reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2025

Też mam taką sytuację , jestem na zwolnieniu od psychiatry do wtorku i wtedy już od ginekologa , mnie już ta zwolniło ale zaszłam w ciążę i anulowali , po poronieniu poszłam na wychowawczy ale w kadrach babka myślałam że mnie zje jak wypełniałam papiery , miałam do końca czerwca i od lipca l4 i akurat ciaza


Nie nie mówię rodzinie , myślę że osoby po poronieniu nie spieszą się . Za tydzień we wtorek będę na wizycie i to będzie ten czas w którym ostatnio poronilam więc bardzo się boję … jak będzie wszystko ok to poczekam do momentu aż się domyślą , albo w weekend się domyślą gdyż jadę na imieniny rodziców i nie napiję się ani łyka alkoholu 😂
U mnie mama też się domyśliła, no ale każda matka by się domyśliła jakby widziała że córka robi sobie zastrzyki w brzuch codziennie i co chwilę rozpuszcza tabletki pod językiem 😆
 
reklama
U mnie mama też się domyśliła, no ale każda matka by się domyśliła jakby widziała że córka robi sobie zastrzyki w brzuch codziennie i co chwilę rozpuszcza tabletki pod językiem 😆
A no tak inna sprawa , ja nie mieszkam z rodzicami ale rodzina wie że się staramy o drugie dziecko , najbardziej się boję reakcji mojej bratowej która już 3 lata się stara o dzidziusia i leczy się w klinice ale mam nadzieję że i jej się uda …
Bynajmniej do póki się nie domyślą lub nie będzie widać nic nie mówię :)
 
Też mam taką sytuację , jestem na zwolnieniu od psychiatry do wtorku i wtedy już od ginekologa , mnie już ta zwolniło ale zaszłam w ciążę i anulowali , po poronieniu poszłam na wychowawczy ale w kadrach babka myślałam że mnie zje jak wypełniałam papiery , miałam do końca czerwca i od lipca l4 i akurat ciaza


Nie nie mówię rodzinie , myślę że osoby po poronieniu nie spieszą się . Za tydzień we wtorek będę na wizycie i to będzie ten czas w którym ostatnio poronilam więc bardzo się boję … jak będzie wszystko ok to poczekam do momentu aż się domyślą , albo w weekend się domyślą gdyż jadę na imieniny rodziców i nie napiję się ani łyka alkoholu 😂
Aktualnie mam Gości. Jeszcze się nie domyślili, a codziennie odmawiam alkoholu. U mnie jest na tyle dobrze ze mogę się wykręcić, mówiąc że biorę silne leki na rwe kulszową i alkoholu niestety nie mogę, a leków nie opuszczę bo później cierpię, a do pracy chodzić muszę. Także narazie w ten sposób. Na weekend wyjeżdżają także nie będę musiała kłamać wiecej🙈
 
Bierzesz clexane ?
Neoparin
A no tak inna sprawa , ja nie mieszkam z rodzicami ale rodzina wie że się staramy o drugie dziecko , najbardziej się boję reakcji mojej bratowej która już 3 lata się stara o dzidziusia i leczy się w klinice ale mam nadzieję że i jej się uda …
Bynajmniej do póki się nie domyślą lub nie będzie widać nic nie mówię :)
Ja też nie mieszkam, ale byliśmy u niej w zeszłym tygodniu na "wakacjach" ;) Zresztą rozmawiamy praktycznie codziennie przez telefon, a mi się teraz wszystko pokićkało przez te zwolnienia to żeby się trochę wygadać i nie kręcić, powiedziałam jej 2 dni temu oficjalnie
 
Aktualnie mam Gości. Jeszcze się nie domyślili, a codziennie odmawiam alkoholu. U mnie jest na tyle dobrze ze mogę się wykręcić, mówiąc że biorę silne leki na rwe kulszową i alkoholu niestety nie mogę, a leków nie opuszczę bo później cierpię, a do pracy chodzić muszę. Także narazie w ten sposób. Na weekend wyjeżdżają także nie będę musiała kłamać wiecej🙈
To też masz dobra wymówkę , ja zawsze w sumie nie piję bo zawsze ktoś musi być trzeźwy a wiadomo jak na imprezie … ja nie lubię alkoholu ale zawsze piłam jednego drinka przez całą imprezę … teraz rodzice mają imieniny i siostra urodziny i nie wiem co to będzie 🫣🫢
Bratowa na pewno się domyśli .
 
To też masz dobra wymówkę , ja zawsze w sumie nie piję bo zawsze ktoś musi być trzeźwy a wiadomo jak na imprezie … ja nie lubię alkoholu ale zawsze piłam jednego drinka przez całą imprezę … teraz rodzice mają imieniny i siostra urodziny i nie wiem co to będzie 🫣🫢
Bratowa na pewno się domyśli .
U mnie na szczęście jeśli chodzi o alkohol to nie ma żadnego problemu. Mama w ogóle nie pije, brat i jego żona jak nas zaprosili na grilla to sami kupili piwo 0%, więc nawet nie musiałam się martwić jak odmówić w razie czego 😁😁 (Kurde, a może bratowa chciała nam tym coś powiedzieć a my nie zajarzyliśmy 🤓?)
 
reklama
Do góry