W 100% się z Tobą zgadzam to samo mi lekarz dzisiaj powiedział jak drugi raz się spytałam o wynik badaniaDziewczyny jeżeli któraś nie ma zalecenia od lekarza nie róbcie żadnych bet ani prpgeseronu, powatzram jeżeli nie ma zalecenia od lekarza który wam osobiście to powiedział, nakręca ie się jak katarynki tym I stresujecie tym niepotrzebnie a to nie jest dobre dla dzidziusia
reklama
Bedemama!
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2016
- Postów
- 2 836
Jesli nie byloby cienia nadziei, to lekarze na pewno podjeliby juz inna decyzje. Swietnie, ze jest zarodek! Teraz czekamy na serce Dostalas jakies leki? Kiedy masz nastepna wizyte?Hej dziewczyny, u mnie nie jest za dobrze. Z OM jest 7+6 a u mnie serduszka dalej brak. Ale oba pęcherzyki rosną. Pojawił się też zarodek, ma 3.3mm, to chyba dobry znak bo tydzień temu nie było zarodka. Ale lekarze mówią że źle to wygląda. Ze serduszko już na tym etapie musi być. Ale poronienia nie mogą potwierdzic bo wszystko rośnie. Nikt nie wierzy w tą moją ciąże oprócz mnie. No jak rośnie wszystko, zarodek jest to może i serduszko się pojawi? Boję się bardzo.
Agunia1401
Moderator
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2019
- Postów
- 4 120
Nie jedna pisała na początku że robi bete dobry był przyrost w normie ale stresu było no niby w normie ale za mało, a później się okazało że wszystko w porządku, człowiek się nakręca, stresuję a to nie sprzyja dzidziutkowi.W 100% się z Tobą zgadzam to samo mi lekarz dzisiaj powiedział jak drugi raz się spytałam o wynik badania
Otóż to szczerze powiem tak dziś w badaniu wykazało mi bakterie w moczu podobno w ciąży często wychodzą pytam lekarza co z tym robimy spytał czy boli mnie pęcherz czy też nerki ja mówię że nie ale głowa zaczęła pracować na myśl a co jakby... Więc po drugim zapytaniu lekarz odpowiedział mi tak: że na pewno będziemy widywać się częsciej niż to powinno być i niepotrzebnie sobie mące w głowie tym bo ten stres i internet źle działa dla dziecka i mam odpoczywać i się nie stresować oraz nie myśleć tak intensywnie o tym badaniu bo to sensu nie ma ino się tylko denerwuje a to szkodzi dziecku. więc odpuscilam pije dużo wody i jestem szczęśliwa że mam mądrego lekarza który znosił moja panikę na początkuNie jedna pisała na początku że robi bete dobry był przyrost w normie ale stresu było no niby w normie ale za mało, a później się okazało że wszystko w porządku, człowiek się nakręca, stresuję a to nie sprzyja dzidziutkowi.
Dalej mam te same. Progesteron, acard I zastrzyki. Mam nadzieję że za tydzień serduszko się pojawi! Rośnie sobie może trochę wolniej ale jednak rośnie.Jesli nie byloby cienia nadziei, to lekarze na pewno podjeliby juz inna decyzje. Swietnie, ze jest zarodek! Teraz czekamy na serce Dostalas jakies leki? Kiedy masz nastepna wizyte?
madziuuula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2012
- Postów
- 875
Dokładnie, tak dziś sobie myślałam, kiedyś to się robiło test, pierwsze usg w 12 tc i nie było paniki czy już zarodek czy już bije serduszko. Owszem dzisiejszy dostęp do badań i postęp nauki ma swoje plusy ale nie ma co wykorzystywac bez potrzeby i się nakrecac [emoji6]Otóż to szczerze powiem tak dziś w badaniu wykazało mi bakterie w moczu podobno w ciąży często wychodzą pytam lekarza co z tym robimy spytał czy boli mnie pęcherz czy też nerki ja mówię że nie ale głowa zaczęła pracować na myśl a co jakby... Więc po drugim zapytaniu lekarz odpowiedział mi tak: że na pewno będziemy widywać się częsciej niż to powinno być i niepotrzebnie sobie mące w głowie tym bo ten stres i internet źle działa dla dziecka i mam odpoczywać i się nie stresować oraz nie myśleć tak intensywnie o tym badaniu bo to sensu nie ma ino się tylko denerwuje a to szkodzi dziecku. więc odpuscilam pije dużo wody i jestem szczęśliwa że mam mądrego lekarza który znosił moja panikę na początku
Patrycja35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2019
- Postów
- 2 433
Marcowy dzidziulek 7tydz+3Witamy wszystkie mamusie, z terminem na marzec 2020
Załączniki
Dokładnie, tak dziś sobie myślałam, kiedyś to się robiło test, pierwsze usg w 12 tc i nie było paniki czy już zarodek czy już bije serduszko. Owszem dzisiejszy dostęp do badań i postęp nauki ma swoje plusy ale nie ma co wykorzystywac bez potrzeby i się nakrecac [emoji6]
Właśnie dziś pytałam mojej mamy ile miała usg a ona do mnie mówi że tylko dwa razy przez 9miesiecy aż w szoku byłam moja przyjaciółka dziś jak się tak stresowalam przed wizytą powiedziała co ma być to będzie i tak tego nie przeskoczysz i ma rację co ma być to będzie natury się nie oszuka więc cieszmy się każdym dniem wspierajmy się a nie stresujmy
Anita1990
moderatorka
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2014
- Postów
- 2 379
Właśnie dziś pytałam mojej mamy ile miała usg a ona do mnie mówi że tylko dwa razy przez 9miesiecy aż w szoku byłam moja przyjaciółka dziś jak się tak stresowalam przed wizytą powiedziała co ma być to będzie i tak tego nie przeskoczysz i ma rację co ma być to będzie natury się nie oszuka więc cieszmy się każdym dniem wspierajmy się a nie stresujmy
Moja w ogóle nie miała usg i była w ciąży dużo zdrowsza
reklama
Patrycja35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2019
- Postów
- 2 433
Dokladnie..szczerze...jestem w 3 ciazy...we wczesniejszych nawet czlowiek nie wiedzial ze cos moze byc nie tak..nie czytal..nie robil bety...nie byl swiadomy tych zlych rzeczy i przez to mniej nerwowyDokładnie, tak dziś sobie myślałam, kiedyś to się robiło test, pierwsze usg w 12 tc i nie było paniki czy już zarodek czy już bije serduszko. Owszem dzisiejszy dostęp do badań i postęp nauki ma swoje plusy ale nie ma co wykorzystywac bez potrzeby i się nakrecac [emoji6]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 290 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 468 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 71 tys
Podziel się: