reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

My też stoimy teraz przed wyborem przedszkola. Mam 3 na oku i niedługo rozpoczynają drzwi otwarte więc mam nadzieję, że któryś wybiorę. Co do chorób rozumiem.. u mnie już to z głowy bo moja córka chodzi do żłobka ale początek faktycznie był trudny. Wcale Ci się nie dziwię, że się wkurzyłaś - wiadomo, że niektóre dzieci chorują mniej ale myślę że lepiej nastawić się na częste chorowanie i pozytywnie zaskoczyć niż w drugą stronę.
My zaczęliśmy przygodę z przedszkolem we wrześniu i bardzo, ale to bardzo polecam. Wiadomo, zdarzają się choroby. Moje dziecko akurat żłobkowe, ale dla mnie to bez porównania - przedszkole jest dużo lepsze. Bardzo rozwija dziecko.
Ja z kolei zastanawiam się, czy w czasie starań warto zmieniać pracę czy jednak na chwilę obecną odpuścić.
 
reklama
No mój to też albo czarne albo białe 🫣
Ja nie rozumiem jego podejścia - on chyba nie jest świadomy,że młoda może źle znosić adaptacje i trzeba będzie przełożyć przedszkole a może być tak,że się super odnajdzie i będę mogła iść do pracy. Poza tym to pewnie zamiast pampersów to byśmy opłacali przedszkole (on pobiera 800+) także pieniądze by na to były - ale oczywiście dziura w całym musi być bo Janka coś chce zrobić 🙄
Rozmawiałam o tym z moim tatą i się prawie rozpłakałam w tej złości... Ehhh... Strejser wraca o ok 17 to napewno z nim jeszcze dzisiaj pogadam...
U nas tak czasami jest,że raz na parę mc jest jakiś dym między nami 🤷🏼‍♀️
 
No mój to też albo czarne albo białe 🫣
Ja nie rozumiem jego podejścia - on chyba nie jest świadomy,że młoda może źle znosić adaptacje i trzeba będzie przełożyć przedszkole a może być tak,że się super odnajdzie i będę mogła iść do pracy. Poza tym to pewnie zamiast pampersów to byśmy opłacali przedszkole (on pobiera 800+) także pieniądze by na to były - ale oczywiście dziura w całym musi być bo Janka coś chce zrobić 🙄
Rozmawiałam o tym z moim tatą i się prawie rozpłakałam w tej złości... Ehhh... Strejser wraca o ok 17 to napewno z nim jeszcze dzisiaj pogadam...
U nas tak czasami jest,że raz na parę mc jest jakiś dym między nami 🤷🏼‍♀️
A to chyba wszędzie, dla zdrowotności 😆
Powiem Ci ze mi przedszkole państwowe wychodzi 260zl, wyżywienie i cały miesiąc od 8 do 15 😊

Ps. Dzwoniłam do ginka zapisać się na nfz, na 4 kwietnia 😆 zapisałam, ale jeszcze jutro spróbuję do innej przychodni podpytać ternim no i dziś będę dzwonić prywatnie do mojego, tak bym chciała wycelować po 10 marca ...
 
Moja kuzynka ma 5latke i płaci ok 300+- za wyżywienie i zajęcia sportowe na miesiąc (publiczne przedszkole w małej miejscowości) także w naszym byłaby podobna cena także ja nie wiem ,gdzie ten mój małż ma problem - ,że w czasie ,gdy mała będzie w przedszkolu to będę np. 4 godziny w domu bez niej? I "nic nie będę robić"?
Chryste...
Ja rozumiem,że emocje trzeba dozować ale mój to czasami pałkę przegina mega
 
Moja kuzynka ma 5latke i płaci ok 300+- za wyżywienie i zajęcia sportowe na miesiąc (publiczne przedszkole w małej miejscowości) także w naszym byłaby podobna cena także ja nie wiem ,gdzie ten mój małż ma problem - ,że w czasie ,gdy mała będzie w przedszkolu to będę np. 4 godziny w domu bez niej? I "nic nie będę robić"?
Chryste...
Ja rozumiem,że emocje trzeba dozować ale mój to czasami pałkę przegina mega
A może właśnie o to chodzi, będziesz miała za dużo czasu dla siebie 😉
Mojej koleżanki mąż ma podobne myślenie, ale słuchaj on jest tak zazdrosny, że w głowie ma filmy że może ona w tym czasie...🤐
 
Moja kuzynka ma 5latke i płaci ok 300+- za wyżywienie i zajęcia sportowe na miesiąc (publiczne przedszkole w małej miejscowości) także w naszym byłaby podobna cena także ja nie wiem ,gdzie ten mój małż ma problem - ,że w czasie ,gdy mała będzie w przedszkolu to będę np. 4 godziny w domu bez niej? I "nic nie będę robić"?
Chryste...
Ja rozumiem,że emocje trzeba dozować ale mój to czasami pałkę przegina mega
Pogadajcie na spokojnie ☺️ to i tak na ogół nie jest „wolne” bo tu obiad trzeba zrobić, jakieś zakupy, można dom na spokojnie posprzątać i nawet nie wiadomo kiedy to „wolne” ucieka 🫣
Ja z kolei jak wracałam do pracy to strasznie się bałam. Tzn czułam że to już czas wyjść do ludzi ale oboje pracujemy zmianowo i wydawało mi sie to niemożliwe do ogarnięcia organizacyjnie. Ale strach ma wielkie oczy no i miałam ogromne wsparcie w partnerze - był bardzo wspierający, dużo mu mówiłam o tym co czuję i o obawach.
Trzymam kciuki za dogadanie się 🤞🏻
 
Pomysł wysłania dzieci do żłobka / przedszkola to najlepsze co może być dla dziecka i matki. Mają tam masę atrakcji, uczą się przebywać w grupie , bawią się z innymi dziećmi. Moim dzieciom bardzo dobrze zrobiło pójście do placówek. Stały się społeczne i nie boją się ludzi. Czasem chorują to normalne ale te co nie chodzą nigdzie też chorują.
 
My zaczęliśmy przygodę z przedszkolem we wrześniu i bardzo, ale to bardzo polecam. Wiadomo, zdarzają się choroby. Moje dziecko akurat żłobkowe, ale dla mnie to bez porównania - przedszkole jest dużo lepsze. Bardzo rozwija dziecko.
Ja z kolei zastanawiam się, czy w czasie starań warto zmieniać pracę czy jednak na chwilę obecną odpuścić.
Wiesz to trochę chyba zależy od waszego zaplecza finansowego.
Pierwsze umowy są na czas określony i zawsze jest ryzyko że znajdziesz fajną pracę, umowa Ci wygaśnie i już nie będziesz miała gdzie wrócić - szukanie na nowo.
No i spotkałam się z wieloma opiniami że jak się idzie na l4 w ciąży, a jest nowe miejsce zatrudnienia to zus robi kontrole i nie wypłaca pieniędzy. Ale czy tak jest w rzeczywistości to nie mam pojecia.
Ja np zostałabym przy pewnej pracy zwłaszcza jeśli masz uop na czas nieokreślony - ale to ja, lubię mieć spokojną głowę i poczucie stabilności finansowej.
Przemyśl sobie wszystko na spokojnie i postępuj zgodnie z tym co czujesz ☺️
 
A może właśnie o to chodzi, będziesz miała za dużo czasu dla siebie 😉
Mojej koleżanki mąż ma podobne myślenie, ale słuchaj on jest tak zazdrosny, że w głowie ma filmy że może ona w tym czasie...🤐
No gdyby mój tak wymyślał to bym chyba na terapię go zabrała.
Czasami sobie żartujemy z tego tematu bo mój właśnie bywał zazdrosny o facetów z mojej pracy 😂 a gdzie ja bym miała chęci i czas na szybki numerek na zapleczu 🤣 a sama mu dokuczam ,że podgladuje laski z rusztowania/dachu w pracy 😂
 
reklama
Zapisałam się prywatnie do mojego ginka, 19 marca, jajo do tego czasu zniosę 😜 ale wolę tak, jak za wcześnie, będzie 7+1 więc tak ideolo myślę.
 
Do góry