mało się płaci tym, co się powinno płaicć akurat sporo to niestety fakt, ale bez przesady. Jak komuś nie można powierzyć roboty, którą małpa wykonałaby lepiej to za co mu płacić?!
A podziekuj takiej osobie za pracę to tak ci d... obrobi, że jak usłyszysz to ci wszystko zwiędnie. No nie wiem, może ja nienormalna jestem ale jakoś sobie nie wyobrażam tak olewać robotę. A takie cóś przychodzi i ci pyszczy, że chciałoby odpowiedzialne stanowisko. Odpowiedzialne!!!! Jak najprostrzej roboty nie umie wykonać, żeby nie trzeba było poprawiać!!!!