reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Nie,nie nie prowadzę nocnego trybu życia:-)po prostu mój mężuś z teściową stwierdzili,że nie powinnam przed kompem spędzać więcej niż 4godz;-)
A jak wstaje się 12-13 to zanim,śniadanko,mycie,ubranie to już obiad,a potem jak się czymś zajmę to czas leci i siadam na neta wieczorkiem.A też nie mogłam się tu dostac to pewnie przez tą awarię:wściekła/y::confused:
Dzisiaj zajęłam się odpicowaniem sukni ślubnej,chciałabym ją sprzedać i kupić coś za to Malutkiej,np.huśtawkę-leżaczek:tak:.Ostatnio za każdym razem zanim usnę to biedaczysko ma czkawkę:baffled:.Padam już na twarz a tu jutro muszę wstać rano i iść badania zrobić do szpitala.Jak wrócę to postaram się w ciągu dnia po uczestniczyć a nie tak biernie na koniec dnia podsumować.Dobranocka;-)
 
reklama
ostatnio troszke mnie tu mniej... wczoraj na dobre zaczelismy remont kuchni (nie pamietam czy się chwaliałam ze planujemy) i starałam się mężowi co nieco pomóc podajac elementy do montazu profili itp..:sorry2:nietstey tak mu pomogłam ze wieczorem wylądaowałam na łózku z bólem brzucha i kręgosłupa i doopa blada teraz z mojej pomocy.Łuaksz się jeszcze wudarł na mnie ze w ciązy a się łapię za szafki zeby przenosic.A ja tak instynktownie - nigdy nie bałam się pracy fizycznej i francuskim pieskiem nie ejstem a w ciazy czasem zapominam ze mi tego nie wolno:dry:no i teraz nie wiem.Łuaksz tez narzeka ze go boli gardlo i zaczyna go łamac - jak na złość!:wściekła/y:dopiero zaczęlismy.na razie profile sa na jednej scianie wiec zostaly jeszcze 4 (z sufitem) a gdzie płyty a gdzie wykonczenie, płytki i cała reszta... ehh mam nadzieję ze jakoś to się dziś ułozy lepiej.czuje się caly czas nie bałdzo i jeszcze przyłapałam łuaksza z fajką w domu......:wściekła/y:
 
Giza daj znać jak z Przemka uszkami:-)
Niekat oj ty niedobra kobito zamiast wypoczywac to dzwigasz cięzar nie ładnie oj nei ładnie:no: a mężusiowi tos ie pewnei dostało za ta fajke nie;-):sorry2:
Sabincia na KTG jeszcze czas ja chyba zaczełam mieć w 35 lub 36 tyg.
a ja chyba ide sie zdrzemnąc bo Mela wstała o 5,30:no::wściekła/y:
i ledwo patrze na oczy:confused:
 
Niekat oj ty niedobra kobito zamiast wypoczywac to dzwigasz cięzar nie ładnie oj nei ładnie:no: a mężusiowi tos ie pewnei dostało za ta fajke nie;-):sorry2:
walneła focha bo nawet nie chce mi się z nim sprzeczać:dry:powiedziałam że wiem i zeby nie kłamał mi w oczy ze nie pali bo mam dowód i na tym zakonczyła sie dyskusja.jak wysiadałam z auta do pracy to widziałam że mu głupio... i DOBRZE!!!jak wcześcniej draznił mnie zapch fajek tak teraz sama świadomosc ze on oali mnie wytrąca z równowagi... tym bardziej ze mi obiecał:-(
 
Marteczka, mój Filip też ma często czkawkę, a wieczorem to standard. Mój mąż mówi, że nie uważam co jem i pewnie mu to szkodzi, ale podobno czkawki są normalne.
No i Filipowi umormował się już chyba tryb życia - pobudka ok 5:30 - 6:00 i boksowanie dopóki mama nie wstanie:baffled::baffled: O boziu, ja nie chcę tak wcześnie wstawać!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Niekat a ty kobieto uważaj na siebie!:tak:
Wybrałam się wczoraj na zwiedzanie marketów, z nadzieją, że znajdę coś ciekawego dla maluszka, ale tylko się umęczyłam i w dodatku taka byłam zakręcona, że zapomniałam wziąć z kasy jednej reklamówki z zakupami:angry::angry: Ech, ja to już do niczego się nie nadaję, tylko w domu siedzieć i najlepiej nic nie robić:angry::frown:
 
Marteczka, mój Filip też ma często czkawkę, a wieczorem to standard. Mój mąż mówi, że nie uważam co jem i pewnie mu to szkodzi, ale podobno czkawki są normalne.
No i Filipowi umormował się już chyba tryb życia - pobudka ok 5:30 - 6:00 i boksowanie dopóki mama nie wstanie:baffled::baffled: O boziu, ja nie chcę tak wcześnie wstawać!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
czkawka pomaga rozwijac sie jakiejs tam czesci w brzuszku dzidizolka ale nie pamieam - ze malenstwo w ten sposób coś ćwiczy...:confused:Mój maluszek tez czesto ma a jak w tym czasie siedze to czuje ta czkawke w posladkach:-ptak nim rzuca;-)
 
Hello.
Cieszyłam sie niedawno ze mnie choróbsko omineło choc w domu przeszlismy juz 2grypy i 1angine a ja byłam ok tak teraz gardło mnie napierdziela i mam lekka temperature:baffled:Wezme polopirynke i bedzie ok mam nadzieje.
Siwona loozik kazdy ma gorsze dni a jesli to nie był supermarket to moze podejdz do tego sklepu dzisiaj moze Cie pamietaja i ktos zatrzymał te torbe dla Ciebie
Niekat mały cwiczy przepone i płucka podobno gdzies cos czytałam.A z facetaem mam to samo i jak czuje fajki to mnie na wymioty zbiera,a sama paliłam jakis rok przed ciążą:szok:
 
u mnie pierwsze opóźnienia w pracach remontowych bo wolno gładź schnie ale dziś nikt tu robić nie będzie więc wreszcie po obiadku sobie poleżę:-)
ja też zawsze sama sprzątam bo lubię więc mnie skręca że ktoś mi pomaga ale po tym moim remoncie to sama nie dam rady:-(
Zuzia wczoraj miała chyba dzień zabawy jakby mi chciała z brzucha wyskoczyć mnie to tam nie przeszkadza bo omija w kopaniu te wrażliwe miejsca
co do płci to już od października wiedziałam że dziewczynka a od listopada to na każdym usg się potwierdza:-)
ide trochę ogarnąć mieszkanie i po obiadku drzemka
pozdr.


 
ja wiedziałam ze bedzie chłopak w 12 tyg ale to wtedy nie było na 100%
bo u chłoapka jaderka nawet moga sie dopiero pokazać w 30 tyg;-)
Siwona no cóz takie jesteśmy rotargnione w ciązy:-p:dry:
 
reklama
siwona tez keidys zostawiłam paczke pieluszek pod punktem TP... na szczescie mimo ze wracalam sie az z domu to one tam jeszcze były:sorry2:nie mogłam sie nie wrócic bo to był pierwszy zakup dla Marcelka i jakbym go tak głupio straciła to byłoby mokro pod oczami;-)
 
Do góry