reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
ninja- dziekuje, ale nie ma tam Infanrix ipv hib :(
i co teraz?
ponoc od 2 tyg nie ma dostaw do hurtowni
dzwonilimy do wawy to mowila ze oni nie maja informacji w jakich aptekach znajduja sie ich leki.
ale nic nie wspominali o tym ze maja problem z dostawami

termin na kolejne szczepienie mamy na po 2gim, wiecie moze jak dlugo mozna czekac?
 
Panie Jacku Remenowy i Oliwko - słonka i uśmiechu na buziakach!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Skaba - super, że udała Wam się impreza!!! :tak::tak::tak:
U nas w końcu chrzciny przełożone na jesień, bo czekamy aż chrzestny wróci z misji (też wojskowy :sorry2:)

niekat - pozazdrościłam opalenizny i usnęłam na materacu na słońcu :baffled: Tymon zaczął kwękać a ja spałam jak zabita, hahaahahaahha :laugh2:- dobrze, że małżon mnie obudził bo bym się poparzyła :baffled:
A kiecka fajna - w moim stylu :-p

Tymon znów prawie cały dzień przespał na dworzu :confused: A może mi się wydaje tak jakoś?
 
Oliwko 100 lat!!! zdrówka i spełnienia marzeń!!:-):-)
Zuzanna zasnęła w łóżeczku - SAMA!!!!!!!! Oj jak sie cieszę!! Milo nie spał w łóżeczku w ogóle:baffled: ale widzę od urodzenia Zuzi że dzieci to mam całkiem różne:-)
Iza jak ja szczepiłam to Infanrix był wycofany przez sanepid a akurat przywrócili Pentaxim i mój pediatra zalecił szczepienie tym drugim. Byłam bardzo zadowolona bo mała nawet nie pisnęła przy szczepieniu i potem tez była grzeczniutka jakby nie była szczepiona:tak:
 
Dzięki Weronika... i chyba muszę jeszcze poczekać z jedzeniem wielu pysznych rzeczy:-(

Ninja, no to nieźle słonko Cię złapało... nawet Tymonek nie dał rady Cię wybudzić... Jola też ładnie zasypiała w wózeczku na dworku, ale ja nawet się nie wystawiałam na słońce, bo ostatnio mam jakieś krostki na rękach... pewnie jakaś alergia... tylko na co?:baffled:

OLIWKO WIELKIE BUZIACZKI I WIELE RADOSNYCH CHWIL NA KAżDY DZIEń żYCIA :-*
Niekat,
mam nadzieję, że torcik wytrzymał podróż i upały... a szczególnie w autobusie
:tak:

A z tymi szczepionkami, to ja nawet nie wiem... szczególnie na temat Infanrix - IPV + HIB dowiedziałam się dopiero, że zostały wycofane jak przeczytałam post Asze... i weszłam na forum na temat szczepionek i się przeraziłam:szok: bo ja taka strasznie przewrażliwiona jestem na punkcie zdrowotnym, szczególnie jak ma to dotyczyć przyszłości mojego dziecka:tak:
 
Witam po obfitym we wrażenia weekendzie!!Najpierw NAJLEPSZEGO DLA OLIWKI Z OKAZJI URODZINEK:tak::tak::tak:ORAZ DLA WSZYSTKICH MAŁYCH BĄBLI!!! Wczoraj zrobiliśmy Jaśkowi wypad do Rabkolandu w Rabce(tam jest takipark rozrywki):wyszalał się na czym tylko mógł:-)W sobotę wybraliśmy się do Manufaktury i powiem szczerze,że zakupy w ogóle się nie udały bo moje dzieci coś nie miały dnia:baffled::baffled:a teraz coś ze smutniejszych wieści-wczoraj musieliśmy uśpić mojego pieska:no::no::no::no:Biedna była chora i nie dało już rady nic innego.Nie myślałam że będę ryczeć po stracie psa,ale kurde człowiek na maxa się przywiązuje-mimo iż już 3 lata nie mieszkam z mamą(u niej był piesio)-w końcu wychowywała się z nami,nawet spała czasem z nami-mówię wam tak mi smutno bo kochana była-buuuuuuuuuuuuu
 
dzięki za zyczenia dla mojej córy:tak:
mamma - przykre to ja wiem :-(jak mój Kajtek był pogryziony i zdychał czuwałam przy nim całą dobe.Poszłam do szkoły na drugi dzień i jak wróciłam juz go nei było - nie pamieam serio ile dni ryczałam:-(
a z weselszych wieści - tort się nie "utopił" (czego bała się Oli) i był okrutnie słodki:tak:na skromnym przyjęciu bylismy tylko my i moim rodzice bo wiekszą imprezke bedzie Oli miała moze w sobotę:happy2:
niestety dostała od dziadków UWAGA metalofon!!!(takie metalowe cymbałki) i teraz nie chce isc spać tylko w nie wali:blink:moi rodzice to melomani a mnie wysłali do szkoły muzycznej więc podejrzewam ze i Oliwie chcę zachęcić do nauki gry.Na razie oczywisćie uderza bardzo przypadkowo ale cos mi się wydaje ze prostych melodii da sie ją nauczyć:tak:już nie moge sie nawet tego doczekać ( chyba jutro wywlekę mój stary keyboard ze strychu:rofl2:bo gitarę to sobię jeszcze odpuszcze heheh)
dzień się konczy - Marcel dogorywa w łozeczku (wyczailiśmy juz że trzeba mu non stopa naciagać żabę - pozytywkę i wtedy po ok 3-5 kursach zasypia snem sprawiedliwego i tak do tej 2.30)
Oliwia chyba nie zamierza dziś w ogóle spać, Łukasz przygotowuje kolejne odcinki Lost do oglądania przed snem a ja nie mogę sie opędzic od wpsomnień sprzed 4 lat...mimo że nie sa najprzyjemnejsze to dominuje wśród nich jedno najważnijsze - pierwszy dotyk ciało do ciała - MOJA CÓRKA:happy2:ehh zrobiłam się na starosc taka sentymentalna....
 
reklama
Do góry