reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2020

tego Sparksa to zapraszam do siebie:)uwielbiam jego książki i Guillame musso:)
Ja już po wizycie u swojej lekarki- anioł. wszystko dobrze, dostałam zwolnienie, i po zrobieniu usg wyszło jej, że 11 tydz:)umówiłam się na prenatalne do niej- niestety nasz szpital nie podpisał umowy i nigdzie nie zrobię na nfz, a ona wymaga i zaleca, więc muszę zapłacić....moje wyniki się bardzo przydały, bo w normie i kocz i morfologia...także zostaję tutaj, na nfz nie dam rady pójść- tamta lekarka bardzo źle mnie potraktowała i szkoda moich nerwów, poza tym usg nawet źle odczytała z wiekiem ciąży. także odetchnęłam z ulgą. teraz nadrabiam zaległości, bo cały dzień miałam bieganie po mieście i nie byłam na forum:)
Super wiadomosci ;) czyli bedziesz Lutowa mama [emoji16]Książek z tej ostatniej półki jeszcze nie czytałam , skusiłam się na jedną Sparksa po obejrzeniu "Ostatnia Piosenka " i jestem ciekawa czy będzie w moim guście
 
reklama
Super wiadomosci ;) czyli bedziesz Lutowa mama [emoji16]Książek z tej ostatniej półki jeszcze nie czytałam , skusiłam się na jedną Sparksa po obejrzeniu "Ostatnia Piosenka " i jestem ciekawa czy będzie w moim guście
podejrzewam, że marcowa:)urodziłam synka w 41 tyg, więc teraz nie liczę na wcześnijeszy poród:)zobaczymy na prenatalnych co tam wyjdzie:)
ja wszystkie Sparksa czytałam, teraz z kolei wyszła nowa książką Guillame i zobaczymy kiedy dam radę czasowo:)
 
To ja kocham Camile Lacberg, a teraz pochłaniam Harlana Cobena, ale ja bardzo lubię kryminały. Teraz przy leżeniu, to już w ogóle dużo czytam. Wspaniałe wieści z wizyt, ja odliczam do swojej, a to jeszcze tyle czasu..
 
To ja kocham Camile Lacberg, a teraz pochłaniam Harlana Cobena, ale ja bardzo lubię kryminały. Teraz przy leżeniu, to już w ogóle dużo czytam. Wspaniałe wieści z wizyt, ja odliczam do swojej, a to jeszcze tyle czasu..

Czytałam te tomu od księżniczki lodu pierwsze trzy ok przy 4 odpuściłam jakoś nudne się to wszystko zrobiło ale te pierwsze to tez bardzo mnie wciągnęły
 
To ja poluje na Kołysanka z Auschwitz i Fotografa z Auschwitz. Tzn muszę kupić choć wiem że będę płakać przy czytaniu. A z czegoś mniej drastycznego to Imię Róży muszę przeczytać i dokończyć Mistrza i Małgorzatę bo coś ostatnio ciężko mi czas znaleźć.
 
Moja kuzynka w tamtym roku urodziła, też miała umowę zlecenie i poprosiła żeby jej przedłużył umowę do dnia narodzin. Wcześniej musiała opłacić sama składki chorobowe przez 3 miesiące, bo podobno przy umowie zlecenie nie są one obowiązkowe. Umowę z dniem narodzin rozwiązali ale ma zasiłek macierzyński w wysokości 80% wypłat.

No właśnie mój pracodawca zgubił wniosek, dopiero od wczoraj mi się liczy, na L4 mogę iść najwcześniej za 3 miesiące.
Nie planuje, ba nawet chce pracować na macierzyńskim (na zleceniu można) wiec tym bardziej liczę, ze mi te umowę przedłużą.
 
A co do książek - kurczę polecić mogę filmy i seriale bo z książek czytam tylko medyczne (do pracy) a teraz jeszcze o ciąży, macierzyństwie i wychowaniu [emoji23][emoji23][emoji23]
 
No właśnie mój pracodawca zgubił wniosek, dopiero od wczoraj mi się liczy, na L4 mogę iść najwcześniej za 3 miesiące.
Nie planuje, ba nawet chce pracować na macierzyńskim (na zleceniu można) wiec tym bardziej liczę, ze mi te umowę przedłużą.
Nie wiem jak to jest z umową zlecenie ale ogólnie pierwsze 20 tyg (urlop macierzynski) musi być w pełni wykorzystany. Matka musi chyba wykorzystać 14 tyg a ojcowi możesz przekazać 6 tyg jeśli chcesz wrócić wcześniej do pracy. Z urlopu rodzicielskie 32 tyg można zrezygnować.
 
W końcu przyjemniejsze tematy, dzięki za wiele książek, chętnie sprawdzę w szczególności thrillery, ja jakiś czas temu czytałam Alex Kave podchodzi pod psychologiczne thrillery :)

Byłam dzisiaj na wizycie z miesiączki mam 10+2, co potrafię sama wyliczyć, a z usg nie wiem nic!! Po prostu jak dla mnie totalna olewka jedyna informacja dla mnie to - z usg na ten moment nie wynika nic nieprawidłowego i tętno 175. Także się cieszę, ale nie wiem nic poza tym, zero rozmowy i zainteresowania :( musze czekac do prenatalnych. Chyba czas pomyśleć nad zmianą lekarza... A szkoda, bo ma dobre opinie.
 
reklama
Tylko, ze nikt nie mówi o pracy do końca.
Raczej mowa o l4 na początku. Wiadomo, ze nikt nie będzie siedział do samego porodu bo to tez nie jest normalne. Ale ten 6/7 miesiąc jest taki w miarę ok. Poza tym trzeba tez mierzyć siły na zamiary, jeśli nie dajesz rady to idź na l4 j nie blokuj miejsca.
Po prostu wydaje mi się, ze l4 go zwolnienie lekarskie i tez tak trzeba z niego korzystać. Bo jak widze niektóre komentarze na fb typu jestem na l4 ciążowym, chce jechać na wakacje ale boje się kontroli co robić - to mnie szlag trafia. No albo jesteś na l4 bo czujesz się złe albo chodź normalnie do pracy. O to mi chodzi.
Ja będę pracować do samego końca ;) tydzień przed porodem pójdę na urlop. Oby tylko zdrowie dopisało . Mieszkam
W UK i tu nie ma takiego czegoś jak zwolnienie w ciąży . No chyba ze leżysz w szpitalu ... ale możesz liczyć się z tym ze nie będą Ci za to płacić lub ewentualnie grosze . Wiec tak .... ja będę pracować do samego końca a i macierzyńskiego jest tu tylko 9mc.
 
Do góry