Dzwoniłam 20.30 w poniedziałek wizyta umówiona zobaczymy czy z maluszkiem ok wszystko czy coś się dzieje.. Dziś brązowa plamka... Chyba za wcześnie się cieszyłam że ok wszystko
[/QUO]
Rozumiem Twoje przejęcie, ale naprawdę zaufajmy trochę lekarzom. Jeśli lekarz mówi, że nic się nie dzieje, to nic się nie dzieje. Podejdź do tego jak facet. Jak to się mówi, jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jedna plamka nie musi być objawem czegoś najgorszego. Masa kobiet ma plamienia w ciąży i wszystko jest w porządku. Pomyśl, że jeśli się tak stresujesz non stop, to masz do krwi uwalniane mnóstwo kortyzolu, a to też źle oddziaływuje na dziecko. Postępuj rozsądnie, a w poniedziałek idź do lekarza
Don't panic