reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2020

reklama
Hej Joanno :) ja byłam w 5t+3D i nie było zarodka był śliczny pęcherzyk i ciałko żółte. W tym tygodniu wszystko dzieje się błyskawicznie i dziewcxyzny które były 2 dni później już widziały serduszko :)
Nie martw się będzie dobrze :)
Ja tez mam 5latka :)
O to będziemy miały w tym samym wieku dzieciaczki :) chyba pójdę we wtorek bo później lekarz ma urlop a nie chce tyle czekać.. Test robiony w terminie miesiączki pokazał 2 grube kreski to może już zobaczę fasolke:)
 
Mamy chyba taki sam termin prawda? Czuję się bardzo dobrze, mam trochę obolałe piersi i chodzę co chwile siusiu. A tak jest super. Pierwsza ciąże miałam książkowa, liczę na to że będzie tak samo :)
Ja mam na 13.03 czyli podobnie :) początki mojej pierwszej ciąży też były książkowe, a przy tej już mam troszkę dość [emoji14]
 
reklama
Do góry