reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Jestem, czytam, tylko sił nie mam na pisanie. Mili się coś ze spaniem przestawiło. Zasypia dopiero po 22giej i budzi się o 5tej. Dziś rano domagała się bajek na ścianie :wściekła/y: Swoją drogą polecam, jeśli ktoś ma stary rzutnik z bajkami. Moje dzieciaki uwielbiają. No a po południu Mila jęczy i marudzi. Ciężko się z nią dogadać. A jak się położy do łóżka to nagły przypływ energii i znowu nie zasypia. Nie mogę się doczekać weekendu.
Przepraszam, że tylko o sobie i pozdrawiam
 
reklama
Nas niestety dopadło choróbsko ... znowu sam katar. Tosi utrzymuje się już 2 tydzień. Już całe szczęście jest lepiej i chyba nawet widać koniec. Ale ma problem jeszcze bo zalega jej ta flegma...oklepuje ją i ma syrop wykrztuśny. Ale póki co nie jest to jeszcze za nami. Już drugi raz ma taki katar, że brak innych objawów tylko katar. Lekarz nawet przepisał clemastinum bo myślał,że może to jakaś alergia ale i mnie Tosia zaraziła także raczej to na alergie nie wygląda :eek:.
A poza tym,że Tosia ma katar to humor i energia jej nie opuszcza. Ma teraz faze na puzzle. Zaczęliśmy od 30 elementów a tak ją wciągnęly,że teraz w moment ukłąda 60 el. (+4):-) Fajnie ma czasami jak wejdzie do pokoju i siądzie to potrafi bez odrywania się układać przez godzinkę i jak wszystkie ułoży dopiero zajmuje się zabawą albo już mnie angażuje :sorry2:. Czasami układa pod rząd po dwie kolejki te same puzzle. Kupiliśmy jej już 6 układanek i póki co ciągle wszystkie są w obiegu:-). Na wiosnę planujemy postarać się o nowego członka rodziny...labradorkę czekoladową - szczeniaka:tak:. O następnym dziecku raczej już nie myślimy (mi już chyba faza minęła)ale jak będzie wpadka to płakać nie będę ;-) .
Przepraszam, że moje komentarze są okrojone ale podczytuje was na raty:zawstydzona/y:.
ninja- a jaki sobie prezent sprawiłaś na gruponie? My wykupiliśmy weekend w Krakowie w hotelu Major fajna okazja bo za pół ceny a i tak planujemy pozwiedzać Kraków i ponownie Park Wodny :tak:.
Weronika- a może dzieciaczki mają jakiegoś pasożyta czy coś w tym stylu,że tak często ich łapią wymioty?
 
Witajcie kochane:-)

Jestem, ale na neta nie mam za bardzo czasu:-( dziewczyny mi chorują: Jola kończy anginę, a Justka gorączkuje od ząbków, do tego rady w pracy i mam masę zaległości, a w domu jakoś nie za bardzo... same wiecie o co chodzi:zawstydzona/y:
Pozdrawiam Was bardzo i obiecuję poprawę, ale nie mogę powiedzieć od kiedy...
Doris, na pewno nie będziesz żałowała:tak: 3mam &&&
Niekat, no to widzę, ze się wzięłaś ambitnie do pracy nad Marcelem... będzie dobrze, a synek sobie poradzi... chociaż ciekawa jestem czy da radę od początku tyle godzin... nie masz możliwości przychodzenia wcześniej i zaadoptowania go?
Ninja, fajny ten wypad do teatru... a może z Ewą pokażecie teraz swoje brzuszki:confused::tak:
Ewa, kciukasy zaciśnięte:-)
Giza, zdrówka dla was:-)
Weronikaa, oby tak już zostało... swoją drogą często bierze Twoje dzieciaczki taka faza:baffled: a przecież badania robiłaś Neli i nic nie wyszło:confused:
Siwona, no to zaszalałaś... ja jeszcze nie robiłam zakupów ubraniowych, ale wiosna idzie, urodziny to trzeba się rozejrzeć... do tego karnawał i bal, więc też:tak:
PM, widać, ze Tosia zdolna... a idzie do przedszkola w tym roku?

zmykam do moich chorowitków:tak:


 
Ja dziś jakoś nie najlepiej:-(..może to od pogody..nie wiem..
Tosię też mam w domu,bo tatuś zaspał i nie zdążył jej do przedszkola zawieść ..Za to Alex spał do 8.30-no w końcu ma ferie:-D!
beti zdjęcia dodane:-) Nie miałam jak zrobić ,bo w domu luster nie za dużo;-)..ale udało się;-)
Następny egzamin "odfajkowany" mam nadzieję,że i zaliczony:-D..A teraz następne 5 tego i 12 lutego.. i jeszcze praktyka..(4 dni ,na których muszę być)..ale częsc załatwiamy;-)..
Wczoraj zrobiłam sobie spacer do kościoła..z teściową, Piotrek gotował obiad..a później wziął dzieci na spacer..długi..a ja relax..
 
Ewa - gratuluję! Nie lada wyczyn takie oceny mieć przy dwójce dzieci :tak:
PM - strzeliłam sobie depilację laserową wiosną na Grupponie :-p Jestem w szoku, że Tosia potrafi tyle puzzli ułożyć! :nerd:
Beti - zdrówka dla dziewczyn!!!


Ja się rozwaliłam kompletnie - trzeci dzień. Teraz powoli mi lepiej, ale zdychałam ostatnie dwa dni.:no:
Byli u nas Teściowie przez weekend - właśnie ich podrzuciłam na stację.
O tyle miałam dobrze,ze Bubu skoncentrował całą swoją uwagę na nich ;-)
 
i mnie rozwaliła grypa :wściekła/y: od wczoraj masakra, spać nie mogłam bo każdy kawałek ciała mnie bolał, M też coś rozbiera ... czy my się wreszcie pozbędziemy tych
chorób???

W sobotę byliśmy na choince z bajtelkami i co ... wtulone w w ramiona nie chciały za czorta wejść na salę. Chyba głośna muzyka ich wystraszyła. Później Nela nawet nieśmiało zaczęła zagadywać do dziewczynek ale po godzinie zmyliśmy się do domu .... nie wiem w kogo te dzieci się wdały:nerd:

Niekat
- no faktycznie ma Marcel spanie rozwalone, nie martw się, jak Smyq pójdzie w ślady siostry to będzie przedszkolak pierwsza klasa
Beti - zdrówka dla dziewczynek!
PM - wow zdolniacha z Tosi! Nela to z moją pomocą 24-ki układa
Robiłam badania Neli na pasożyta jeszcze w grudniu i nic nie wyszło
Ewa - wielkie gratulacje, piękne oceny!
Ninja - zdrówka życzę!
 
Zdrówka dla wszystkich chorych!!!

Siwona - ja też porobiłam trochę zakupów na wyprzedażach, tylko chyba źle wyliczyłam, bo kupiłam np. sukienkę Emilce na 116 - chyba będzie dobra dopiero za 2 lata...
Weronika - udało się coś ugrać w pracy?
Ninja - trzymam kciuki za wcześniejszy powrót Małżona. Ja też mam w planie teatr, Emilka potrafi się na tyle skupić i spokojnie siedzieć, że myślę, że spokojnie wytrzyma, już nie mówiąc jakie to będzie wielkie wydarzenie dla niej. Dlatego też myślałam o teatrze z okazji jej urodzin, a potem dnia dziecka. Tych sztuk dla 3-latków nie jest za dużo (sprawdzałam w Guliwerze są raptem dwie). A bilety wcześniej rezerwowałaś?
Ewa - gratuluję dobrych ocen, mam nadzieję, że kolejne zaliczenie do przodu
Niekat - dlaczego tak się martwisz, że Marcel sprawi kłopot w przedszkolu? Na pewno do przedszkola przychodzą różne dzieci i opiekunowie muszą sobie z nimi umieć radzić. My, jeśli chodzi o kolejne dziecko, to nie mamy za bardzo warunków mieszkaniowych, ale jak będziemy z tym czekać jeszcze nie wiadomo ile, to może się okazać, że już będzie za późno. Na pewno sobie poradzimy tak, jak jest.
PM - Emilka też lubi puzzle, ale sama układa 24-ro elementowe. Jednak jej ulubioną zabawką są klocki - nie ma dnia bez budowania.
Beti - trzymaj się, dużo siły Ci życzę.

Jakoś nie mogę zabrać się za wstawienie zdjęć, ale mam chociaż nowy suwaczek.
 
reklama
Ninja, super, ze małżonek wróci wcześniej :-)
PM, zdrówka. A jak Wam idzie nauka czytania?
Ewa, gratulacje. A brzuszek bardzo zgrabny. Nie wygląda na tak zaawansowaną ciążę.
Weronikaa, zdrówka dla całej rodzinki.
Beti, dla Twoich dziewczynek też dużo zdrówka.
My wczoraj byliśmy w kinie na zaplątanych. Mila w połowie seansu zeszła na dół i tańczyła do piosenek ;-) Film jej się podobał. Dodatkową atrakcją była podróż tramwajem. Tak to jest, jak dziecko autem jest wożone. Tramwaj jest niesamowitą atrakcją :-D
 
Do góry