reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny wiele z Was mowi ze bierze magnez moze to glupie pytanie ale w jakim celu ? czy to kazda powinna ? czy sa jakies wskazania ?
Ja w pierwszej ciąży miałam zlecony bo bardzo stawiał mi się brzuch od 20 tc i przez to szyjka skracala i sama czułam że magnez więcej daje niż nospa w ilości ponad 100% dziennego zapotrzebowania. Napewno rozluźnienia i uspokaja. Teraz też pilnuje zwłaszcza jak brzuch boli
 
Dziewczyny jakie mialyscie tętno - mam skończony dzisiaj 9 tydzień i wyszło mi 178 i bardzo się martwię, że za wysokie
Ja w 9t5 183 i lekarka mówiła że w porządku, chociaż też czytałam że 180 to graniczna
Ja Cie doskonale rozumiem. Swojej teściowej nie toleruje do tego stopnia, że jestem w 11tc+4d i ona nadal nic nie wie. Najchętniej powiedziałabym jej juz po porodzie...
Hahaha my też ale to dlatego że jeszcze mało komu mówiliśmy [emoji6]
Ja ze swoją muszę niestety od prawie dwóch lat mieszkać pod jednym dachem i o ile przez pierwszy rok była spoko, tak teraz z każdym dniem mam jej coraz bardziej dosyć, bo wszystko musi być tak jak ona chce.
No mieszkac sobie z kimkolwiek z rodziny nie wyobrażam ani z moim ani nawet z bratem czy siostra męża chociaż na codzień świetnie się dogadujemy wiem że pod jednym dachem byłoby trudno
 
Hej kochane. No wstałam i brązowa plamka. Umylam sie na razie ok. Ale w poniedziałek lecę na wizytę...



f2w3yx8ddfik96xs.png


klz9io4peyu1d27x.png
 
Ja w 9t5 183 i lekarka mówiła że w porządku, chociaż też czytałam że 180 to granicznaHahaha my też ale to dlatego że jeszcze mało komu mówiliśmy [emoji6]No mieszkac sobie z kimkolwiek z rodziny nie wyobrażam ani z moim ani nawet z bratem czy siostra męża chociaż na codzień świetnie się dogadujemy wiem że pod jednym dachem byłoby trudno
Ja tez sobie nie wyobrażam kompletnie, żeby mieszkać z kimkolwiek z rodziny mimo bardzo dobrych stosunków. Przez myśl by mi to nie przeszło :D najbardziej mnie dziwi to, ze każdy mieszka tak z własnej woli i chęci, a później narzeka.
 
przedwczoraj byłam na usg u swojego gina i było wszystko ok. Nawet trochę się uspokoiłam, a mam ogromny problem z lękami., nie bardzo sobie z tym radzę..

Ale wczoraj pojawiło się trochę krwi - spanikowałam i pojechałam na IP. Na usg wszystko ok, nie wiadomo skąd krwawienie. Ale, że nie mogłam spać:

- tych usg miałam już dużo i teraz dwa dni pod rząd (mówiłam wczoraj lekarce) - czy na pewno to nie zaszkodziło?
- skąd mogły się wziąć takie pasma krwi w śluzie jakby płodnym? nie dużo, ale na tyle, by mnie przestraszyć.
 
reklama
przedwczoraj byłam na usg u swojego gina i było wszystko ok. Nawet trochę się uspokoiłam, a mam ogromny problem z lękami., nie bardzo sobie z tym radzę..

Ale wczoraj pojawiło się trochę krwi - spanikowałam i pojechałam na IP. Na usg wszystko ok, nie wiadomo skąd krwawienie. Ale, że nie mogłam spać:

- tych usg miałam już dużo i teraz dwa dni pod rząd (mówiłam wczoraj lekarce) - czy na pewno to nie zaszkodziło?
- skąd mogły się wziąć takie pasma krwi w śluzie jakby płodnym? nie dużo, ale na tyle, by mnie przestraszyć.
Nie wiem czy stąd ale ja też tak miałam, dzień po wizycie plamienie i tez pojechałam na IP i nic niepokojącego nie zauważyli. Jak jesteś na wątku to widzisz ze teraz Mili ma podobny problem też prawdopodobnie po wizycie
 
Do góry