reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

weronika ściskam cię mocno..i bardzo mi przykro
[*]
[*]
[*]
A wogóle to jak się czujesz? objawy ciąży pewnie coraz większe..tj.mam na myśli nudności,czy zachcianki?
asia m my też zawsze chcieliśmy 3 dzieci..ale to tylko ten z góry wie ile będzie..i czy jeszcze..Dodam ,że nigdy nie stosował antykoncepcji..(Piotrk tez nie)..i mamy 2...Coprawda jakbym donosiła wszystkie to bym juz 4 miała..Ale widocznie tak miało być..(dobra..nie będę smucic)..
A własnie..@ to ja dopiero jedna miałam..i czekam na drugą..Wy tak regularnie odrazu miałyście..czy różnie?
Qrcze..myslałąm że popiszę coś teraz..ale Tośka usypia w krzesełku..(bo dopiero co zjadła miche kaszki)..przeniosę ją do łóżeczka..i idę szykować się do kościólka na 9tą..(muszę wysłuchac kiedy to do nas ksiądz po kolędzie przyjdzie:tak:)..
 
reklama
Weronika bardzo mi przykro
[*]
Mi tez ciocia zmarla w wieku trzydziestu paru lat miala cukrzyce
[*].
A tak wogole to dobrze Kuba chodzi i wszystkich gryzie w palce u stop:-)bardzo mu sie spodobaly:-).Teraz mamy przygotowania do chrzcin i od dzisiaj zaczely sie lekcje przed komunia cory takze troche biegania mamy :crazy:Co do @ to ja mam juz 10miesiecy od razu po porodzie:wściekła/y: mialam wy pewnie nie macie ale to od karmienia piersia ja karmilam tylko 2tyg:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Agunia trzymam kciuki zeby szybko sie udalo z dieta:-)

WSZYSTKIM SOLENIZANTOM DUZO ZDROWKA
 
dorotaa współczuję...Mam nadzieję że mi się uda...jak narazie głodna jestem jak jasny gwint ;-)
Wogóle to znów się pochwalę...dzisiaj babka z historii wpisała mi ocenę,mam 3 na koniec ;-)i z wosu ta sama dała nam wszystkim bez pisania egzaminu 3 ;-D :-D hihi
 
To ja sie przywitam :) WITAJCIE :-) Ja mam jakiś czarny tydzień a właściwie mój mąż. Dziewczyny wczoraj moj maz jechal po mnie zeby mnie z pracy odebrac. W centrum wpadl w poslizg mimo ze mamy nowiutkie zimowe opony i przednie kolo sie zablokowalo bo uderzyl nim w kraweznik. Podrzucilo ich i cudem sie nie skonczylo dachowaniem. Samochod stanal na srodku drogi i ani go zepchnac ani zjechac na pobocze bo nawet auta no skreca jak przednie kolo zablokowane. Na szczescie ani jemu ani filipkowi nic sie nie stalo. Kolega akurat przyszedl dorobic klucze i zajrzal do mnie przy okazji do pracy. I wlasnie wtedy jak moj maz dzwonil ze auto znow popsute i amen bo nie da rady nawet na pobocze zjechac. Do tego jechal z Filipkiem. On juz mial takie nerwy ze prawie sie poplakal (maż) i mowi do mnie ze on sie z domu nie rusza bo juz ma dość. Efekt taki ze godzina 22 on na srodku drogi z malym dziekiem w aucie ktore nie da sie ruszyc. No ale kolega (spadl mi z nieba wczoraj ) sam z siebie pojechal mezowi pomoc (kolega mechanik) potem po mnie przyjechal no i zabral nas do domu z filipkiem. Za to dostal pyszna kolacje :) No i dzis przyjechal sie zapytac czy wszystko wporzdku . A to nie jest jakis bliski nasz znajomy. A ja dzis do pracy pociskalam Busem i wracam tramwajem. Ale za to spokojna ze maz znow nie bedzie mial jakiejs przygody. Aha a po powrocie do domu okazalo sie ze gniazdko gdzie byla zmywarka podlaczona sie zepsolo :-) bo nie ma pradu :-) Dobrze ze dzis koniec tygodnia i może od jutra ruszy jakis dobry tydzien :-) - A "jestem spokojna" nawet zaczyna działać.
 
Kurcze anetka tak żartem to nie przeszedł wam jakiś czarny kot drogi :-D a powaznie to współczuję...Trzymaj się i niech cię nie opuszczają te słowa"jestem spokojna"...
 
agunia chyba mnie nie, ale mężowi to nie wiem :) ale ja sie nie przejmuje bo to nic nie da. Najważniejsze ze nic im się nie stało, a auto to rzecz nabyta. Nie jest tak wazne jak zdrowie i zycie. poprostu juz mi sie smiac z tego chce bo moglam przewidziec ze znow sie moze cos zdarzyc :p Jak tylko uslyszalam ze im nic nie jest to juz bylam spokojna.

Postanowilam jeżdzic autobusem :p
 
Weronikaa - bardzo mi przykro.. :-( . Nie wiem ile Twój dziadek miał lat, ale jeśli dużo to może i czas na niego przyszedł, by przyniesc mu ulgę po takich cierpieniach..:-(

Anetkadg - tym razem to musiał byc przypadek. Wasz limit przecież już wyczerpany!.:tak:
 

Załączniki

  • images.jpeg
    images.jpeg
    4,4 KB · Wyświetleń: 70
ninja masz racje !!! To napewno był przypadek :-) to teraz zamieniam "jestem spokojna" na "to przypadek - nasz limit wyczerpany " ;-) Widzisz jak mi pomogłaś :-) od razu mi lepiej :-) jeszcze tylko powiem to mężowi i od razu będzie weselej. Wkońcu teraz mamy 4 dni wolnego :-) to może się wydarzy coś miłego :-)
 
reklama
Mrowa dzięki :-) jak się uda to w poniedziałek a jak nie to we wtorek zamierzałam wysłąć Babcię z Julką do lekarza bo zarejestrowac się u nas po weekendzie to graniczy z cudem :baffled:

Weronika
[*]


Dorotaaa
[*]

Julka uwielbia gryźć wszytskich w brodę lub w policzki:-D

Agunia trzymam kciuki i życze wytrwałości :-)

Ewa ja na razie jeszcze nie miałam @ ale to pewnie "zasługa" karmienia piersią i tablet które biorę

Anetka to życze samych miłych zdarzeń na te wolne dni:-)
 
Do góry