Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

[LadyStrejser]

@olka11135 wiem ,że dzieci są okropne. Wiele historii słyszałam od rodziców dzieci szkolnych i przedszkolnych. Nawet moje siostrzenice spotykały nieprzyjemności. Niektóre dzieciaki to potwory po prostu...
Ja nawet nie pomyślałam o tym ,żeby młoda ze sobą mleko brała opcji nie ma,żebym jej spakowała mleko choćby nie wiem jak by wymyślała.
No wiem jak wyglądają posiłki w przedszkolu,że dzieci mają kompot, wodę, Inkę itd.
Mojej siostry córka chodzi do przedszkola (do innej placówki)to jestem trochę w temacie różnych zachowań wśród dzieci i też mama moich chrześniaków (ma 6 dzieci) dużo mi opowiadała różnych akcji. Jedno z jej dzieci ma raka to najstarszemu kolega w klasie się nabijał,że jego brat jest łysy i gruby (puchł od sterydów) to Czarek mu rozbił w końcu nos bo upominania nic nie dały i zgłaszanie nauczycielce

 

[93kora]

A mój starszy syn ma grype typu B.
Ja pier .... 2024 kończył się szpitalem z młodszym a ten zaczął od chorób starszego ... Tragedia ... Moje dzieci mają zero odporności.
Zapytam tutaj bo na kreskach nie chce poruszać tematu.
Ktoś coś poleca na odporność dla 10 latka i 20 miesięcznego dziecka ? Dostają regularnie probiotyk . Witaminy K i D a i tak dupa blada.

 

[93kora]

Nie wiem czy byłaś albo będą jakieś dni otwarte w tym przedszkolu, ale np. w moim (dzieci chodziły do dwóch różnych placówek) nie można było mieć swoich napoi niby ze względu na jakieś przepisy (w żłobku można było). Po między posiłkami dzieci dostawały tylko wodę z kubka, a do posiłków w zależności to co tam było np. do obiadu kompot - też oczywiście tylko z kubka - więc nie było by niestety takiej opcji zostawienia mleka i butelki.

Poza tym wiesz, to będzie coś strasznego dla matki, ale dzieci są potwornie okrutne, niestety mogą się śmiać.
I mówię, to jako mama dziecka chodzącego do prywatnej szkoły ą ę, gdzie syn się ostatnio przyznał, że śmieją się z jego cukrzycy typu 1 i to nie maluszki, a 14 latkowie

Ja pier ... Jak można się śmiać z chorób ? Tragedia . Niektórzy rodzice przespali chyba wychowanie z empatii i dobrych manier.
Nie pojmuje tego wcale ogólnie ... . Ja bym Interweniowała. Czemu dziecku ma być przykro, nie Jego wina ,że chory jest..

 

[LadyStrejser]

Uwazam ,że to przez grupę i to co każdy wyciąga z domu.
Gdy dzieci słyszą,że rodzice i ciotki,wujki i reszta rodziny i znajomych plotkuje i komentuje wszystko dookoła i sieje ferment to powielają takie zachowanie. Najlepiej to wziąć baseballa i pac w ten łeb takiego rodzica

 

[LadyStrejser]

A mój starszy syn ma grype typu B.
Ja pier .... 2024 kończył się szpitalem z młodszym a ten zaczął od chorób starszego ... Tragedia ... Moje dzieci mają zero odporności.
Zapytam tutaj bo na kreskach nie chce poruszać tematu.
Ktoś coś poleca na odporność dla 10 latka i 20 miesięcznego dziecka ? Dostają regularnie probiotyk . Witaminy K i D a i tak dupa blada.

Gdzieś słyszałam ,że kiszonki są super na odporność ale wiadomo,że dzieciaki nie zawsze chcą i mogą jeść np. ogórka kiszonego

 

[olka11135]

Gdzieś słyszałam ,że kiszonki są super na odporność ale wiadomo,że dzieciaki nie zawsze chcą i mogą jeść np. ogórka kiszonego

Moje zawsze miały obsesję na punkcie wody po ogórkach kiszonych, ale z tym trzeba uważać

 

[93kora]

Gdzieś słyszałam ,że kiszonki są super na odporność ale wiadomo,że dzieciaki nie zawsze chcą i mogą jeść np. ogórka kiszonego

Yhym już widzę jak jedzą kiszonego ogórka
Tzn w sumie czasem zje starszy bo sama surówki często robię właśnie z ogórków kiszonych i kapusty .
No ale kiedyś próbowałam dać młodszemu posmakować to się skwasił

 

[93kora]

Moje zawsze miały obsesję na punkcie wody po ogórkach kiszonych, ale z tym trzeba uważać

Uwielbiam !!

 

[Lunaa09]

A mój starszy syn ma grype typu B.
Ja pier .... 2024 kończył się szpitalem z młodszym a ten zaczął od chorób starszego ... Tragedia ... Moje dzieci mają zero odporności.
Zapytam tutaj bo na kreskach nie chce poruszać tematu.
Ktoś coś poleca na odporność dla 10 latka i 20 miesięcznego dziecka ? Dostają regularnie probiotyk . Witaminy K i D a i tak dupa blada.

Wiesz co, u mnie najmłodszy ma super odpornosc, nie wiem czy to zasługa tego, ale no raz nie przegrzewam ( dziś poszedł do pkola w bluzie ) wit d dawka 4 tys, tran iskial, dużo ruchu w każdą pogodę rower i basen regularnie, słodyczy minimum, no i chyba tyle, w żłobku przez rok opuścił 20 dni a teraz od wrzesnia ok 2 tyg z czego 4 dni to nie choroba.

 

[93kora]

Wiesz co, u mnie najmłodszy ma super odpornosc, nie wiem czy to zasługa tego, ale no raz nie przegrzewam ( dziś poszedł do pkola w bluzie ) wit d dawka 4 tys, tran iskial, dużo ruchu w każdą pogodę rower i basen regularnie, słodyczy minimum, no i chyba tyle, w żłobku przez rok opuścił 20 dni a teraz od wrzesnia ok 2 tyg z czego 4 dni to nie choroba.

No moje młodsze dziecko najbardziej uwielbia biegać po regałach sklepowych .
Właśnie będzie szedł do żłobka i tego się obawiam... Miał zapalenie ucha to na szpital od razu bo CRP 200 , szlag !
Więc tak na poważnie zastanawiam się nad żłobkiem. Nigdy nie zostawiłam w przedszkolu starszego syna chorego, z katarem po pas czy kaszlem. Nigdy.
Rozumiem, nie mają co zrobić rodzice z dziećmi i muszą oddać no ale niech patrzą nie na dobro ich dzieci tylko na dobro dzieci obcych.
Co do słodyczy to różnie to bywa. Generalnie nie są to różności jak ja jem . Tylko Kinder czekoladka o coś takiego .
Ja też dzieci nie przegrzewam, dla mnie to chore jak niektóre matki mają obsesję na tego punkcie .