reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Właśnie czytałam kiedyś o tej metodzie - głową w dół z wodą utlenioną .
Próbowałaś tego ?
Jakoś mnie to przeraża , bo bardzo nie lubię robić irygacji zatok a co dopiero trzymać tam wodę.
Ale może warto spróbować jak pomaga .
Irygacje robiłam wtedy-w ciąży- ale solą fizjologiczną!
Ja raczej nie miewam nawet katarów ale w ciąży przyszło zapalenie zatok (taki stan organizmu)
Wody utlenionej używam za to regularnie - do uszu lub do jamy ustnej. Stosujemy zawsze przy niewielkich przeziębieniach, bólach gardła, uszu czy zębów. Wlanie wody do uszu drąży też i gardło i zatoki (pewnie w Twoim przypadku trzebaby użyć całego kombajnu działań)
Wg mnie to bardzo bezpieczna metoda (moje dziecko stosuje od mniej więcej 6 roku zycia! Dziecko, które kiedyś przeszeło poważne zapalenie uszu, zastosowano bardzo długie lecznia antybiotykowe i w konsekwencji których wyladował w szpitalu i któremu wróżono że "taka jego uroda" i będzie go to spotykać bardzo często. Od tamtego czasu nic się nigdy nie działo z uszami). Mój partner który minimum raz w roku miał zapalenie uszu- też odkąd stosuje Wodę Utlenioną - już mu nic nie jest z uszami.
 
reklama
A jak wyleczylas kaszel? U mnie 31 siee zaczęło mięśnie, katar, meega ból gardła. 1 czułam się juzz okeej tylko potworny ból gardła, 2 podobnie, 3 też ale wieczorem zaczął siee w kaaszel który powoduje mega ból w klatce piersiowej, wczoraj cały ddzieen siee leeczzylam ale dzisiaj nieesttetty dalej... Też niee wiem co robić. Gorączki brak od początku. Jutro chyba pojadę do lekarza jaak nie będzie lepiej :(

I jak z tym kaszlem ? Puściło coś ?
Ja się pochwaliłaś , że przeszło a tu wróciło z podwójną mocą .
 
Irygacje robiłam wtedy-w ciąży- ale solą fizjologiczną!
Ja raczej nie miewam nawet katarów ale w ciąży przyszło zapalenie zatok (taki stan organizmu)
Wody utlenionej używam za to regularnie - do uszu lub do jamy ustnej. Stosujemy zawsze przy niewielkich przeziębieniach, bólach gardła, uszu czy zębów. Wlanie wody do uszu drąży też i gardło i zatoki (pewnie w Twoim przypadku trzebaby użyć całego kombajnu działań)
Wg mnie to bardzo bezpieczna metoda (moje dziecko stosuje od mniej więcej 6 roku zycia! Dziecko, które kiedyś przeszeło poważne zapalenie uszu, zastosowano bardzo długie lecznia antybiotykowe i w konsekwencji których wyladował w szpitalu i któremu wróżono że "taka jego uroda" i będzie go to spotykać bardzo często. Od tamtego czasu nic się nigdy nie działo z uszami). Mój partner który minimum raz w roku miał zapalenie uszu- też odkąd stosuje Wodę Utlenioną - już mu nic nie jest z uszami.

Muszę przetestować , ale nie wiem czy w ciąży się odważę .
Czytałam o tej metodzie i możliwym pogorszeniu objawów przy mocno zabitych zatokach dlatego się na razie wstrzymałam .
Ja tez nie jestem zwolenniczkom antybiotyków - ostatni brałam jakieś trzy lata temu . Nie sądziłam , ze spotka mnie to w ciąży .
 
Muszę przetestować , ale nie wiem czy w ciąży się odważę .
Czytałam o tej metodzie i możliwym pogorszeniu objawów przy mocno zabitych zatokach dlatego się na razie wstrzymałam .
Ja tez nie jestem zwolenniczkom antybiotyków - ostatni brałam jakieś trzy lata temu . Nie sądziłam , ze spotka mnie to w ciąży .
Niestety organizm się "rozpulchnia"
A ciepłe okłady na czoło?
Spróbój może samą wodą utlenioną do uszu. Robisz to wieczorem lub nawet w nocy za każdym razem jak tylko się przebudzisz. Butelkę z wodą ogrzewasz sobie pod kołdrą lub do ciała (nie będzie tak nie przyjemnie jak w przypadku wody w tem pokojowej ;)) Kładziesz się na boku i wlewasz wodę do ucha. Nie musisz się ograniczać do iluś kropel- ile wlejesz tyle będzie. I leżysz tak sobie na boczku tak długo jak tylko wytrzymasz (lub stwierdzasz że jesteś w stanie wytrzymać ;)) Woda zacznie bulgotać i drążyć ucho, oczyszczać coraz głebiej. Czasem warto zmienić lekko pozycje głowy, żeby weszła w inne miejsce albo poruszać małżowiną. Jak przestaje bulgotać albo masz już dość, przykładasz chusteczkę i odwracasz się z nią na drugi bok. Z ucha wypłynie wtedy woda. I tak sobie leżąc czekając żeby woda wypłyneła wlewasz do dugiego ucha.
Potem czynnność możesz znów powtórzyć.
Jak czuję że coś mnie bierze, to stosuje tą metodę całą noc. Wieczorem zasypiam z tą wodą i za każdym razem jak się przebudzę zmieniam stronę i wlewam wodę do ucha.

Zapewne będzie Ci teraz trudniej leżeć na prawym boku ale pokombinuj :)

no i na pewno warto z tymi olejami też się rano bawić na gardło i język.

Ponieważ nie wiadomo czy antybiotyk faktycznie zadziała, pokombinuj z tymi sposobami z bloga równocześnie. Jeżeli płukania się na razie boisz rób wszystko inne jednocześnie
 
Niestety organizm się "rozpulchnia"
A ciepłe okłady na czoło?
Spróbój może samą wodą utlenioną do uszu. Robisz to wieczorem lub nawet w nocy za każdym razem jak tylko się przebudzisz. Butelkę z wodą ogrzewasz sobie pod kołdrą lub do ciała (nie będzie tak nie przyjemnie jak w przypadku wody w tem pokojowej ;)) Kładziesz się na boku i wlewasz wodę do ucha. Nie musisz się ograniczać do iluś kropel- ile wlejesz tyle będzie. I leżysz tak sobie na boczku tak długo jak tylko wytrzymasz (lub stwierdzasz że jesteś w stanie wytrzymać ;)) Woda zacznie bulgotać i drążyć ucho, oczyszczać coraz głebiej. Czasem warto zmienić lekko pozycje głowy, żeby weszła w inne miejsce albo poruszać małżowiną. Jak przestaje bulgotać albo masz już dość, przykładasz chusteczkę i odwracasz się z nią na drugi bok. Z ucha wypłynie wtedy woda. I tak sobie leżąc czekając żeby woda wypłyneła wlewasz do dugiego ucha.
Potem czynnność możesz znów powtórzyć.
Jak czuję że coś mnie bierze, to stosuje tą metodę całą noc. Wieczorem zasypiam z tą wodą i za każdym razem jak się przebudzę zmieniam stronę i wlewam wodę do ucha.

Zapewne będzie Ci teraz trudniej leżeć na prawym boku ale pokombinuj :)

no i na pewno warto z tymi olejami też się rano bawić na gardło i język.

Ponieważ nie wiadomo czy antybiotyk faktycznie zadziała, pokombinuj z tymi sposobami z bloga równocześnie. Jeżeli płukania się na razie boisz rób wszystko inne jednocześnie

Dziękuje , spróbuje na pewno . Tylko muszę jutro zakupić wodę w aptece , bo moja w apteczce okazała się przeterminowana .
A czy w ciąży można nacierać klatkę piersiową amolem ? Tak się zastanawiam właśnie , bo przy kaszlu pewnie by to pomogło - tylko czy można ?
 
I jak z tym kaszlem ? Puściło coś ?
Ja się pochwaliłaś , że przeszło a tu wróciło z podwójną mocą .
Ciężko powiedzieć przedwczoraj wlasniee w nocy od kaszlu bardzo rozbolał mnie brzuch, rano no łazienki dojść nie mogłam bo te więzadła tak się obciążyły, pojechałam na świąteczną pomoc. Lekarka powiedziała, że właśnie antybiotyków ani leków mi niee da bo ryzyko musi być mnieejssze nizz zagrożenia a u mnie w płucach i gardle czysto. Zapytałam czy mogę mieć skurcze albo czzy szyjka siię może skrocic to powieedziała, że niee spotkała się z. Takim przypadkiem jeszcze... W nocy był dramat, prawie nie spałam, rano też do się słabo czułam i niee mogłam powstrzymać kaszlu, w ciągu dnia w miarę ok teraz na noc siię zaczyna wiec nie wiem co przyniesie noc :) zaczyna też mnie bolec głowa, jakby wlasniee od zatok. Ehh w. Piątek mam ginekologa i maam nadzieję że nic się nie rozwarlo no bo to naprawdę takaa siła jak kaszle i ból
 
Dziękuje , spróbuje na pewno . Tylko muszę jutro zakupić wodę w aptece , bo moja w apteczce okazała się przeterminowana .
A czy w ciąży można nacierać klatkę piersiową amolem ? Tak się zastanawiam właśnie , bo przy kaszlu pewnie by to pomogło - tylko czy można ?
Ja smaruje siee amolem 2 razy ddziennie, lekarz mówił że mozzna
 
reklama
Ciężko powiedzieć przedwczoraj wlasniee w nocy od kaszlu bardzo rozbolał mnie brzuch, rano no łazienki dojść nie mogłam bo te więzadła tak się obciążyły, pojechałam na świąteczną pomoc. Lekarka powiedziała, że właśnie antybiotyków ani leków mi niee da bo ryzyko musi być mnieejssze nizz zagrożenia a u mnie w płucach i gardle czysto. Zapytałam czy mogę mieć skurcze albo czzy szyjka siię może skrocic to powieedziała, że niee spotkała się z. Takim przypadkiem jeszcze... W nocy był dramat, prawie nie spałam, rano też do się słabo czułam i niee mogłam powstrzymać kaszlu, w ciągu dnia w miarę ok teraz na noc siię zaczyna wiec nie wiem co przyniesie noc :) zaczyna też mnie bolec głowa, jakby wlasniee od zatok. Ehh w. Piątek mam ginekologa i maam nadzieję że nic się nie rozwarlo no bo to naprawdę takaa siła jak kaszle i ból

Kochana to widze ze razem tak cierpimy .
Ja tez ciagle myśle nad tym antybiotykiem czy to brać czy nie . Jutro to skonsultuje , wykupie i pewnie dalej będę myśleć co robić .
No ja tez mam płuca czyste , zabite te zatoki , ale może w końcu przejdą .
Nie wiem co tu robić .
Właśnie najgorszy ten kaszel i ten brzuch - tez mnie dziś bolał .
Koniecznie daj znać co u ginekologa - będę czekać , bo ja dopiero na koniec miesiąca i będę się stresować .
 
Do góry