reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

o weronika dobrze ze przypomniałas:-Dmarcel do dwóch dniz asypia sam zaraz po odłozęniu do łózeczka.przekręca sie a bok i zamyka oczka:tak:Ma stałe pory spania 11.00 i 16.00 i wtedy zazwyczaj jets juz mocno spiacy więc... ostatnia awanture jak zrobił po południu w piatek to godzine go odkąłdałam a on wstawał albo siedizał w łózeczku i płakał (raczej marudził niz sie darł) az dał za wygraną.Od tej pory jest luuuz.Nie wiem jak będzie dalej bo z uwagi a zmianę czasu wczoraj wieczorem padł jak mucha i ledwo butelke zdązył wypic:-pale jesteśmy konsekwentni i nie wyciagamy go z łozeczka - czasem daje mu jeszcze z 60 ml mleka jak bardzo płacze i zazwyczaj się wtedy juz ostatecznie uspokoja i zasypia:sorry2:
czyli dyscyplina mozna powiedziec się sprawdziła:-)i teraz tylko to utrzymywac a będzie ok:sorry2:
 
reklama
I już się panna wyspała... spała 21 min:baffled:, teraz bawi sie w łóżeczku i chyba qupsztala wali;-)
Beti wszystkiego najlepszego na rocznicę!!:-):-)
 
PM sliczna psinka to piesek bedzie u teściów anrazie czekał na Tosienke:-)
Weronika najwazniejsze ze miło spedziliście ten czas i sami;-)
Asze za oknem ładnie ale zimno jest:sorry2: a tego z okna nie wyczuje sie:-D
u ans maja byc 2 galerie w nastepnymm roku i juz nie moge sie doczekac mam andzieje ze H&M bedzie:tak:
Ewa i jak mamie wyszło badanie?
Niekat to fajnie ze Oli juz lepiej:-)

Beti buziaki pierwsza rocznice oby kolejne lata były lepsze od poprzednich :-*
 
Witajcie Kochane po weekendzie!:-)
Napiszę tylko szybciutko, że dochodzimy już do siebie, ale weekend był u nas nieciekawy... Niestety Martynkę dopadło na maxa i nosek zatkany miała w sobotę całkowicie...:-( W nocy spała nie najgorzej, ale nad ranem to kinolek miała już tak zapchany, że nie miała jak oddychać i zasypiała bidulka u nas na rączkach... Za to dzisiaj mnie zaskoczyła, bo wstała na karmienie dopiero przed trzecią:szok:, a potem koło 6-tej i pospała do 8.30!!!:tak: No i dzisiaj widzę już zdecydowaną poprawę!
Zuza też już zdecydowanie lepiej, więc tylko Męża muszę szybko postawić na nogi żeby nas znowu nie pozarażał....:baffled:

A Wy jak na złość tak się rozpisałyście, że nie wiem kiedy to nadrobię...
Lecę czytać, papa
 
stefanna ale super wyglada ten obrazek z ząbkami Martynki!!!tak ich dużo a tej jedynki dalej brak:tak::-)
mój ma dalej gołe dziasła ale za to gryzie nimi az świeczki w oczach staja:baffled:aż stach sie bac co bedzie jak mu zęby wyjdą:szok:
 
Ostatnia edycja:
Kra - jako, że zaczęłaś nam się pięknie udzielać na forum ;-), masz dostęp do zakniętego! :-p

Weronikaa - no to PM Ci pomysł podsunęła! :-D Ale zastanów się, czy na pewno chcesz sprzątać kupska po trawniku i czy liczysz się ze stratami bo nie każdy o tym myśli widząc taką piękną kuleczkę jak np. Berta ;-)
ps- ja kupska sprzątałam nawet w Lęborku na osiedlu i czasem ludzie się na mnie patrzyli jak na pier...tą, no a przecież nie zawsze Mijeczce zachciało się kupsona w lesie , a mnie strasznie wkurzało jak szczególnie w czasie wiosennych roztopów te kupska rozpływały się na osiedlu w jedno piękne bajoro (sorki za ten malowniczy opis....)
 
Stefanna faktycznie śmiesznie to wyglada ta przerwa ;-):-D fajneiz e dziewczyny dobrzeja:tak:
Ninja ty jestes wzorowym obywatelem nie to co inni :no: ja tez nie elubie tych "przebiśniegów":no::wściekła/y:
 
reklama
Martynka śpi już prawie trzecią godzinę, więc udało mi się nadrabić zaległości!:-)

Niekat, Mrowa
prawda, że prześmiesznie wygląda...?:-D W zasadzie to ta prawa jedyneczka się cały czas przebija i wyrasta, a łopata z niej będzie niezła, więc trochę minie zanim całkowicie wyjdzie... Dlatego wygląda teraz jak mały wampirek, bo jak się śmieje to u góry widać po bokach te dwójki, a z przodu luka:rofl2:! Wygląda jakby gdzieś pod mostem oberwała i już pierwsze zęby straciła, hehe:-D:-D
PM śliczna psinka!!!;-):tak: Ale będzie miała Tosia radochę! Na krótko przed przyjściem na świat Zuzi moim teściom zmarł rottweiler i tak sobie pomyśleliśmy wtedy z Mężusiem, że namówimy ich na jakiegoś małego, "dziecięcego" pieska... A to doopa: pewnej niedzieli pojechali do Opola na wystawę i kupili Doga Kanaryjskiego!:szok: Źli byliśmy wtedy strasznie, bo do przyjaznych ten psiak nie należy... Poza tym sięga mi do pasa, a o Zuźce nie wspomnę...:crazy:

Coś było o marketach...!?:cool2::cool2::cool2:
To się pochwalę, że odreagowałam po budowlanych wyborach łazienkowych i wybrałam się w niedzielę do Centrum Handlowego...;-):tak: A że w jednym sklepie były kurteczki zimowe w przecenie to nie mogłam się oprzeć i tym sposobem jestem już na zimę ubrana w ciepłą puchową kurtkę/płaszczyk...:rofl2: Ciszy mnie to tym bardzie, że już dwa lata temu upatrzyłam sobie fajną kurtkę i zanim się zdecydowałam to nie było już mojego rozmiaru, buu Z kolei w zeszłym roku byłam w ciąży to bez sensu, bo tylko by w szafie przeleżała,a tak to kupiłam teraz najnowszy model, hehe:-D:-D
Oczywiście przytachałam do domu jeszcze kilka innych rzeczy,a le nawet Mężuś nie marudził...

Zmykam szykować obiadek, bo starsze dziecię woła, że głodne...
Na razie, papa

Najsłodsze buziaki dla dzisiejszych chłopaków: Tymonku, Filipku i Dominiku rośnijcie zdrowo!!!:-):-):-)

 
Ostatnia edycja:
Do góry