reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

witam :-)
już po świętach oczywiście przejedzona :zawstydzona/y: mam wolne do piątku to sobie w domku poszaleje ;-) obiecałam sobie że Was już przez święta nie zaniedbam a tu obiecanki cacanki :zawstydzona/y: nie mam czasu na kompa Zuzia szaleje więc okazja na kompa jest jak sobie śpi A ja przez ostatnie kilka dni padam spać przed 22
Dziękujemy za życzonka :-)
Buziaki dla solenizantów Tymona Filipka i Dominika:-)
i to na tyle bo Zuzia się budzi trzymajcie się cieplutko:-)
 
reklama
Tymonku, Filipku, Mary, żeby Was już te choróbska opuściły. Mam nadzieję, ze pozostałe marcowe dzieciaczki zdrowe i w pełni cieszą się nowymi zabawkami.
U nas ze zdrowiem też nie najlepiej. Pierwszego dnia świąt Mila obudziła się z zaropiałymi oczkami i lekkim katarkiem. Niestety ciągle bez zmian. Na widok wacików do przemywania oczek mała macha rączkami, bo ma już tego dość. Bidulinka mała. Podejrzewam, że winowajcą jest wychodzący ząb. Niech jak najszybciej się przebije, bo widać, że bardzo jej dokucza. Jak jej jutro nie przejdzie, to w poniedziałek idziemy do lekarza.
Święta w rozjazdach. Ale wróciliśmy już dziś do domu, żeby się jeszcze trochę sobą i spokojem nacieszyć. Na wagę wolę na razie nie wchodzić, choć z ilością jedzenia nie przesadzałam. Ale i tak ostatnio trochę mi przybyło tu i tam, więc po co się dodatkowo stresować ;-)
W imieniu Babeczki bardzo dziękuję za pamięć i życzenia. Ale ten czas leci. Jeszcze tylko 2 miesiące i będzie pierwszy torcik urodzinowy Milki :szok: A wydaje mi się, że dopiero co na porodówce byłam.
 
Mrowa- no to z Kondzika sprytny chlopczyk, fajnie ze juz sam prawie zasuwa. Michalkowi jeszcze troszke brakuje do chodzenia ale kazde dziecko ma swoje tempo. Ale to jest nie wiarygodne jak szybko te nasze dzieciaczki dorastaja. Ostatnio byla u mnie kolezanka (jej maly jest dzien starszy od mojego, to tak jak twoj) no i tez juz sam chodzi, az sie nie moglam nadziwic. Ale on to wogule strasznie szybko sie rozwija jak mial 5 miesiecy to juz siedzial sam i sam sie podnosil.

W czwartek Michalek tez widzial zywa szopke no i najbardziej to mu sie osiolki spodobaly. No a w piatek wstal z wielkim katarem i troszke kaszle. Nasmarowalam go na noc vickiem i dzisiaj troszke lepjej. No i mnie tez dopada chorobsko, boli mnie ucho i gardlo a nawet nic nie mam w domu zadnego syropu ani tabletek... bieda. No i przebila sie Michalkowi dwujeczka na goze w koncu, bo juz myslalam ze te gorne zabki nigdy nie wyjda.
A swieta minely raz dwa. Na wigili u tesciow a puzniej u rodzicow. No i w boze narodzenie chwile u rodzicow i puzniej do tesciow no i po swietach. Zlecialo raz dwa. Michalek nadostawal prezentow pol pokoju, teraz chodze i tylko co chwile cos przestawiam zeby mozna bylo normalne przejsc.

Anetka- biedactwo z Filipka, no ale dobrze ze juz duzo lepjej i ze pije mleczko. No i mial twoj maz przygode szkoda gadac, co to teraz sie dzieje.

Giza- zycze zdrowka dla Milenki! Nawet nie wiedzialm ze moga ropiec oczka przy zabkach, dobrze wiedziec.

Dziewczyny a czym smarujecie dzieciom noski jak maja katar i czerwony podrazniony nosek od smarkania? masc majernakowa wystarczy? Bo tez slyszalam ze mozna kremem na odpazenia, ale narazie mu smaruje tylko mascia majerankowa, ale jak widzi ze chcem mu powycierac nosek to jest krzyk i taki ma ten nosek czerwony.
 
Witam:-)u nas nawet dobrze ale Anulka coś mi się właśnie teraz z kaszelkiem lekkim obudziła i nie wiem co jej podać,narazie poczekam,jak coś się rozwinie to polecimy do lekarza...Mam w domu jakiś syrop prawoślazowy,myślicie że mogę jej to podać?
 
Myślę że prawoślazowy jest ok.:tak:
Oj..choruje NAS tu troche!..myslałam że nas nie złapie..a tu masz!
Alex pokasływał już od tygodnia ..i przechodziło mu ..a tu wczoraj takie czerone oczka miał..kichał..nos zatkany..i w nocy dałam mu paracetamol,bo był jakis ciepły(a nie mieżyłam mu temp.):no:..Ale teraz ogląda bajkę,zjadł..i wydaje mi sie ok.troche kaszle..ale dałam mu flegaminę..bo ma taki wilgotny..
Z Antoską to tu juz od 5tej siedziałam..nawet zaczęłąm pisać posta..W Boże Narodzenie byliśmy u rodziny na obiedzie..i mieli tak nahajczone w domu:szok:..bo że to niby dla dzieci chcieli by było ciepło..Tośka czerwona jak burak,nie chciała spać..i wogóle..Alex tez czerwoniótki..I dopiero jak wrócilismy to dzieci dochodziły do siebie..:blink:Ale za to właśnie..Antośka na drugi dzień zaczęła kaszleć..z noska ciórkiem sie lało:szok:..łoo matko! no i zadzwoniłam do pani dokt..i kazała mierzyć temp.(której na szcęście nie ma:happy:)..i dać jej wapno,i stodal..(bo tylko to miałam)..i oczywiście kazała wyczyścić nosek..,bo ponoć najwięcej takie dzieciaczki od katarku łapią oskrzela..i zapalenie ucha..
No i nadal kaszle..tylko już mokro..dałam jej tez flegaminke..Ale je wszystko..wesoła..itd.,tylko w nocy tatus co chwila do niej wstawał..bo marudziła..ale przypuszczam,że do tego jeszcze ząbki ja bolą,bo ta druga jedyneczka nie może się jej przebić:-(..
A wogóle to troche mam wyrzuty:zawstydzona/y:,bo wczoraj Piotrek szedł do sklepu..i chciał wziąśc Alexa ze soba..to ja mu jeszcze Tośkę ubrałam..opatuliłam..i poszli(z 30 min. ich nie było)..I tak sobie myslę ,że może niepotrzebnie ..mógł sam iść:sorry2::-(
No a do tego wszystkiego ..to i mnie wzięło na dobre! Przedwczoraj na gripexie jechałam..wczoraj i tak musiała większośc porobić(bo by dzieci nie miały w czym chodzić;-))..Gardło mnie boli że hej!
skaba i jak Bartusiowi przeszło już? jemu i Marysi zdrówka :-)
Ninja a jak Tymonek po nowym antyb.?lepiej?
Dusia ja wazeliną im smaruję te smarkae noski..:tak:(to tak na to czerwone),bo majerankową też..
giza oby zabuś przebił się..i ulżyło babeczce:tak:..
a swoją droga ja na wagę też nie staję:zawstydzona/y:..wolę się nie stresować:-D
mrowa to zdolniacha ten twój synuś! gratulacje! ..dopiero się urodził..i juz chodzi:szok::-D
anetka zdrówka dla Filipka!..
marteczka fajnie że szopke pokazałas córci..:tak:.
...i już dokonczę później ..bo słysze Tośkę..
 
No Anulka ma lekko ciepłe czółko ale nie gorączka to to nie jest,tylko boję się że może wieczorem mieć wiekszą temp...Mnie też coś zaczyna łapać niestety:-(gardło mnie boli i katar mam od kilku dni...A tak sie cieszyłam że nas nie łapie żadna choroba:-(
 
Witajcie laseczki!

No to sie porobiło, kolejne dzieciaczki maja katarki :-( u nas juz lepiej. Jeśli moge coś poradzic z własnego doświadczenia to warto po spacerku w chlodny dzien jak mocniej wialo posmarowac stupki maluszka Pulmex baby. U nas jeszcze kaszel est i lekki katar wiec siedzimy w domu ale zauwazylam ze duzo ten pulmex pomogl, smarowalam filipka rano i przed snem i super mu pomagalo w oddychaniu no i wygrzewało dodatkowo. Któraś z dziewczyn o tej maści pisala wiec sprobowałam i jestem zachwycona. Teraz jak zobacze ze fifiego cos bierze to go wymaruje na noc i mam nadzieje ze nic powazniejszego sie nie rozwinie. Bo ja bylam taka szczesliwa ze mi sie dziecko bez antybiotykow obeszlo a teraz to juz drugi bierze bo po pierwszym nie bylo poprawy. U Nas juz po świetach, własciwie to minęło nie wiem kiedy.... Mąz w pracy a ja siedze na bb bo korzystam z chwili ze maly spi no i zmywarka mnie wyrecza na naladowalam i sie zmywa a ja mam wiecej czasu :-) Niech maluszki szybko wracaja do zdrowia, buziaczki dla maluszkow :-* i ich mamusiek :-*
 
Kurcze ja już nie wiem co myśleć:-( jak dotykam czoła małej to jest bardzo ciepłe a termometr elektroniczny pokazuje 37.2...Ale on jest kiepski..a w pupie to ja nie umiem jej mierzyć i się za bardzo boje...dałam jej nurofen bo miałam w domu jak ostatnio była chora...Mam nadzieję że jej przejdzie...:-(
 
Anetka pulmex fajna sprawa nam tez duzo pomaga:tak:
Ewa dopiero ;-) myśle ze spacer jej nei zaszkodził raczej przegrzanie u rodziny zdrówka dla dla was:happy:
Dusia juz za niedługo wszystkie ansze dzieciaczki beda same śmigac;-):rofl2:
ja jak Ewa smaruje wazelina i maścia majerankowa:tak:

Buziaki dla Filipka i Mary na kolejny miesiaczek :-****
 
reklama
Do góry