reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

O kurde - Dogo Canario to jedna z najbardziej agresywnych ras :szok: Nie lubię obcować z tego typu psami bo im nie wierzę. Często mają zawirowania psychiczne... I jak ktoś mi mówi "ale on jest bardzo spokojny" to puszczam koło ucha, bo spokojny to taki pies może być, nie wątpię, ale skąd są wypadki pogryzień? Przecież każdy z takich psów był wcześniej "zawsze spokojny". Brrrr... Od razu mi się przypomina jak 2 lata temu rottweiler wyciągnął niemowlę z wózka w ogródku i zagryzł...:no::no::no:
Takei psy są wyłącznie do obcowania z dorosłymi ludźmi i to znającymi się na hodowli tego typu ras.
 
reklama
Dokładnie Ninja! Dlatego ja weszliśmy w neta i wyczytaliśmy co to za ras,a to nam dosłownie ręce opadły...:angry::angry::angry: I co najgorsze to on jeszcze bez rodowodu został kupiony - zupełnie nie rozumiem co ich tak zaćmiło....:crazy:
No i głupi ten pies jak but - ten od teściów mam na myśli... Najgorsze że nie mieli czasu, żeby chodzić z nim na tresurę i masakra jest teraz... Skacze na wszystkich i tak wszystko niszczy, że chyba bym sobie w łeb strzeliła na ich miejscu...
No, ale w końcu to ich dom i ich pies...:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
stefanna, ninja- faktycznie też zerknęłam do neta to nieciekawa choć ładna rasa:sorry2:. Mi się strasznie podobają dogi ale niemieckie:-). Są takie wielkie i do tego podobno są bardzo przyjazne dzieciom. My przy wyborze psiaka głównie tym się kierowaliśmy. I dlatego namawialiśmy teściów na podhalana, bo on bardzo jest opiekuńczy i rodzinny. No dla mnie nr 1 (i dla męża) to był boksiu ale boksera już teściu nie chciał, bo zależało mu aby to był typowo pies na podwórku i aby miał długą sierść, by nie marznąć zimą. Bo mieli już bokserkę to miała swoje drzwi do domu:tak:. No i boksery to obronnymi psiakami raczej nie są bo to takie pogodne psiaki, że w każdym widzą przyjaciela:sorry2:. Ninja twój też taki jest?
mrowa- ten piesio u teściów zostanie. Bo my nie mamy warunków (w bloku) na psiaka. A zanim powstanie nasz domek to prędzej ona będzie mieć małe, bo myślę, że min.ze 2 lata poczekamy na zmianę lokum. A teście mieszkają blisko to tak jakby to był nasz psiak;-):-)
Nie wiem czy widziałyście te filmiki uwielbiam je oglądać:tak::
[ame="http://pl.youtube.com/watch?v=hobEL6_Xbl8&NR=1"]YouTube - Gili Gili[/ame]
[ame="http://pl.youtube.com/watch?v=WlysQ9WuYjo"]YouTube - Zabawa z psiakiem[/ame]
A taki piesiu by mi się przydał :-D
[ame="http://pl.youtube.com/watch?v=kIAw3i2-He8&feature=related"]YouTube - Pies, dziecko i szfka[/ame]
 
Ostatnia edycja:
Słoneczne sto lat dla Tymona, Filipa i Dominika! Rośnijcie zdrowo, Chłopaki!

asze, Ty narzekasz że Twoje dziecko wstało przed ósmą??? Zamień się ze mna na jeden dzień, proszę! Nasze dzieci wstaja ostatnio o piątej, nieważne czy czas letni czy zimowy.

PM, cudny psiaczek! Niech się zdrowo chowa! Tak brakuje mi zwierzaka, w rodzinnym domu mieliśmy zwierzyniec. Teraz nie mam czasu zając się rybkami (pływają nam w akwarium "resztki" - 3 neonki, mieczyk, kirysek i platka, i czekamy aż wykorkują żeby zlikwidować ten majdan)

Miłego wieczoru, Kobiałki, idę w tango z deską do prasowania :cool2:
 
Witam:-)
Sto lat dla naszych kolejnych miesięczniaków:-D
Ninja ogromne dzięki, a Asze dziękuję za wstawiennictwo;-) za pindą:-D:-D;-);-)bo ja myślałam, że to trzeba jakieś 200 % normy wyrobić z postami, albo przynajmniej urodzić bez znieczulaenia;-);-);-)
Remeny moi wstają o 6, a do tego Emi potrafi się już ograniczyć do jednej drzemki:angry:udanej randki:tak:;-):-D
Zlikwidować akwarium to nie taka prosta sprawa:no: Jak nam zdechła rybka (jedna) to Kudłaczowi powiedzieliśmy, że poszła do takiego rybiego nieba, na co on z powątpiewaniem zapytał "przez kibel?":-p;-):-D
Dziś się nie poudzielam niestety, bom nie w formie:crazy: narka laski:-D
 
Wszystekigo najlepszego dla naszych chłopaków:-):-):-)

zmiana czasu jak dla mnie ma same zalety.. uśpiłam Mary o 18tej i wskoczyłam przed kompa, ale siedziałam jak na szpilkach, bo czekałam aż wstanie... a tu czas mija, a mała śpi i nawet się nie wierci.. i po godzinie skapnęłam się, że dla niej to była 19ta - jej pora do spania.. i poszła spać na dobre.. bez kąpieli:baffled: a przed chwilą padł Bartek.. zmęczony był, bo zerwałam go o 6tej, bo J jechał z mała na gimnastykę i musieliśmy go przerzucić do babci.. i mam wieczór dla siebie:-):-):-)

nie piszcie mi o psiakach, bo ja juz tak marzę o duzym futrzaku, że mi się oczy maślate robią na widok każdego zwierzęcia.. :rofl2::rofl2::rofl2:
 
:-D:-Dnie no!! kra ale się usmiałam z rybiego nieba, do którego droga przez kibel wiedzie:-D:-D:-D

jak ostatnio stroilisy się na imprezę, Bartek pyta: tato, gdzie idziesz? na co J odruchowo odpowiedział: do pracy!, a Bartek z wyraxnym niedowierzaniem: w takiej koszuli??..
 
Ach Remeny, tak mi narobiłaś ochoty, że ja też uderzam do deski.... :oo2:
:ninja2:

Asze - no tak, łatwo się kopie leżącego, pewnie wal jeszcze. :-D:-D:-D Ja mam codziennie pobudkę max. 6.00 - 6.30 :baffled: A tak uwielbiam spać... Chyba wyśpię się jak Tymon będzie miał 5 lat i wyjedzie do dziadków do Częstochowy na tydzień...

kra - rozwaliłaś mnie tym kryterium "urodzić bez znieczulenia" haahhaahahahahahaahahaahahaahahaha (ps - no właśnie - jak to było u Ciebie bo sorki, ale nie kojarzę żadnego Twojego posta na wątku o porodach :zawstydzona/y:)

PM - dogi niemieckie są piękne :tak: - dostojne ale zarazem pysk mają taki gapowaty (co ja uwielbiam). No ale to raczej delikatne w hodowli psy , więc i nakłady finansowe spore...
A moja boksia każdemu gębę chętnie wyliże, ale to pikuś przy Mańku - Mii "narzeczonym" z Lęborka (to była naprawdę wielka miłość - mieszkali na tym samym piętrze co my). Maniek był 2x większy od Mii (no był w ogóle przerośnięty) i wyglądał faktycznie groźnie. Normalnie łeb-jak-sklep. A jak wychodził na spacer to zawsze go oblepiała gromada 4-5 latków sprzed bloku a on im jęzorem wielkim jak łopata wylizywał dzioby od brody do nasady włosów, hahahaahahahhaahaha, fuj.
No kochane to one są strasznie, ale u nas to kochanica mojego małżona.
Tymon dopiero zaczyna się nią interesować a ona już go w przelocie wyliże po nogach a czasem chlipnie po dziobie jak nie zdążę zareagować :sorry2: Myślę, że szał zacznie się dopiero za pół roku :-p

Boksery to rasa nieagresywna, ale wielu ludzi tak myśli ze względu na ich posturę :baffled:

Maniu:


Mijeczka 2,5 roku temu:


Różnica w wielkości - Mia i Maniu:


Bywało raz tak:


A raz tak (Weronikaa ;-)):


A teraz zaczęło się tak:
 
reklama
Do góry