W kazdym razie dobrze, że Ci przeszło.
Mnie głowa co prawda nigdy nie bolała, a teraz gdy się przepracuję, to daje o sobie znać :-(szczególnie wieczorem, gdy już na nic nie mam siły...a jeszcze coś pilnie trzeba zrobić. Ale wtedy już sobie odpuszczam cokolwiek i kładę na kanapę, żeby organizm się zregenerował. Na razie wystawiam sama siebie na próbę i tabletek nie biorę, chociaż już czasem nie wytrzymuję, ale myślę, jeszcze trochę wytrzymam ....
zobaczymy jak długo.

