reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

czesc brzuchatki obiad sie gotuje porzadki skończone własnie robie manicure i zmykam na cmentarz pograbic liście przed mszą
odnośnie porodów to gadałam wczoraj z kuzynka ema która ma12 letnia córke i stwierdziła że mimo że urodziła sama to nadal jej sie w głowie nie mieści jak przez taka mała dziurke można dziecko wypchnać?
a no widać można
Cat ale sie uśmiałam no rzeczywiście szkoda że nie idzie posiąc takiego dziecia w kapuście tylko kurde nie każda z nas ma ogródek i co wtedy? w domu chyba za ciepło kapucha by zdziczała i co za tym idzie dziecko pewnie też
 
Ostatnia edycja:
reklama
Patik, przez 3 minuty patrzylam na Twoje suwaczki i tak sie zastanawialam: jak ona to zrobila. Hania ma prawie 6 miesiecy i w ciazy jestes prawie 6 miesiecy. Ale sie szybko uwinelas. Az tu nagle zobaczylam, ze Hania ma rok i prawie 6 miesiecy ;)

Hmmm, cos bym dzis zrobila konstruktywnego i pozytecznego, ale tak zasiadlam przed kompem i pewnie zaraz wieczor bedzie. Nalesniki mialam w koncu zrobic, ale chyba dzis nie mam na nie za bardzo ochoty.
 
Witam was serdecznie u nas piekna pogoda a ja zaraz spadam do pracy bo dzis towar......... nocke tez miałam jakąs do bani o 3 sie obudzilam i zasnąc nie mogłam za nic:no::no:

Wierka- witaj po przerwie dobrze ze juz wszystko u ciebie ok :tak::tak: i malenstwo przestało mame straszyc....
Agnes- tak Imie juz wybralismy i mam nadzieje ze mojemu męzusiowi sie juz nie odmieni:rofl2: bo to on wybiera dla synka.....
Nikusia- to pochwal sie foteczkami ze slubu;-))) oj jak ja ci zazdroszcze tez bym jeszcze chciala.....:-D:-D ale stwierdzilismy z mezem ze za 5 lat robimy odnowienie przysiegi:-D:-D
Cat- ale mnie z ta kapusta rozwaliłas ahaahahha:-D:-):tak: zaraz mi brzuch ze smiechu stwardnieje:tak::-D
Cliford- mam nadzieje ze dzis wstaniesz z lepszym humorkiem......duzo słoneczka ci zycze..........

ok spadam wlosy wyprostowac.........:zawstydzona/y::-p
 
Patik, przez 3 minuty patrzylam na Twoje suwaczki i tak sie zastanawialam: jak ona to zrobila. Hania ma prawie 6 miesiecy i w ciazy jestes prawie 6 miesiecy. Ale sie szybko uwinelas. Az tu nagle zobaczylam, ze Hania ma rok i prawie 6 miesiecy ;)
Kochana cuda się zdarzają:-D ja za to czytam Twoją wiadomość i się zastanawiam co ja za suwaczki stworzyłam:-) ale przecież są ok...
 
moja chrzestna w ciagu 10 miesiecy urodzila 2 dzieci; ten sam rocznik, a nie blizniaki ;)

chyba zupe z brukselki ugotuje, porcja witamin bedzie, bo szczerze powiedziawszy nie chce mi sie z nigdzie jechac.
Alez mam cere okropna... Niedlugo bede miala twarz, jak przed zaczeciem leczenia PCO. M. rano czasami pyta: a co Ci sie stalo? No dzieki... A pogarsza mi sie, gdy nie robie makijazu. ide fluid naloze, to troche zahamuje, bo juz sie swiece jak nie powiem co psu na wiosne.

Kuxwa, tyle placimy za ten polsat, a nic nie ma do ogladania. Wszystkie programy powtarzaja, pozabierali moje ulubione kanaly, a zastapili jakimis dziwnymi. W Szkockiej to juz w ogole nie ma co ogladac, zreszta tylko w sypialni podlaczona jest.

Moze liscie pojde w ogrodku pograbie, mam nadzieje, ze sie nie zmecze za bardzo.
 
U was to chociaz pogoda jest, a ja siedze bo i zimno, i pada.

Cat, nie boj sie... Znaczy sie... OK..
Nie moze byc tak, ze zrobisz kupe na dziecko, bo najpierw kupa, pozniej dziecko wychodzi.
Po drugie- bardzo czesto cialo kobiety oczyszcza sie przed porodem samo- wiec nie ma stresu...
Po trzecie- uwierz mi... gdy bedziesz rodzic...to jest generalnie najmniejsze zmartwienie.. Ja pamietam,ze balam sie, ze bede miala faceta poloznika podczas porodu (nigdy nie badal mnie nawet facet ginekolog, nigdy z reszta bym nie pozwolila...).. A szczerze mowiac...to podczas wiekszych skurczy mialam gdzies czy jestem tam sama czy mam kogos...czy ktos chce przyjsc, czy nie...Oczywiscie nic takiego sie nie stalo ;-)
No i np w UK, ma sie tylko jedna polozna w pierwszej fazie porodu i w zaleznosci od tego jak wszystko idzie-mozna ewentualnie dostac druga...I wszystko jest baaaardzo dyskretne...


to sie rozpisalam... o kupie Hahahaa
 
Tej kupy to i ja sie balam... ale skoro mowisz, ze nie jest tak zle jak sobie wyobrazamy, to dobrze :)

a u mnie jest pogoda :) pozyczyc Ci troche sloneczka? Ale chmurki cos wychodza. Wynosilam szklo do kosza i jest cieplutko. Dokoncze zupe, zamowie zdjecia i pojde pograbie liscie :) oczywiscie jesli sie nie rozpada. W ogrodku mam fajne jablka, musze zobaczyc czy mozna je juz zebrac.
 
Hej, witam się i ja. Byliśmy rano w ramach spaceru na cmentarzu, żeby postawić znicz pod krzyżem, gdyż w tym roku na rodzinne groby nie pojechaliśmy. Raz, że ciążę mam zagrożoną, a dwa dodatkowy stres mega ruchem na drodze no i daleko bo 330 km. Smutno trochę, bo moja mama już nie żyje, ale nic na siłę. Stanie nad grobem nie jest najważniejsze, ważne, że się o tej osobie myśli...

Co do porodu i kupy w trakcie to ja też się tego strasznie bałam. U nas w szpitalu jednak robią lewatywę i nie miałam takiego problemu (oczywiście nie jest to mus i jeżeli ktoś nie chce to nie zrobią). Lewatywy też się bałam, ale to jest naprawdę nic, 2 min. dosłownie i po problemie i niepotrzebnych nerwach. Z tego co piszecie to rozumiem, że w UK nie robią lewatywy, tak?
 
Nie, u nas nie robia. Mozna tez swobodnie jesc i pic podczas normalnej akcji porodowej... Nie ma nacinania, chyba, ze ktos uzna za koniecznosc, ale tez sie pytaja...

Kiedys czytalam cos o lewatywach itp i powiem Wam, ze nie powinno sie robic na wlasna reke, ale sa do kupienia gdzies w aptece w Polsce zestawy do domowej...
 
reklama
Witam kochane :-)
Dziś wreszcie cudny dzień tylko z moim M, Maksem i pieskiem :-D
Maksiu od rana sobie fikał i śmialiśmy się z M jak fajnie jeździ po brzuszku, robił okrążenia wokół pępka znowu :rofl2: i to tak fajnie wygląda jak bębenek faluje :laugh2:
Teraz wróciliśmy ze spacerku z pieskiem, było cudnie, pogoda jest wspaniała.
A teraz pichcimy obiadek, bitki wieprzowe z sosem i ziemniaczkami i kapustka kiszona gotowana :happy:

Dziękuję za słowa otuchy i naślijmy myszy na te wszystkie teściowe, chociaż te Harskowe są takie śliczne, że żal by mi ich było :sorry:

Nikusia, cieszę się, że ślub i wesele były jak z bajki! :laugh2:

wierka, mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze. Miałam dziś taki okropny sen, że krwawię i strasznie to przeżywałam. Trudno mi sobie wyobrazić jakie to musiało być okropne dla ciebie i innych, które przez to przeszły na prawdę :no: współczuję i życzę zdrówka tobie i dzidzi!:tak:

Cat, heheh dowciapna :laugh2: fakt, szkoda, że nie w kapuście :rofl2:
 
Do góry