cliford
Fanka BB :)
Widzisz Bosa, bo MY oceniamy to co piszesz a nie znamy tych ludzi ( a jak teraz piszesz to wyglądają na fajnych) więc wybacz jeśli coś Cię uraziło w naszych komentarzach ;-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dzięki dziewczyny, jesteście kochane.
Wiem,ze nie powinnam płakać ani nic ale nie da się inaczej, już dwie noce nie spałam ani nic, na opiekę w szpitalu nie mogę narzekać, jest wszystko ok, staraja sie jak moga, jedyne co mnie wnerwia to to, ze polozne chodza i mowia ze nie moga sie doczekac tych trojaczkow(ja za to wole zeby jeszcze w brzuszku troszke posiedzialy), sa przygotowani na wszystko, inkubatorki sa, specjalisci sa na zawolanie, bo wiedza ze w kazdej chwili moze byc cc. Jestem tak roztrzesiona, ze glowa mala. Moj M wlasnie konczt w domu wszystkie przygotowania, tez sie boi jak nie wiem co. mam nadzieje ze dzieci tylko beda cale i zdrowe w domciu (pokoik czeka) a mi przychodza takie mysli do glowy, ze wstyd sie przyznac ale sama juz nie wiem co mam myslec, strach jest ogromy.
Also według usg jestem w 27 tygodniu wiec nie jest tak tragicznie. Mowia mi tu caly czas, tzn pocieszaja, ze nawet jakby teraz dzieci przyszly na swiat to jest szanas ze przezyja, dziewczynki waza juz po kilogramie a oliwierek jakies 700gramow, cos z nim nie tak kurdeale sie boje:-
-( jak przywiezli mnie do szpitala (to ci co nie wiedzieli ze z trojaczkami to mysleli ze jedzie kobieta rodzic gdzies w 44 tygodniu hehe, taki mam brzuchol wiec sie pocieszam, ze moze sa jeszcze wieksze niz USG pokazuje ale to tylko marzenia.
Milutek - spoznione wszystkiego Najlepszego :-):-):-)
mam nadzieje, ze chociaz dzisiaj usne na chwilke bo ledwo na oczy juz patrze a spac nie dam rady a co gorsze tesknie za Amelka, nie widzialam jej od soboty, jest z babcia ale podobno tez chce do mamy aaaidzie sie zalalamc naprawde. M mnie bardzo wspiera, przestraszony jeszcze bardziej ode mnie i przez to wszystko mi powiedzial wybierz sobie kochanie jakie chcesz imionka dla dzieci wiec mam wybor i postanowione, ze chlopczyk bedzie Oliwierek ( M tez w sumie tak chcial) a dziewczynki to Milenka i Marlenka:-) oby tylko wszystko dobrze sie skonczylo. oby!!!
Nic zmykam, jeszcze raz dzieki za wsparcie.
Mam nadzieje, ze chociaz u Was wszystko w porzadku, tak pobieznie przeczytalam co pisalyscie przez ostanie dwa dni. a dzisiaj jeszcze swieto zmarlych(tzn juz wczoraj) ale mam straszne mysle, MASAKRA!