Też mam takie podejście. Nikt się nie dowie przed USG prenatalnym, chyba że sam się domyśli. Zresztą biorąc pod uwagę ile czasu mnie rodzice MĘCZYLI pytaniami "kiedy dziecko" i nagabywaniem, zanim sama się na to zdecydowałam, to najchętniej nie musiałabym im wcale.
Miałam to samo! Dopiero po pierwszej ciazy, która zakończyła się przed 10 tygodniem od dwóch lat już nikt nie pyta. Swoją drogą mamy paskudny zwyczaj dopytywania kobiet po slubie/ po 30 KIEDY W KONCU ZDECYDUJECIE SIE NA DZIECKO?