reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

hej! jeszcze nie czytałam co u was, ale chciałam zameldować, że wracam do żywych:-):-):-)Zarząd zatwierdził moją gigantyczną dokumentację i teraz moge rozkoszowac się wolnością... no jeszcze tylko odbiorę kilka telefonów, zanim ludzie uświadomią sobie, że nie będzie mnie do lipca i musza radzić sobie beze mnie.,..:-):-):-) póki co jestem lekko nieprzytomna, bo siedziałam wczoraj, a raczej dzisiaj do 4 rano nad papierami, a o 8 wstałam do pracy... zaraz też wybieram się z Bartkiem do koleżanki, żeby szybciej ten czas do wieczorka zleciał.. potem odeśpię i już zacznę normalne funkcjonowanie:-)
 
reklama
Ja tez raczej starałam sie kupowac neutralne kolorki ale jak pracowałam w restauracji to klientki mówiły ze ma brzusio jak na chłopczyka i mi na koniec pracy duoz ludzi kupiło prezenty dla maluszka.A jak to starsze babki zawsze wiedza lepiej ;-)to mam sporo rzeczy dla chłopcanawet wdzianko spidermana nam sie trafiło:-):-)


Befatka- tym co mówią baby (co do płci) to akurat nie bierz sobie do serca. Mi też każdy mówił, że na pewno będzie chłopczyk, że wygląd brzuszka taki i że ja się nic nie zmieniłam (bo wg zabobonów dziewczynka odbiera mamie urodę) i z jedzeniem - że kapucha na chłopaka a słodkie na dziewczynkę - BZDURA!!!

Ninja- potwierdzam, ja też odkąd się dowiedziałam że córcia (a nastawiałam się na synka) to cały czas mówię do niej to jakoś tak jaśniej jest, choć wcześniej to nikt nie znał płci do czasu porodu i też było ;-) Ale nie powiem, że z początku troche zawiedziona byłam, ale teraz to się nawet ciesze że dziewczynka. I uwielbiam jak mężuś pyta do brzuszka "jak tam moja córeczka??" :cool2::-D

niekat
- też się czasami zapominam z noszeniem czegokolwiek. Ostatnio jak byłam na zakupach to był w promocji proszek do prania, więc wzięłam. A w domu matka mnie zjechała jak nie wiem (bo ważył chyba 8kg), ale tak jakoś zapomniałam że nie mogę :baffled::nerd: Tyle, że mnie nic nie bolało

Siwona - moja Mała bryka zwłaszcza wieczorem i w nocy, tylko że jak śpie to nawet nie czuje:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Bo w ciągu dnia to mało co fika i tez się śmieje żeby jej tak nie zostało jak się urodzi!:szok::sorry2:

My dziś się pewnie wybierzemy do marketów budowlanych po wełnę mineralną na poddasze i płyty karton-gips, czas się zabrać za domek :-)
 
Giza,Mrówa jak tyle życzeń i trzymanych kciuków to musi być dobrze!Mi żeście tak mówiły i jest o.k.!;-)
Siwona współczuję utraty zakupów bo co by to nie było to wszystkiego szkoda:-(,ja to nawet sama nie chodzę na zakupy bo zauważyłam,że jestem taka roztargniona,że mogłabym nawet"zginać":-D
Asze fajnie,że synek już lepiej się czuje!:-)
Sabincia kurde dobrze,że teraz są w stanie zbadać serducho maluszka w łonie i kontrolować czy jest wszystko w porządku.Moja najstarsza siostra miałaby teraz 31lat,miałaby bo zmarła dwa dni po urodzeniu,miała jakieś chore serduszko:-(a w tamtych czasach to dla takiego dzieciaczka wyrok.Już sobie wyobrażam co przeszli moi rodzice,jak to było pierwsze dziecko.
Skaba Gratulacje,no to teraz będziesz z nami częściej?
 
O mam was!!!:-D;-)Dusia,Niekat,Mrówa,Przyszła mamusiu,Mamma,Skaba,Siwona,Giza,Ninja,Asze,Kasia s,zaprosiłam was do swoich znajomych w n-k!Mnie poznacie już po avatarku z BB.:-)
 
Sabincia kurde dobrze,że teraz są w stanie zbadać serducho maluszka w łonie i kontrolować czy jest wszystko w porządku.Moja najstarsza siostra miałaby teraz 31lat,miałaby bo zmarła dwa dni po urodzeniu,miała jakieś chore serduszko:-(a w tamtych czasach to dla takiego dzieciaczka wyrok.Już sobie wyobrażam co przeszli moi rodzice,jak to było pierwsze dziecko.
Tak to prawda moja mama miała by nas 8 a ma 4 ( i tak duzo) ale 2 razy straciła bliźniaki jedne urodziły sie w 31 tyg i niestety zmarły po zaledwie paru godzinach życia to były pierwsze dzieci mamy miały by teraz po 24 lata podobno bardzo to przeżyła bo nawet nie chętnie o tym wspomina a drugie poroniła :-(. Teraz jestem w stanie ja zrozumieć bo jak mnie młody nie kopie przez cały dzień od razu muszę jechać do szpitala sprawdza czy jego serduszko bije to również dla nas dużo stresu ale zawsze trzeba być dobrej mysli:tak:
 
Teraz to luz są metody,sprzęt,badania.Na pewno się stresujecie,wierzę:tak:ale są większe możliwości więc nie ma się co zamartwiać;-).O np. 3 letnia męża bratanica się urodziła z wadą serca,była pod nadzorem C.Z.D.w Warszawie i we wrześniu miała operację,a właściwie zabieg i jest wszystko O.K.szaleje ile wlezie:-)
 
reklama
Moj Michal tez czesto ma czkawke, i sie zastanawiam czy jak dziecko sie urodzi tez tak czesto dostaje czkawki???:confused:

ks111- Fajnie ze nas znalazlas, mam nadzieje ze sie u nas zadomowisz. Wybraliscie juz imie dla synka?

remeny- to super ze bobas zdrowy i ze rosnie:tak:

Sabincia- chyba jeszcze zadna z nas nie miala ktg:confused:

Mrowa1- Duzo zdrowia zycze mamie, i trzeba byc tylko dobrej mysli.
 
Do góry