reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Ja natomiast polecam taki blog : srokao.
Tam dziewczyna porównuje składy kosmetyków dla dzieci - robi analizy składów .
Okazało się , że te pięknie pachnące kosmetyki i te droższe mają sam „ syf „ w składzie . Dodatkowo pisze fajne rzeczy - np. aby nie kupować oliwki , bo nie ma potrzeby itd - polecam sobie poczytać .
Mi to poleciło kilka koleżanek , które tez z tego korzystały .
Ja oczywiście tez chciałam pokupować to co najdroższe a jak popatrzyłam w składy okazało sie, że sama dla siebie bym tego nie wybrała a co dopiero dla takiego maluszka.
Jak ktoś zainteresowany to serdecznie polecam , bo mi to bardzo otworzyło oczy .

Super! Bardzo dziękuje, napewno tam zajrzę ☺️☺️
 
reklama
Super! Bardzo dziękuje, napewno tam zajrzę [emoji5][emoji5]

Tez polecam ten blog. Ja może nie mam sprawdzonych kosmetyków bo sama jeszcze nie testowałam bo to moje pierwsze dziecko ale wybrałam płyn do kąpieli i krem do pielęgnacji pupy (wzięłam taki do pielęgnacji ciała w pudełeczku żółwika) z firmy Hipp - skład wydaje mi się w miarę w porządku. Jeśli chodzi o chusteczki nawilżane to całkiem niezły skład maja z baby dream 99%waterwase lub droższa wersja waterwipes jak by mały miał uczulenie na baby dream. Aczkolwiek planuje pupę na poczatek przemywać płatkiem kosmetycznym namoczonymi w cieplej przegotowanej wodzie- zobaczymy jak mi to wyjdzie :) a chusteczki w bardziej awaryjnych sytuacjach, gościach i na wyjazdach...


W jakich proszkach/ płynach planujecie prac ubranka? Ja na codzien nie używam wgl płynów do płukania. Do zbiorniczka w każdym praniu wlewam odrobine octu. Zastanawiam się czy mogę tak robić przy ubrankach dziecięcych czy jednak kupić jakiś płyn do płukania?
 
Tez polecam ten blog. Ja może nie mam sprawdzonych kosmetyków bo sama jeszcze nie testowałam bo to moje pierwsze dziecko ale wybrałam płyn do kąpieli i krem do pielęgnacji pupy (wzięłam taki do pielęgnacji ciała w pudełeczku żółwika) z firmy Hipp - skład wydaje mi się w miarę w porządku. Jeśli chodzi o chusteczki nawilżane to całkiem niezły skład maja z baby dream 99%waterwase lub droższa wersja waterwipes jak by mały miał uczulenie na baby dream. Aczkolwiek planuje pupę na poczatek przemywać płatkiem kosmetycznym namoczonymi w cieplej przegotowanej wodzie- zobaczymy jak mi to wyjdzie :) a chusteczki w bardziej awaryjnych sytuacjach, gościach i na wyjazdach...


W jakich proszkach/ płynach planujecie prac ubranka? Ja na codzien nie używam wgl płynów do płukania. Do zbiorniczka w każdym praniu wlewam odrobine octu. Zastanawiam się czy mogę tak robić przy ubrankach dziecięcych czy jednak kupić jakiś płyn do płukania?

Ja pytałam położnej to poleciła Lovele i w niej wypralam ubranka w 60 stopniach . Natomiast nie poleciała płynu do płukania - najlepiej wyprać w samym żelu . I właśnie mowila żeby kupić żel , bo mamy pewność , ze się rozpuści i nie zostanie w ubranakach a tak czasami się dzieje w przypadku proszku .
Tak popralam to co mam i poprasowlam i schowalam .
Wczoraj wyjęłam żeby sprawdzić i delikatnie czuć zapach tego żelu , a właściwie na opakowaniu jest napisane , ze to mleczko .
Z octem bym tak nie szalała - mam spore doświadczenie w sprzętach RTV / AGD i wystarczy jak raz na tydzień puścisz sobie pranie na 60/90 stopni z octem i tez będzie ok .
Ja mam przetestowany taki środek do pralki z węglem - 3/4 wlewam do pralki a reszta co zostaje myje pojemniczki na płyn i gumę w bębnie . robie to raz na trzy miesiące i tez jest ok .
 
Tez polecam ten blog. Ja może nie mam sprawdzonych kosmetyków bo sama jeszcze nie testowałam bo to moje pierwsze dziecko ale wybrałam płyn do kąpieli i krem do pielęgnacji pupy (wzięłam taki do pielęgnacji ciała w pudełeczku żółwika) z firmy Hipp - skład wydaje mi się w miarę w porządku. Jeśli chodzi o chusteczki nawilżane to całkiem niezły skład maja z baby dream 99%waterwase lub droższa wersja waterwipes jak by mały miał uczulenie na baby dream. Aczkolwiek planuje pupę na poczatek przemywać płatkiem kosmetycznym namoczonymi w cieplej przegotowanej wodzie- zobaczymy jak mi to wyjdzie :) a chusteczki w bardziej awaryjnych sytuacjach, gościach i na wyjazdach...


W jakich proszkach/ płynach planujecie prac ubranka? Ja na codzien nie używam wgl płynów do płukania. Do zbiorniczka w każdym praniu wlewam odrobine octu. Zastanawiam się czy mogę tak robić przy ubrankach dziecięcych czy jednak kupić jakiś płyn do płukania?

Fajnych rzeczy można się stamtąd dowiedzieć - np właśnie o tej oliwce czy o szamponach dla noworodków . Czy właśnie tak jak Madzia mówi o chusteczkach i przecieraniu wacikiem z wodą.
Myśle , ze im mniej tej chemii tym lepiej dla dzieciątka . Ja patrzyłam na różowe chusteczki z Bobini i płyn 2 w 1 z Oillan plus jakiś krem na pupkę w razie odparzeń i to by było na tyle .
Plus pampersy . I tez mi położna mowila żeby nie kupować nie wiadomo ile pampersow , bo trzeba zobaczyć jak skóra dziecka zareaguje na dany model i wtedy dokupić jak wszystko będzie ok.
 
Adjustments.JPG
 
Fajnych rzeczy można się stamtąd dowiedzieć - np właśnie o tej oliwce czy o szamponach dla noworodków . Czy właśnie tak jak Madzia mówi o chusteczkach i przecieraniu wacikiem z wodą.
Myśle , ze im mniej tej chemii tym lepiej dla dzieciątka . Ja patrzyłam na różowe chusteczki z Bobini i płyn 2 w 1 z Oillan plus jakiś krem na pupkę w razie odparzeń i to by było na tyle .
Plus pampersy . I tez mi położna mowila żeby nie kupować nie wiadomo ile pampersow , bo trzeba zobaczyć jak skóra dziecka zareaguje na dany model i wtedy dokupić jak wszystko będzie ok.

Obejrzałam właśnie tez wiele filmików na yt w których dziewczyny polecają ten sposób+smarowanie pupy zwykłym właśnie kremem do ciała co któraś pieluszkę. Podobno super sposób na unikanie odparzeń- a przynajmniej jakiś częstych...ogólnie od dluSEgo czasu jakoś sprawdzam etykiety na kosmetykach i unikam sama tych które maja takie długie i straszne składy... wiadomo- wszystkiego nie unikniemy ale chociaż trochę można. :)

Co do pampersów tez właśnie kupuje dwa różne opakowania - do sprawdzenia czy będą Ok. Jedne kupiłam Dady a drugie bambiboo. Podobno te drugie są bez jakiegoś wkładu żelowego który powoduje częste uczulenia. Liczę na to ze będą to dada jednak. Ale zobaczymy co los przyniesie.

Co do maści , kremów z cynkiem do pupy w przypadku odparzeń - ja narazie kupuje tylko masc linomag - doszłam do wniosku ze jeśli się będzie coś działo to zawsze można dokupić ... akurat mam to szczęście i nie daleko aptekę 24h/dobę. Wiec może stad mój spokój w tym temacie :) bo sama sobie się trochę dziwie - zazwyczaj lubię mieć wszystko pod ręka ;)

Dzięki za polecenie mleczka, trochę właśnie Myslalam o tej firmie. I chyba się faktycznie na nią zdecyduje.
Czyli do płukania prania dla dzieci nic nie dajecie?
Ja akurat z tym octem tak do każdego prania do tej pory dawałam bo miałam niesamowity problem z zapachem z pralki. :( mnóstwo jakiś odświeżaczy, środków czyszczących próbowałam używać, a zapach z pralki jak był okropny tak był. Mimo ze pralka jakaś nie jest stara. Odkąd zaczęłam używać tego octu do większości pran jakie robię problem nieprzyjemnego zapachu minął .... stad moje pytanie. Jeadnak jak upiorę co Któreś pranie bez niego to myśle ze nic się nie stanie teraz :)
 
A ja mam jeszcze jedno pytanko odnośnie ubranek. Kupiłam trochę w lidlu, trochę hm, c&a , f&f i smyk. Oprócz łidla maja metki ze można prac w 40*C. Taka temperatura jest wystarczająca? Czy może próbowalyscie je prac w 60 i nic się niedzialo z nimi? Niby ubranka które pokupywalam maja 100%bawelny a jednak ta temperatura prania taka niska .
 
Obejrzałam właśnie tez wiele filmików na yt w których dziewczyny polecają ten sposób+smarowanie pupy zwykłym właśnie kremem do ciała co któraś pieluszkę. Podobno super sposób na unikanie odparzeń- a przynajmniej jakiś częstych...ogólnie od dluSEgo czasu jakoś sprawdzam etykiety na kosmetykach i unikam sama tych które maja takie długie i straszne składy... wiadomo- wszystkiego nie unikniemy ale chociaż trochę można. :)

Co do pampersów tez właśnie kupuje dwa różne opakowania - do sprawdzenia czy będą Ok. Jedne kupiłam Dady a drugie bambiboo. Podobno te drugie są bez jakiegoś wkładu żelowego który powoduje częste uczulenia. Liczę na to ze będą to dada jednak. Ale zobaczymy co los przyniesie.

Co do maści , kremów z cynkiem do pupy w przypadku odparzeń - ja narazie kupuje tylko masc linomag - doszłam do wniosku ze jeśli się będzie coś działo to zawsze można dokupić ... akurat mam to szczęście i nie daleko aptekę 24h/dobę. Wiec może stad mój spokój w tym temacie :) bo sama sobie się trochę dziwie - zazwyczaj lubię mieć wszystko pod ręka ;)

Dzięki za polecenie mleczka, trochę właśnie Myslalam o tej firmie. I chyba się faktycznie na nią zdecyduje.
Czyli do płukania prania dla dzieci nic nie dajecie?
Ja akurat z tym octem tak do każdego prania do tej pory dawałam bo miałam niesamowity problem z zapachem z pralki. :( mnóstwo jakiś odświeżaczy, środków czyszczących próbowałam używać, a zapach z pralki jak był okropny tak był. Mimo ze pralka jakaś nie jest stara. Odkąd zaczęłam używać tego octu do większości pran jakie robię problem nieprzyjemnego zapachu minął .... stad moje pytanie. Jeadnak jak upiorę co Któreś pranie bez niego to myśle ze nic się nie stanie teraz :)

Ja JeszcE nie zdecydowałam o pampersach , ale tez kilka razy przewinęły mi się te bambiboo. W jakiej cenie je kupiłaś ?
Ja piorę bez płynu do płukania i ubranka są miłe w dotyku i ładnie pachną , ale może dziewczyny polecą coś fajnego do płukania .
 
reklama
A ja mam jeszcze jedno pytanko odnośnie ubranek. Kupiłam trochę w lidlu, trochę hm, c&a , f&f i smyk. Oprócz łidla maja metki ze można prac w 40*C. Taka temperatura jest wystarczająca? Czy może próbowalyscie je prac w 60 i nic się niedzialo z nimi? Niby ubranka które pokupywalam maja 100%bawelny a jednak ta temperatura prania taka niska .

Ja wszystkie prałam w 60 stopniach - nic im się nie stało [emoji3][emoji3] nie patrzyłam nawet na metki [emoji3]
Nie rozciągnęły się ani nie zbiegły [emoji3][emoji3][emoji3]
 
Do góry