reklama
Witam wszystkie Marcóweczki w ten szary i deszczowy dzień
pogodas nie nastraja zbyt optymistycznie:-(
Weronika link, tak jak pisze Niekat to święta prawda
Ninja nie zadroszczę, masz pewnie tonę stron do nadrobienia ja miałam w porównaniu z tobą TYLKO około 20 co juz było trudne do ogarnięcia
pogodas nie nastraja zbyt optymistycznie:-(
Weronika link, tak jak pisze Niekat to święta prawda
Ninja nie zadroszczę, masz pewnie tonę stron do nadrobienia ja miałam w porównaniu z tobą TYLKO około 20 co juz było trudne do ogarnięcia
nulcia
marzec 2008
Hej dziewczyny!!!
Ja wstałam dziś przed 11. No i pogoda taka sobie. U nas pochmurno i tak sobie popaduje deszczyk trochę:-(. Pewnie przez tę aurę dziś w nocy wszystko mnie bolało, trochę plecy trochę brzuch. No najważniejsze,ze juz jest lepiej.
Widzę, ze wszystkie powoli zmęczone tym wypatrywaniem końca suwaczka. Nie lubie takiego stresu , ale trzeba czekać cierpliwie. Następna wizyta u gina dopiero za tydzień, też musze czekać. A jak wracam od niego to przez pare dni jestem spokojniejsza.
Ja wstałam dziś przed 11. No i pogoda taka sobie. U nas pochmurno i tak sobie popaduje deszczyk trochę:-(. Pewnie przez tę aurę dziś w nocy wszystko mnie bolało, trochę plecy trochę brzuch. No najważniejsze,ze juz jest lepiej.
Widzę, ze wszystkie powoli zmęczone tym wypatrywaniem końca suwaczka. Nie lubie takiego stresu , ale trzeba czekać cierpliwie. Następna wizyta u gina dopiero za tydzień, też musze czekać. A jak wracam od niego to przez pare dni jestem spokojniejsza.
dziendoberek wszystkim marcoweczkom :-)
Ninja, witaj po przerwie. mam nadzieje ze przeprowadzka idzie ok. moja mnie strasznie wymeczyla i ciagle jeszcze trzeba latac i cos kupowac
u nas tez pogoda niczego sobie, sloneczko wyszlo i chyba cieplo bo mezus bez okrycia wyskoczyl do pracy
Ja tez mialam problemy ze spaniem i nie moge sie dobudzic. to pewnie po weekendzie zakupowym a wieczorami znajomi i w sob i w niedziele. moj maluch cos sie nie za specjalnie rusza chociaz dostal swoja codzienna porcyjke owsianki z owocami i miodzikiem (mezus gotuje co rano ). Moze sprobuje zimnego soku/mleka a jak nie podziala to zrobie jak Giza radzila w poprzednim tyg. (A propos ktos cos slyszal co u Gizy?).
Weronika, az mi sie jakos sentymentalnie zrobilo czytajac tego linka. troche szkoda ze moje dzieciaki nie beda mialy takiej wolnosci jak ja...:-(
Na razie uciekam i zycze milego dnia :-)
Ninja, witaj po przerwie. mam nadzieje ze przeprowadzka idzie ok. moja mnie strasznie wymeczyla i ciagle jeszcze trzeba latac i cos kupowac
u nas tez pogoda niczego sobie, sloneczko wyszlo i chyba cieplo bo mezus bez okrycia wyskoczyl do pracy
Ja tez mialam problemy ze spaniem i nie moge sie dobudzic. to pewnie po weekendzie zakupowym a wieczorami znajomi i w sob i w niedziele. moj maluch cos sie nie za specjalnie rusza chociaz dostal swoja codzienna porcyjke owsianki z owocami i miodzikiem (mezus gotuje co rano ). Moze sprobuje zimnego soku/mleka a jak nie podziala to zrobie jak Giza radzila w poprzednim tyg. (A propos ktos cos slyszal co u Gizy?).
Weronika, az mi sie jakos sentymentalnie zrobilo czytajac tego linka. troche szkoda ze moje dzieciaki nie beda mialy takiej wolnosci jak ja...:-(
Na razie uciekam i zycze milego dnia :-)
ninjacorps
Marcóweczka 2008
No ogarnęłam.
Z kartonów zostały mi do wypakowania jeszcze książki, ale jutro dopiero zamawiam półki na nie (z tamtego mieszkania mi nie pasują do tego wystroju, no i zmniejszył mi się metraż, więc półki będą mocowane na ścianie a nie będzie to osobna biblioteczka).
Bajzel mam straszny z rozpoczęciem budowy, co jak gdzie i kiedy, no i muszę się sama tym zająć, bo małżona nie ma... :-sorry2:
Net u siebie będę miała dopiero w następny poniedziałek , bo nie miałam czasu załatwić tego.
Czytam i czytam o tych zbliżających się porodach a ja nadal mam wrażenie, że mnie to jakoś jeszcze nie dotyczy . Oj chyba się zdziwię
03.03 mam wizytę u gina - ciekawa jestem co tam. A dziś umówiłam się z położną w szpitalu Bielańskim na 19.00. Zdam jeszcze dziś relację.
Marteczka - jeszcze raz olbrzymie gratulacje! Cieszę się, że w końcu jesteście w domku
Stęskniłam się za Wami wszystkimi !!!
Z tego co jeszcze pamiętam:
tatoo - lubujemy się oboje z małżonem Miałam właśnie robić w lato kolejny, jak dowiedziałam się, że Tymon sobie we mnie siedzi no i muszę się wstrzymać
zastrzyki anty - parę lat temu mnie to zainteresowało ze względu na wygodę ale mój gin powiedział, że to się powinno stosować ostatecznie w weterynarii i jest to dobra metoda ale dla afrykańskich krajów III świata, a poza tym rozpieprzają kompletnie gospodarkę hormonalną (no chyba, że chcę mieć włosy na plecach i męski głos to ok) no a potem przeczytałam ulotkę i faktycznie....
Przez 6 lat brałam niskoinwazyjny Harmonet i zawsze badania miałam ok. Po porodzie spodziewam się, że gin też będzie chciał mi dać prochy, ale stwierdziłam, że jak teraz w ciąży jedziemy na gumce, to te parę miesięcy karmienia też dam radę z gumką.
Z kartonów zostały mi do wypakowania jeszcze książki, ale jutro dopiero zamawiam półki na nie (z tamtego mieszkania mi nie pasują do tego wystroju, no i zmniejszył mi się metraż, więc półki będą mocowane na ścianie a nie będzie to osobna biblioteczka).
Bajzel mam straszny z rozpoczęciem budowy, co jak gdzie i kiedy, no i muszę się sama tym zająć, bo małżona nie ma... :-sorry2:
Net u siebie będę miała dopiero w następny poniedziałek , bo nie miałam czasu załatwić tego.
Czytam i czytam o tych zbliżających się porodach a ja nadal mam wrażenie, że mnie to jakoś jeszcze nie dotyczy . Oj chyba się zdziwię
03.03 mam wizytę u gina - ciekawa jestem co tam. A dziś umówiłam się z położną w szpitalu Bielańskim na 19.00. Zdam jeszcze dziś relację.
Marteczka - jeszcze raz olbrzymie gratulacje! Cieszę się, że w końcu jesteście w domku
Stęskniłam się za Wami wszystkimi !!!
Z tego co jeszcze pamiętam:
tatoo - lubujemy się oboje z małżonem Miałam właśnie robić w lato kolejny, jak dowiedziałam się, że Tymon sobie we mnie siedzi no i muszę się wstrzymać
zastrzyki anty - parę lat temu mnie to zainteresowało ze względu na wygodę ale mój gin powiedział, że to się powinno stosować ostatecznie w weterynarii i jest to dobra metoda ale dla afrykańskich krajów III świata, a poza tym rozpieprzają kompletnie gospodarkę hormonalną (no chyba, że chcę mieć włosy na plecach i męski głos to ok) no a potem przeczytałam ulotkę i faktycznie....
Przez 6 lat brałam niskoinwazyjny Harmonet i zawsze badania miałam ok. Po porodzie spodziewam się, że gin też będzie chciał mi dać prochy, ale stwierdziłam, że jak teraz w ciąży jedziemy na gumce, to te parę miesięcy karmienia też dam radę z gumką.
reklama
Witam się 2 w 1. Pogoda okropna, gdzie ta wczorajsza wiosna???
Ninja witaj z powrotem!!:-)
Milla29 witaj!! dawno Cię nie było, co słychać??:-)
Ciekawe co u Gizy??
Skaba jak zwykle miałaś ciekawy sen - powinnaś je zapisywać:-)
Sabincia ten wielki dzień się zbliża!!!:-)
Ninja witaj z powrotem!!:-)
Milla29 witaj!! dawno Cię nie było, co słychać??:-)
Ciekawe co u Gizy??
Skaba jak zwykle miałaś ciekawy sen - powinnaś je zapisywać:-)
Sabincia ten wielki dzień się zbliża!!!:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 617
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 469 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 316 tys
Podziel się: