reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Ja JeszcE nie zdecydowałam o pampersach , ale tez kilka razy przewinęły mi się te bambiboo. W jakiej cenie je kupiłaś ?
Ja piorę bez płynu do płukania i ubranka są miłe w dotyku i ładnie pachną , ale może dziewczyny polecą coś fajnego do płukania .

25 zł za 26 sztuk w rosmanie: ale szczerze mówiąc nie szukałam gdzieś gdzie taniej. Stwierdziłam ze jeśli bede musiała je używać to bede szukać dalej. W porównaniu do dady wychodzą sporo drozej bo dada w biedronce za 26 sztuk kupiłam za 10zl...
 
reklama
A jaki rozmiar ubranek kupiłaś ?

Głównie 62. Kilka sztuk 56.
Ale mam wrażenie ze za duże wszystko ... wczoraj widziałam w sklepie kogoś z takim maleństwem - i aż się zmartwiłam ze moje ubranka takie wielkie :D ale podobno mały jest większy niż standardowo dzieci- tak z usg wyszło. A jak się okaże ze ubranka strasznie wielkie to poproszę kogoś żeby mi dokupił więcej mniejszych... a Wy na jaki rozmiar stawiacie?
 
Głównie 62. Kilka sztuk 56.
Ale mam wrażenie ze za duże wszystko ... wczoraj widziałam w sklepie kogoś z takim maleństwem - i aż się zmartwiłam ze moje ubranka takie wielkie :D ale podobno mały jest większy niż standardowo dzieci- tak z usg wyszło. A jak się okaże ze ubranka strasznie wielkie to poproszę kogoś żeby mi dokupił więcej mniejszych... a Wy na jaki rozmiar stawiacie?

Ja tez mam większość 62 - tak mi wszystkie koleżanki mówiły i ze nic się nie dzieje jak ubranka będą trochę większe .
 
Ja pytałam położnej to poleciła Lovele i w niej wypralam ubranka w 60 stopniach . Natomiast nie poleciała płynu do płukania - najlepiej wyprać w samym żelu . I właśnie mowila żeby kupić żel , bo mamy pewność , ze się rozpuści i nie zostanie w ubranakach a tak czasami się dzieje w przypadku proszku .
Tak popralam to co mam i poprasowlam i schowalam .
Wczoraj wyjęłam żeby sprawdzić i delikatnie czuć zapach tego żelu , a właściwie na opakowaniu jest napisane , ze to mleczko .
Z octem bym tak nie szalała - mam spore doświadczenie w sprzętach RTV / AGD i wystarczy jak raz na tydzień puścisz sobie pranie na 60/90 stopni z octem i tez będzie ok .
Ja mam przetestowany taki środek do pralki z węglem - 3/4 wlewam do pralki a reszta co zostaje myje pojemniczki na płyn i gumę w bębnie . robie to raz na trzy miesiące i tez jest ok .

Mi tez polecano Lovelę. Kupie proszek oraz płyn. Co do temperatury prania, zalecano mi na szkole rodzenia prac zgodnie z metka i tak tez zrobię plus wszystko wyprasuje 🙃
 
Co do ubranek to mam sporo i 56 i 62 bo dostałam po córce koleżanki, natomiast sama głównie kupuje 62 i wyżej :) zawsze łatwiej podwinać rękawy niż kazać dziecku cisnąć się w za małym pajacu 😜 jeżeli chodzi o pieluchy, to planuje kupić po jednym opakowaniu z każdej firmy (no tak z 3 lub 4 głównych firm powiedzmy) i będę testować co mojej córce najbardziej będzie odpowiadać 😁
 
Mi tez polecano Lovelę. Kupie proszek oraz płyn. Co do temperatury prania, zalecano mi na szkole rodzenia prac zgodnie z metka i tak tez zrobię plus wszystko wyprasuje [emoji854]

Mi ma szkole rodzenia i położna mówili żeby wszystko prac w 60 stopniach i później tez przeprasować. Także pewnie zależy i od szkół i od położnych i pewnie każda z nas przetestuje swoje sposoby [emoji3]
 
Na codzień od lat używam do prania TYLKO proszku do prania dla dzieci. Zamiennie Lovell albo "cośtam Dream" z Rossmann. Zero płynów do płukania- mój syn by mnie pogonił za te chemiczne zapachy. Mnie też zresztą meczą- czasem nie jestem w stanie przebywać obok osoby która używa płynu do płukania.
Też ostatnio dodaje do każdego prania ocet i się zastanawiałam czy jak będę prać dziecięce (wczesne) to czy też mogę wlać🤔
Co do kosmetyków...dostałam kiedyś ogromny zestaw ....wywaliłam go na koniec. Używałam tylko czegoś do mycia plus krem do pupy. Teraz nawet się zastanawiam czy w ogóle jakikolwiek żel używać, czy tylko samą wodą nie przemywać dziecka.
Zobaczę jak będzie się skóra zachowywać, może ewentualnie będę dodawać jakąś oliwę do kąpania.
Na zmianę pieluchy też się zastanawiam czy po prostu woda sama nie myć, a Chusteczki tylko poza domem.
Dziewczyny dobrze piszą że z pieluchami też nie ma co szaleć bo są mega uczulające! Zwłaszcza pampersy. Kiedyś (12 lat temu!) najbzpieczniejsza była jakaś linia z Rossmann.
Obecnie szczerze rozważam czy nie podjąć się tetrowania.... Informacja że dziecko produkuje 2 tony !!!! śmieci w postaci pampersow mocno mnie przygniotła. ....plus tylko wspomagać się w " trudniejszych warunkach" pampersami. I tu biorę pod uwagę te najbardziej biodegradowalne. Widziałam że coś rossman ma w ofercie

Na dziecisawazne widziałam jakiś artykuł o olejach, które są najlepsze dla dziecka. Plus można znaleźć też takie do pielęgnacji brzucha 😳 ja sama używam na codzień tylko naturalnych kosmetyków i w bardzo ograniczonych ilościach. Brzuch obecnie też tylko olejem smaruje

Któraś z Was pisała że kupiła produkty nivea -jeżeli dobrze kojarzę one są na czarnej liście! Tak samo zresztą jak jonson.

Im mniej tym lepiej dla dzieci i dla nas😍
 
reklama
Na codzień od lat używam do prania TYLKO proszku do prania dla dzieci. Zamiennie Lovell albo "cośtam Dream" z Rossmann. Zero płynów do płukania- mój syn by mnie pogonił za te chemiczne zapachy. Mnie też zresztą meczą- czasem nie jestem w stanie przebywać obok osoby która używa płynu do płukania.
Też ostatnio dodaje do każdego prania ocet i się zastanawiałam czy jak będę prać dziecięce (wczesne) to czy też mogę wlać[emoji848]
Co do kosmetyków...dostałam kiedyś ogromny zestaw ....wywaliłam go na koniec. Używałam tylko czegoś do mycia plus krem do pupy. Teraz nawet się zastanawiam czy w ogóle jakikolwiek żel używać, czy tylko samą wodą nie przemywać dziecka.
Zobaczę jak będzie się skóra zachowywać, może ewentualnie będę dodawać jakąś oliwę do kąpania.
Na zmianę pieluchy też się zastanawiam czy po prostu woda sama nie myć, a Chusteczki tylko poza domem.
Dziewczyny dobrze piszą że z pieluchami też nie ma co szaleć bo są mega uczulające! Zwłaszcza pampersy. Kiedyś (12 lat temu!) najbzpieczniejsza była jakaś linia z Rossmann.
Obecnie szczerze rozważam czy nie podjąć się tetrowania.... Informacja że dziecko produkuje 2 tony !!!! śmieci w postaci pampersow mocno mnie przygniotła. ....plus tylko wspomagać się w " trudniejszych warunkach" pampersami. I tu biorę pod uwagę te najbardziej biodegradowalne. Widziałam że coś rossman ma w ofercie

Na dziecisawazne widziałam jakiś artykuł o olejach, które są najlepsze dla dziecka. Plus można znaleźć też takie do pielęgnacji brzucha [emoji15] ja sama używam na codzień tylko naturalnych kosmetyków i w bardzo ograniczonych ilościach. Brzuch obecnie też tylko olejem smaruje

Któraś z Was pisała że kupiła produkty nivea -jeżeli dobrze kojarzę one są na czarnej liście! Tak samo zresztą jak jonson.

Im mniej tym lepiej dla dzieci i dla nas[emoji7]

Kochana a masz jakiś sprawdzony krem do pupy ? Pod pampersa ?
 
Do góry