mnie sie wydaje że im blizej porodu tym wiecej nostalgii i przemysleń,.. czas ucieka i to masakrycznieale o to chyba chodzi;-)szczerze mówiac ja juz nie mogę się doczekac jak Marcelek będzie z nami i co wieczór leżąc sobie i odpoczywając po dniu leżęnia i odpoczywania wyobrażam sobie jak to będzie z nim jużjak będzie sobei spał w koszyku albo w łózeczku, jak go bedę karmic i przewijać i jak zorganizujemy sobie dzień z DWÓJKĄ DZIECI (to ostatnio mnie coraz bardziej przeraża)
reklama
a ja w czwartek poszłam do mojego gina na kontrolę i gdy czekałam aż przyjdzie położna przy rejestracji zważyła mnie i zmierzyła ciśnienie 120/150 kazał odczekać troche po czym zmierzyła raz jeszcze i bez zmian tak samo wysokie, no to jak tylko przyszedł dr , bez kolejki zostałam przyjęta zbadana i wysłana na patologię ze skierowaniem do pzryjęcia na oddział :-(
gin stwierdził że jak do jutra zejdzie ciśnienie i będzie wszystko ok to puści mnie do domu jak nie to na porodówkę - cały czas mówiłam że chciałabym miec to juz za sobą ale nie tak z zaskoczenia byłam przerazona po badaniu stwierdził jeszcze że nie jest źle bo zaczyna się rozwarcie
no ale na oddziale ciśnienie się unormowało i myśalłam że będe mogła od razu wracać ale niestety trzymali mnie do rana a rano na obchodzie mój gin z ordynatorem śmiali sie że mam syndrom białego fartucha
no i poprosiłam o zwolnienie bo w czwartek mi się kończyło a do terminu porodu miałam jeszcze 3 tc - gin stwierdził że co prawda ciąża donoszona ale dostane zwolnienie z oddziału - no i położna zapytała na ile chce to powiedziałam że najlepiej to juz do terminu porodu no i dostałam, bez kłopotów :-)
teraz ide do kontroli znowu w czwartek aż się boję ze ze strachu przed zatrzymaniem na oddziale dostanę znowu wysokiego ciśnienia
gin stwierdził że jak do jutra zejdzie ciśnienie i będzie wszystko ok to puści mnie do domu jak nie to na porodówkę - cały czas mówiłam że chciałabym miec to juz za sobą ale nie tak z zaskoczenia byłam przerazona po badaniu stwierdził jeszcze że nie jest źle bo zaczyna się rozwarcie
no ale na oddziale ciśnienie się unormowało i myśalłam że będe mogła od razu wracać ale niestety trzymali mnie do rana a rano na obchodzie mój gin z ordynatorem śmiali sie że mam syndrom białego fartucha
no i poprosiłam o zwolnienie bo w czwartek mi się kończyło a do terminu porodu miałam jeszcze 3 tc - gin stwierdził że co prawda ciąża donoszona ale dostane zwolnienie z oddziału - no i położna zapytała na ile chce to powiedziałam że najlepiej to juz do terminu porodu no i dostałam, bez kłopotów :-)
teraz ide do kontroli znowu w czwartek aż się boję ze ze strachu przed zatrzymaniem na oddziale dostanę znowu wysokiego ciśnienia
nulcia
marzec 2008
Kasia s- fajnie,ze dostałaś zwolnienie juz do planowanego terminu, ja mam do 03.03, wtedy mam następną wizyte. Mi az tak spać w ciągu dnia się nie chcę, ale jak sie kładę to spie ok 10-11 godzin z przerwą na wc ( czasem mi nawet potem trudno zasnąć)
Faktycznie dziewczyny czas tak szybko ucieka, ale mi się wydaje,ze jak dzidzia jest po drugiej stronie brzuszka ,to jeszcze szybciej. Bo jak na coś czekamy ,to się dłuży a potem to już codzienność;-);-)
Faktycznie dziewczyny czas tak szybko ucieka, ale mi się wydaje,ze jak dzidzia jest po drugiej stronie brzuszka ,to jeszcze szybciej. Bo jak na coś czekamy ,to się dłuży a potem to już codzienność;-);-)
Befatka1982
Entuzjast(k)a
Niekat ja tez ma wiele obaw zwłaszcza ze to moje pierwsze dzieciątko.Czy dam rade???:-(Ciagle jeszcze jakby do mnie nie dociera ze całe zycie bedzie inne i wszystko bedzie sie kreciło wokół tej małej istotki.W czwartek ide do mojej kumpelki styczniowej mamusi boje sie ze bede sie bała wogóle dotknąc jej maluszka,a co dopiero takiego noworodka:-(
Kasia s wstyd sie przyznac ale ja spie około 14-16 godzin na dobe
Kasia s wstyd sie przyznac ale ja spie około 14-16 godzin na dobe
nulcia
marzec 2008
Befatka-ja mam dokładnie takie same dylematy jak Ty, czy podołamy tym nowym wyzwaniom, czy bedziemy potrafili troszczyć sie należycie o maleństwo. Ale myślę,ze damy radę nie my pierwsze i nie ostatnie
A swoją drogą , to ja nie mogę az tak długo jak Ty spać , bo mnie potem głowa boli, niestety.
A swoją drogą , to ja nie mogę az tak długo jak Ty spać , bo mnie potem głowa boli, niestety.
Wow, alez tu sie dzieje! Witam wszystkie marcoweczki po super weekendzie :-)
Gratulacje dla "Przyszlej"Mamusi! Super ze Tosia bezpiecznie juz po drugiej strone
Mareczka, rowniez serdeczne gratulacje- Zuzia jest sliczna! :-)
Giza, trzymaj sie i zycze szybkiego i przyjemnego (o ile to mozliwe!) pobytu w szpitalu!
Teraz uciekam bo maz pogania do lozeczka ale jutro sie zglosze i zraportuje weekend!
Slodkich snow zycze wszystkim :-)
Gratulacje dla "Przyszlej"Mamusi! Super ze Tosia bezpiecznie juz po drugiej strone
Mareczka, rowniez serdeczne gratulacje- Zuzia jest sliczna! :-)
Giza, trzymaj sie i zycze szybkiego i przyjemnego (o ile to mozliwe!) pobytu w szpitalu!
Teraz uciekam bo maz pogania do lozeczka ale jutro sie zglosze i zraportuje weekend!
Slodkich snow zycze wszystkim :-)
Befatka1982
Entuzjast(k)a
Nulcia ja tez kiedys tak miałam jak za długo spałam bolała mnie głowa i zazwyczaj spałam od 4do 6h na dobe ale teraz nic mnie rusza mogłabym spac na stojąco
Befatka1982
Entuzjast(k)a
no dobra czas i na mnie miłaj nocki kochane papapapapapapap
reklama
ewa33
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2007
- Postów
- 804
Za to ja spać nie mogę...koszmar ta dzisiejsza noc!Dobrze że poprzednią wyspałam sie dovrze,ba mały był u babci,my w kinie..(ale nie tak późno)..i w nocy tylko raz siusiu...Ale dzis-masakra!
Zgaga z pół nocy..,żadna pozycja nie pasuje..,siusiu co pół godz...,do tego jakś dziwny ból zołądka...I tak od 4 tej siedzę na dole..Chłopaki narazie spią..zaraz jeden do pracy..Ufff!
doczytałam się..PM..ogromniaste GTATULACJE!!! życzę szybkiego powrotu do siebie..i dużo.duzo zdrówka dla ciebie i Tosi!!!
Matreczka witamy w domu!..córcia sliczna..Mojemu P. tez sie spodobała..Ucałuj ja od ciotek..
no i Giza na porodówce.?? oby się nie meczyła bardzo..-szybkiego porodu!!
kasia to miałaś przygode ..ale dobrze ze cisnenie unormowało się...Uważaj teraz na nie..
Pozdrawiam wszystkie marcóweczki!
Nara..
Zgaga z pół nocy..,żadna pozycja nie pasuje..,siusiu co pół godz...,do tego jakś dziwny ból zołądka...I tak od 4 tej siedzę na dole..Chłopaki narazie spią..zaraz jeden do pracy..Ufff!
doczytałam się..PM..ogromniaste GTATULACJE!!! życzę szybkiego powrotu do siebie..i dużo.duzo zdrówka dla ciebie i Tosi!!!
Matreczka witamy w domu!..córcia sliczna..Mojemu P. tez sie spodobała..Ucałuj ja od ciotek..
no i Giza na porodówce.?? oby się nie meczyła bardzo..-szybkiego porodu!!
kasia to miałaś przygode ..ale dobrze ze cisnenie unormowało się...Uważaj teraz na nie..
Pozdrawiam wszystkie marcóweczki!
Nara..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 661
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 488 tys
- Odpowiedzi
- 555
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 109 tys
Podziel się: