Niekat, to mogą być potówki. Mila ma coś takiego na karku. Chwilami narzeka, że ją boli i każe kremem posmarować. W dotyku takie dość szorstkie. Nie wiem, czy chodzenie bez koszulki to dobry pomysł. Lepiej chyba w cieniutkiej bluzeczce, żeby pot zabierało. Ale mogę się mylić.
reklama
ewa33
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2007
- Postów
- 804
niekat moja Tośka też miała taką "kaszkę" na nóżkach,i powiem ci ,że uważałam ..że to właśnie od słońca..bo to było na poczatku tych upałów,ale już niema nic...niczym nie smarowałam..samo zniknęło.. A może pediatra?(czy dermatolog?)..jak już nic nie pomoze....
Buziaczki dla Marcelitka!:-)
Buziaczki dla Marcelitka!:-)
beti1982
III'2008 i IV'2010
Doris, ale gaduła z tej Emilki... no i widzę, że powoli wracasz do pełnego etatu... co do A niestety nie dam rady go wychować i nigdy nie zamierzałam... szkoda tylko, że nie zauważa tego jaką ma wspaniała rodzinę...
Niekat, ja bym stawiała na alergię na słońce... podawaj wapno i smaruj... Jola ma coś takiego na karku i pod szyja, czyli na częściach ciała nieosłoniętych przed słońcem
Niekat, ja bym stawiała na alergię na słońce... podawaj wapno i smaruj... Jola ma coś takiego na karku i pod szyja, czyli na częściach ciała nieosłoniętych przed słońcem
ewa33
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2007
- Postów
- 804
cześć dziewczynki...
J atak szybko..właśnie wyjeżdżamy na prawie 2 tyg.Plan jak zeszłego roku..pierw Wiedeń..później Włochy.. Gin.nie miał nic przeciwko..Wczoraj juz spakowani..teraz czekamy aż dzieci wstaną..i w drogę!
To trzymajcie się cieplutko..(dobrze że nie ma już takich skwarów)..
Alex tylko przeżywa..jak to będą jego urodzinki we Włoszech? Najwyżej jak wrócimy,to zaprosi kuzynów i sąsiadów,zrobię torcika..i niech ma imprezkę "prawdziwą)
J atak szybko..właśnie wyjeżdżamy na prawie 2 tyg.Plan jak zeszłego roku..pierw Wiedeń..później Włochy.. Gin.nie miał nic przeciwko..Wczoraj juz spakowani..teraz czekamy aż dzieci wstaną..i w drogę!
To trzymajcie się cieplutko..(dobrze że nie ma już takich skwarów)..
Alex tylko przeżywa..jak to będą jego urodzinki we Włoszech? Najwyżej jak wrócimy,to zaprosi kuzynów i sąsiadów,zrobię torcika..i niech ma imprezkę "prawdziwą)
Ewa, miłego wypoczynku
Dzieci wywiezione. Mila chyba do końca nie rozumiała, że nie będzie nas przez kilka dni. Przemek się trochę rozkleił przy pożegnaniu. Mila padła przed kolacją. Babcia nie zdążyła jej nawet wykąpać ani w piżamkę przebrać. Przemek padł chwilę po bajce. Więc dziś wieczór dziadkowie mają spokój ;-)
Dzieci wywiezione. Mila chyba do końca nie rozumiała, że nie będzie nas przez kilka dni. Przemek się trochę rozkleił przy pożegnaniu. Mila padła przed kolacją. Babcia nie zdążyła jej nawet wykąpać ani w piżamkę przebrać. Przemek padł chwilę po bajce. Więc dziś wieczór dziadkowie mają spokój ;-)
beti1982
III'2008 i IV'2010
Ewa, udanego wypoczynku i dużo słoneczka
Giza, dzieci pewnie jakoś wytrzymają rozłąkę... gorzej pewnie będzie z Wami;-)
Wczoraj wieczorem wyjaśniliśmy sobie z A część spraw... dzisiaj II tura... mam nadzieję, że znowu zacznie się między nami układać... 3majcie kciukasy
Giza, dzieci pewnie jakoś wytrzymają rozłąkę... gorzej pewnie będzie z Wami;-)
Wczoraj wieczorem wyjaśniliśmy sobie z A część spraw... dzisiaj II tura... mam nadzieję, że znowu zacznie się między nami układać... 3majcie kciukasy
beti to az tyle sie tego nazbnirało ze musieliscie to rozłoścyc na dwie tury??ale ciesze się że w ogóle do rozmowy doszło i trzymam kciuki za wymierne efekty
ewa ale Wam dobrze - wycieczkujecie sobie w najlepsze
giza widze że i wy odpoczywacie;-)my po spontanicznym wyjeźdźie do Bytomia w piatek wrocilismy wczoraj z moją starsza sisotrzenicąuwielbiam ta dziewczyne i strasznie sie ciesze ze z nami przyejchała bo i dzieci pomoże mamie pilnowac (przez co mozę będzie mniej wyrzutów) i wesoło wieczorami będzie
ewa ale Wam dobrze - wycieczkujecie sobie w najlepsze
giza widze że i wy odpoczywacie;-)my po spontanicznym wyjeźdźie do Bytomia w piatek wrocilismy wczoraj z moją starsza sisotrzenicąuwielbiam ta dziewczyne i strasznie sie ciesze ze z nami przyejchała bo i dzieci pomoże mamie pilnowac (przez co mozę będzie mniej wyrzutów) i wesoło wieczorami będzie
Niekat- też stawiam na alergię na słońce
Ewa - udanego wyjazdu!
Giza - to odpoczniecie nieco od dzieciaków, ja niestety nie mam takiej możliwości "oddania" babci, pewnie z Nelą nie byłoby problemu, ale jeśli chodzi o Filipa to nikt się nie garnie do opieki. Może jak już będzie mobilny (nauczy się sam pewnie chodzić) to prędzej, ale taka opcja jak na noc na kilka dni .... to chyba się nie doczekam :-( tak więc tym bardziej zazdroszczę!
Ale się ziiiimno zrobiło, taki skok temperatur - masakra!
Dzieci chyba właśnie odczuły owy skok - w sobotę i wczoraj Nela gorączkowała, nie chciała nic jeść. Dziś jak ręką odjął - zdrowa jak rybka.
Za to Filip od wczoraj wieczora też gorączka, przechodzi mu po paracetamolu na chwilę (coś ok 4-5h) i od nowa. Z jedzeniem nie ma całkowitego odrzutu jak Nela ale je zdecydowanie mniej. Jak mu do jutra nie przejdzie to pójdziemy do Dr
Mrowa - odezwij się!!!
Ninja - jak tam u Was? Co u Bubusia, jak starania no i jak się mieszka??
Stefanna - to sam pytanie
Ewa - udanego wyjazdu!
Giza - to odpoczniecie nieco od dzieciaków, ja niestety nie mam takiej możliwości "oddania" babci, pewnie z Nelą nie byłoby problemu, ale jeśli chodzi o Filipa to nikt się nie garnie do opieki. Może jak już będzie mobilny (nauczy się sam pewnie chodzić) to prędzej, ale taka opcja jak na noc na kilka dni .... to chyba się nie doczekam :-( tak więc tym bardziej zazdroszczę!
Ale się ziiiimno zrobiło, taki skok temperatur - masakra!
Dzieci chyba właśnie odczuły owy skok - w sobotę i wczoraj Nela gorączkowała, nie chciała nic jeść. Dziś jak ręką odjął - zdrowa jak rybka.
Za to Filip od wczoraj wieczora też gorączka, przechodzi mu po paracetamolu na chwilę (coś ok 4-5h) i od nowa. Z jedzeniem nie ma całkowitego odrzutu jak Nela ale je zdecydowanie mniej. Jak mu do jutra nie przejdzie to pójdziemy do Dr
Mrowa - odezwij się!!!
Ninja - jak tam u Was? Co u Bubusia, jak starania no i jak się mieszka??
Stefanna - to sam pytanie
ninjacorps
Marcóweczka 2008
No cześć!
Żyjemy, mamy się dobrze.
Właśnie jesteśmy u teściów w Częstochowie. Cieszę się, że wszystko u Was dobrze - lecę na inne wątki.
Gratuluję kolejnym przyszłym mamom!!!
Bubu gada już wszystko, składa zdania, robi siku na nocnik, choć oczywiście na noc ma pieluchę.
Jest nieduży i drobniutki, no ale nie ma po kim być olbrzymem ;-)
Rzuciłam pracę i od trzech tygodni jestem w domu - reszta w suwaczku :-))))))))))))))
Żyjemy, mamy się dobrze.
Właśnie jesteśmy u teściów w Częstochowie. Cieszę się, że wszystko u Was dobrze - lecę na inne wątki.
Gratuluję kolejnym przyszłym mamom!!!
Bubu gada już wszystko, składa zdania, robi siku na nocnik, choć oczywiście na noc ma pieluchę.
Jest nieduży i drobniutki, no ale nie ma po kim być olbrzymem ;-)
Rzuciłam pracę i od trzech tygodni jestem w domu - reszta w suwaczku :-))))))))))))))
reklama
ninja, gratuluję nowego suwaczka i trzymam kciuki, za spokojną ciążę. I bubu się rozkręcił, super. A to nie lepiej było na zwolnienie pójść zamiast się zwalniać? Aż tak ciężka atmosfera już się zrobiła?
Dzieci mają się dobrze, choć chwilami tęsknią. Przez telefon nie są zbyt rozmowni, ale miło usłyszeć choć dzień dobjy i do widzienia. My nadrabiamy zaległości zakupowe, porządkowe ale i towarzyskie. Żeby równowaga była.
Dzieci mają się dobrze, choć chwilami tęsknią. Przez telefon nie są zbyt rozmowni, ale miło usłyszeć choć dzień dobjy i do widzienia. My nadrabiamy zaległości zakupowe, porządkowe ale i towarzyskie. Żeby równowaga była.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 642
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 478 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 103 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 323 tys
Podziel się: