Martynka moja urodzona w 37 i 6 ważyła niecałe 2500, potem
Jeszcze przed wyjściem do domu spadło do 2350, a dostała dyszkę, jedyna rzecz mocno zwracać uwage, żeby dużo Jadła, co 2,5h. U kilku lekarzy wychodził za mały obwód brzuszka. Na pewno musisz mieć badanie przepływów co najmniej raz w tyg. i ilość płynu owodniowego. U mnie ostatecznie na rozwiązanie przepływy było ok, ale była decyzja ze lepiej, aby Malutka przybierała na zewnatrz, a ciąża była juz donoszona. Tak naprawdę żeby mieć pewność ze wszystko ok, to przepływy powinny być codzienne robione… krótkie kończyny ma pewnie bo sama pisałaś, ze tatuś nie za wysoki