hejka
Melduje się po dłuuugiej nieobecności
niestety podczytuje was ale nieregularnie
i czasu ostatnio nie mogłam znaleźć na skrobnięcie choć kilku słów
. Bo ostatnio dużo mam na głowie i ciągle jestem zalatana
.
Ze zdrowiem Tosi na razie sie badamy, badamy i jeszcze raz badamy. Po raz 3 robimy mocz i posiew i za każdym razem wychodzi co innego ale lepszego. Teraz czekamy na wynik posiewu. Lekarz chce uniknąć antybiotyku i stąd te badania (morfologia, mocz+posiew, usg układu moczowego i możliwe, że cystografia). Samopoczucie Tosi bez zmian tzn SUPER! Gada, śmieje się i ostatnio kłóci się z nami. I nadużywa słowa "nie nie nie" (chyba je często słyszy, bo taka z niej psotnica
). Sama stawia max.5 kroczków. A za rączkę to biega. Ale jakoś brakue jej jeszcze pewności. Nawet wystarczy, że położe dłoń na jej ramię i już sama leci.
Od powrotu z Zakopca śpi w łóżeczku
. Budzi się jednak na cycusia ok 23 i później o 4 nad ranem i od ok 7 spi ze mną w łóżku jak mąż wychodzi do pracy
.
Drzemki ma ogólnie 2 w ciągu dnia a nawet jej sie zdarza, że i 3
(nad ranem ok 10 -1h; ok 13-na spacerze 1-2h i pod wieczór ok17- 1h) Nie zawsze ma tą nad ranem.
Niekat- super fryzurka, ale mi sie podobają twoje loczki nawet w wersji krótszej
Dużo bym jeszcze pisała ale wybaczcie mam jeszcze tyleee do zrobienia
.Postaram sie częściej wpadać
.